Skocz do zawartości

Karneades

Forumowicze
  • Postów

    69
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Karneades

  1. Karneades

    gdzie sprzeta skontrolowac

    Co do motoracera, to już temat wcześniej był poruszany.... kiedyś im wychodziło.... Ja jak narazie odebrałem swoją marudę z rąk Daniela z serwisu BRADOS na gajowickiej, i powiem, że naprawdę się postarał. Co prawda klijentem nie byłem łatwym, bo czepiałem sie czego się dało, ale przyznaję że maruda chodzi jak zegarek. Jeśli ktoś szuka warsztatu, to można do Bradosa, tylko trzeba przypilnować.
  2. Karneades

    gdzie sprzeta skontrolowac

    Czyli poprostu wiosenna padaka z serwisami... Ja jak do tej pory z większością rzeczy w mojej marudzie radzę sobie sam. Ale jak to w życiu bywa, kiedyś trzeba sie poddać. Oddałem swoją marude własnie do BRADOS w ręce Daniela, bo synchro gaźników i kontrola zaworów przekracza możliwości garażu bez prądu i śrubokręta. Oddałem wczoraj, ma być na sobotę.... Daniela znam o daaawna, i wiem dobrze, że terminy u niego to fikcja, ale jak sie go przypilnuje, to może się uwinie... Jak odbiorę mojego picassa z serwisu, napiszę jak sie spisali. A jeszcze na temat motoracera.... no chłopaki ładnie zaczeli, bo przez pierwsze pół roku sie starali, a teraz i ceny poszły w górę, i zaczęła się masówka i robota jak na taśmie w fabryce. Szkoda...
  3. ... no to mamy dwa śluby 15 go. Drugi dla pozostajacych we wrocku o 14 w kosciele koło Armii Krajowej, taki brzydki za salonem skody, koło stacji nestie, trudno go przeoczyc. Wiec jak ktos bedzie sie w sobote nudził, to my tez robimy sobie mała sobotnia paradę przez parenaście kilometrów.
  4. no teoretycznie tak, z tym ze jest to takie kameralne spotkanie w czwartkowe popołudnie, po którym zazwyczaj robi sie jakis przelot (zadziwiajaco czesto na solny...) wiec zlocikiem bym tego nie nazwał. Ale wstęp wolny, kto ma ochote niech wpada, nawet z Kłodzka :)
  5. No jedziemy jedziemy, jak tylko nie bedzie prało zabami (bo mały deszczyk nam nie straszny) to lecimy. Ja mogę wystartować w piatek po pracy, czyli ok 17 mogę juz byc na BP (ok 20.00 na miejscu), a później to juz długa droga. To zbierac sie...
  6. no Piątka nie marudź, na tym własnie ta zabawa polega. Ale jesli nie widziałeś Rammstein revival, to tylko mozesz załować, a nie porównywać z Ironami. W tej kapeli wszystko podrabiaja idealnie,łacznie z wyglądem, choreografią, i muzyką. Ostatnio wokalista sie nawet zaopatrzył a stelaż na rękę, i ognie za plecami... i są prawie jak oryginał... ale przecież nie jedziemy na koncert, tylko na dooobrą impre, pozdro i czekamy jutro ok 11 na BP, i nie martwi nas w ogóle walący własnie za oknem deszcz :)
  7. tak jak Szafir wrzucił, tam jest infoo imprezie. Jak ktos zainteresowany, to pierwsza grupa startuje w piątek ok 11 z BP na wylocie na kudowę, tradycyjnie koło mc donalda.
  8. no i wszyscy maja mapke. Z tego co mi swita, to impreza jest chyba w Holicach koło pardubic, ale jeszcze sie upewnię... i wrzucę dokładne namiary. aaa, juz Szafir powyzej wrzucił, no ale jesli ktos jest tak mało spostrzegawczy jak ja, to przypominam http://www.whcmc.cz/p2007.html no i wjazd tylko 250 kcs, nie jest tak źle, jak za takie kapele :banghead:
