no teraz to mnie rozwaliłeś, chyba że porównujesz b4 TDi '95 do najstarszej C4 w benzynie :?: Sam jeżdże a6 2,5 TDi i wiem że jezeli chciałbym porównywać spalanie do jakiejś zgazowanej dwulitrówki czy np peugeot'a 206 1.4 hdi to pewnie nie miał bym najekonomiczniejszego autka(klima, automat,robią swoje), ale trzeba jeszcze wziąć pod uwage to że mój avancik waży ponad 1,6t i komfort jazdy jest też na nieco innym poziomie :) Samo spalanie w mieście powinno zamknąć się w 8l, a na trasie jakieś 1- 1,5 litra mniej ale to wszystko zależy od stylu jazdy. podobno można zmniejszyć jeszcze spalanie (w automatach) poprzez jazde na zblokowanym biegu, ale to już inny temat. co do kosztów eksploatacji to Ryży Koń ma racje no a dobry olej raczej nie kosztuje 10zł/litr. w TDi sprawdza się reguła jak dbasz tak masz, to przecież proste że jeśli lejesz słaby olej i przy wymianie np rozrządu stosujesz słabe ale tańsze części to silnik będzie chodził gorzej i jego żywotność też będzie niska. A z tą turbinką chodzi też o to(poza tym co napisałeś) że jeśli zgasimy silnik odrazu po zdjęciu nogi z gazu,gdy turbina dopiero zo zapierdzielała jak szalona to jednocześnie odcinamy jej smarowanie, tak więc zanim się zatrzyma chodzi jeszcze chwile na sucho i wtedy szybciej sie zatrze. lepiej więc poczekać pare sekund aż się zatrzyma i dopiero wtedy zgasić silnik. ogólnie silniki 2,5TDi są bardzo fajne i mają dłuuugą żywotność pozatym są całkiem dynamiczne szczególnie fajnie robi sie gdy zapina sie turbinka :twisted: