Czy to przypadkiem nie sprzet z teresina ?? Widzialem, jezdzilem, sprzet po dzwonie, wymienione lagi, lampa (jak ogladalem siedziala jeszcze ufo). Aha na przedniej feldze jest chyba jakas wgniotka z tego co pamietam. Za to silnik wydawal sie zdrowy. PS. Pomysl o zmianie lancucha, bo jak bylem to wisial jak pies i dawal znac ze jego zywot sie juz skonczyl