  9. no to teraz macie szanse sie wykazać, kto chce jechac na zlot, a kto napisze ze chce jechać? Wybieramy sie z Wrocka w piatek na imprezę do czech (i nie jest to Brno, tylko klasyczny czeski zlot, gdzie gra rammstein i sepultura, revival oczywiscie, do tego mnustwo panienek na scenie i sama fajna czeska zabawa, kto był ten wie, ktonie był niech załuje). Jak ktos zainteresowany to wbijać sie na forum "Zlot w Czechach Wild Horde MC" i pisać.
  10. no to nie ojojkować, tylko pakowac sie i jechac. Pierwsza grupa startuje w piątk ok 11-11.30 z tradycyjnego juz BP.
  11. Jicin jest chyba tradycyjnie na przełomie sierpień/wrzesień, ale podpowiem, ze znaleźliśmy jakis ciekawy zlot w czechach w terminie 17-19 sierpnia, tylko jeszcze musimy szczegóły sprawdzić. Jak tylko sie dowiem cos wam podrzucę.
  12. Ja sie raczej nie wyrobie, ale Szafir sie zapowiada, to zawsze jakas delegacja patatajek będzie.
  13. Orle w czwartki zawsze było ogólnie dostępne. Nie wiem jak teraz, bo dawno mnie tam nie było, ale podjechac sprawdzic zawsze można. Tradycyjnie 19.00. Tylko nie liczcie na zebranie grupy na dalszy wypad na zlot, maxymalnie na Solny na lody mozecie kogos skusic.
  14. No przelotowa to powalajaca nie bedzie, bo ja na Marudzie, kolezanka na Bandycie 600, ale tak 110-120 można brac za średnią. No ale szczegóły wyjazdu jak zawsze beda ustalane na ostatnia chwilę...
  15. Cze, Ja sie wybieram jak narazie z kumpelą, jedziemy na 2 sprzęty z Wrocławia. Prognozowany start to środa po południu, lub czwartek rano. Są ochotnicy żeby sie przyłaczyc?
  16. to szybko jeszcze przypomnę, jesli ktoś zainteresowany wyjazdem, to startujemy jutro o 17 (punktualnie) ze stacji BP przy ul karkonoskiej - wylot z wrocławia na Kudowę. Kierunek Brodak.
  17. własnie, lipa straszna, to juz na forum wrocławskim na Brodak się ok 5 osób zebrało... a tutaj... zwijaj sie Ilek i wpadaj na Wrocław, tam sie dogadamy.
  18. no praca pracą, ale nie można przesadzać, już raz leciałem o 21 z wrocławia do Jicina w czechach na zlot, i jak wjechalismy na zlotowisko o 1 w nocy, to akurat dziekowali za zabawę i zapraszali na rano.... czeskie poczucie humoru.... wiec jak sie da, to urwać się z pracy 30 min wcześniej, i o 17 czekamy na siebie na BP, tradycyjnie wylot na kudowę, tam gdzie zawsze.
  19. no cooojest z wami? boicie sie za wrocław wyjechać?
  20. kalkulacja jest bardzo prosta, miła trasa - jakieś 170-180 km od wrocławia, bardzo ładne asfalty po czeskiej stronie, śmiesznie tanie piwo i jedzenie, no i sam wjazd na zlot najtańszy w sezonie - w tamtym roku i dwa lata temu po 150 kcs, to było ok 17 zł. Do tego miły klimat, i fajna zabawa, bo zlot nawet podopinany. Warto podjechać. Wstępnie start ok 17 z wrocławia w piątek.
  21. cze, a moze do czech? wdepnijcie na forum Zlot w czchach Brodak, naprawdę zabaawna impreza...
  22. cze, moze do czech na przyszły week? juz jest forum załozone, zlot w czechach Brodak , stronka zlotu http://www.vecnajizda.wz.cz/sraz.htm szykować sprzety i walutę
  23. no myślmy, myślmy, Impreza taka sobie, ale za to zabawny czeski klimat, i najtańszy zlot w sezonie (w tamtym roku 150 kcs = 17,50 zł, w tym 1 piwo) no i przyjacielskie podejście do gości z polski, kto był, ten wie. Zbierać wiec dupska, i dopinać grafiki. A dystans - jakies 20 km za Kudową. i ładne tereny do jazdy. aha, i potwierdzam, ze květen oznacza po czesku maj...
  24. tak na początek: "....beti juz wczesniej pisala ze woli powoli.....", no ok, jesli o jeździe mowa, i na motocyklu.... to miło. A znalazł sie wreszcie jakiś singiel, co by Wrocławiankę zabrał? no nie badźcie świnki, bo jak sie zjedziecie samopas na stację, to siara bedzie... No ale ok, damy radę, ważne zeby komplet dotarł. I niech ktoś weźmie linkę holownicza, i zapałki, przydadzą sie napewno.
  25. No to ustalamy ze o 16 w piątek 30 marca 2007 wyjeżdzamy do Rybnika ze stacji BP przy wylocie z Wrocławia na Kudowę. A wyjeżdzamy oznacza, ze trzeba by sie tam stawic najpóźniej tak o 15.45, bo to jeszcze tankowanie, kawa, siku, znowu kawa, a na końcu ktoś sie jeszcze pojedzie napompowac, a za nim inni, no i tak sie ruszy o 16.30. Jak widac, tempo będzie nadawała Beti, wiec będzie tak... kameralnie i miło, weekendowa przejażdzka autostradą :banghead:. A Tobie Eksces p[owiem, ze z tymi dziewczetami spowalniaczami to róznie bywa, chyba jeszcze Karoli nie poznałeś........ W każdym bądź razie będzie wesoło. AHA, i jeszcze jedno, szukamy 1 miejsca dla plecaczka do rybnika i spowrotem. Transport którym miała jechac się wysypał, a szkoda imprezy opuscić. Jak ktoś byłby chętny, to niech da znać, to dla Wrocławianki z tutejszego forum. Jeździ juz troche, wiec wie jak to działa, i na zakretach nie prostuje, ani sie nie podpiera :banghead:. No to ustalamy ze o 16 w piątek 30 marca 2007 wyjeżdzamy do Rybnika ze stacji BP przy wylocie z Wrocławia na Kudowę. A wyjeżdzamy oznacza, ze trzeba by sie tam stawic najpóźniej tak o 15.45, bo to jeszcze tankowanie, kawa, siku, znowu kawa, a na końcu ktoś sie jeszcze pojedzie napompowac, a za nim inni, no i tak sie ruszy o 16.30. Jak widac, tempo będzie nadawała Beti, wiec będzie tak... kameralnie i miło, weekendowa przejażdzka autostradą :). A Tobie Eksces p[owiem, ze z tymi dziewczetami spowalniaczami to róznie bywa, chyba jeszcze Karoli nie poznałeś........ W każdym bądź razie będzie wesoło. AHA, i jeszcze jedno, szukamy 1 miejsca dla plecaczka do rybnika i spowrotem. Transport którym miała jechac się wysypał, a szkoda imprezy opuscić. Jak ktoś byłby chętny, to niech da znać, to dla Wrocławianki z tutejszego forum. Jeździ juz troche, wiec wie jak to działa, i na zakretach nie prostuje, ani sie nie podpiera :). No to ustalamy ze o 16 w piątek 30 marca 2007 wyjeżdzamy do Rybnika ze stacji BP przy wylocie z Wrocławia na Kudowę. A wyjeżdzamy oznacza, ze trzeba by sie tam stawic najpóźniej tak o 15.45, bo to jeszcze tankowanie, kawa, siku, znowu kawa, a na końcu ktoś sie jeszcze pojedzie napompowac, a za nim inni, no i tak sie ruszy o 16.30. Jak widac, tempo będzie nadawała Beti, wiec będzie tak... kameralnie i miło, weekendowa przejażdzka autostradą :). A Tobie Eksces p[owiem, ze z tymi dziewczetami spowalniaczami to róznie bywa, chyba jeszcze Karoli nie poznałeś........ W każdym bądź razie będzie wesoło. AHA, i jeszcze jedno, szukamy 1 miejsca dla plecaczka do rybnika i spowrotem. Transport którym miała jechac się wysypał, a szkoda imprezy opuscić. Jak ktoś byłby chętny, to niech da znać, to dla Wrocławianki z tutejszego forum. Jeździ juz troche, wiec wie jak to działa, i na zakretach nie prostuje, ani sie nie podpiera :).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...