grubos33

Bo poszukuję jakiś dobrych klocków na tył, w których bez problemu polatam bo asfalcie, błocie i wodzie.Bo przedni właściciel założyć czerwone EBC. I na przodzie trzymają się do dnia dzisiejszego nawet jak latam w terenie. Ale z tyłu te czerwone EBC odkleiły się po kilkudziesięciu godzinach.Zakupiłem potem Shifftery i one wytrzymały całe 10 godzin jazdy w terenie i się odkleiły, została mi sama blacha.Więc ma ktoś doświadczenie w takim temacie ?Moto to XT600E 2003r.

Sprzedam rękawice Modeka Racing Pro. Oddam za pół ceny jaką chce Modeka (320zł) czyli chcę 160zł. Sprzedaję bo na enduro mi nie pasują. Rozmiar M/8 na rozmiar dłoni mierzony na kostkach 20-21cm. Więcej info na Allegro: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?order=p&us_id=3774694

I pytanie jaką zakuwkę lub zapinkę kupić? Bo dokładnie takiej jak mam model łańcucha nie widzę w sprzedaży. Może ktoś pomóc? Spinki lub zakuwki jakie znalazłem są z oznaczeniami 520 i VX, VX2, ZVMX, ZVM2, VM, AT. U mnie na łańcuchu widnieją oznaczenia DID 520 V6, P.S Czy ma znaczenie, w którą stronę zapnę tą blaszkę/spinkę na zapince motocyklowej? Załóżmy, że zapinka jest na łańcuchu na dole. I tą spinkę dać tym wycięciem do przodu moto czy do tyłu moto?

Jeden ząb. Ale gość od, którego brałem moto (dał 2 zębatki) mówił, że na tej 15 zębów leciała 135-140km/h, a na tej 16 zębów ok. 160km/h. Dodatkowo aktualnie jest na 16 zębów i w jakiś szutrach lekkim piachu itp. przy mniejszych prędkościach na 2 biegu słabo daje radę ze startu.

Bo mam aktualnie zębatkę turystyczną przednią (jest taka spora, że bez rozkucia nie zejdzie bo zawadza o obudowę, zdjąć z niej łańcucha też nie da rady) i chcę wrzucić terenową. Ale w wakacje szykują mi się 2 dalsze wypady więc będę zmieniał znów na turystyczną. I dlatego mało opłacalne jest dla mnie płacić komuś co chwila za rozkucie i zakucie.

Odkopię temat bo po co zakładać nowy :) Mam podobny dylemat. Otóż zastanawiam się czy zakuć (nie mam takiej możliwości musiał bym kupić jakąś tanią zakuwarkę) czy spinać? Moto to Yamaha XT600E 2003r (ok. 40km, 50Nm). Jazda 50/50 asfalt, teren.

Witam. Mam pewien dylemat. Otóż kupiłem buzer Acerbisa z ochraniaczami tricepsów. Dodatkowo kupiłem ochraniacze na łokcie. Ale zastanawia mnie jedno. W jaki sposób chronić brzuch i tylną, dolną część pleców? Bo buzer sięga tylko do pępka. Tak samo i z tyłu. Macie jakiś pomysł? Sam pas nerkowy chyba nie wystarczy?

Witam. Przesiadłem się z szosówki na Enduro. A dokładnie na Yamaxę XT600. Zostały mi rękawice Modeka Racing Pro ale trochę na Enduro w lesie nie wygodne. Jakie niedrogie rękawice polecacie? Co myślicie np. o takich: http://moto.allegro.pl/rekawice-pro-biker-motor-cross-quad-mtb-m-l-xl-xxl-i2946679482.html

Dzięki za odpowiedzi. Przymierzyłem się do paru sztuk. Szukałem tylko w okolicach wawy (do 100km) bo nie chciało mi się latać po Polsce i oglądać parchów jak większość wystawia jako bardzo dobre. Więc ujeżdżałem LC4, DR650 i XT600E. Najbardziej spodobał mi się KTM. Ale poza granicami finansowymi. Wybrałem XT600 z 2003r. Nie wiem kto pisze, że to muł.... dziś nie wytrzymałem i zrobiłem na nim z 10km po lasach polach itp i powiem, że jestem niemiłosiernie zaskoczony. Fakt, że trochę przeszkadza jego masa.

Skóra Teknic Chicane sprowadzona z USA, Buty Adrenaline SBR-230 i Kask AGV K3. Jeśli poza allegro na kasku mogę zejść 10zł, na butach 20zł, a na kurtce 30zł. We wszystkim przejechałem może 3-4tyś km. http://moto.allegro.pl/listing/user.php?us_id=3774694 Ewentualnie zamienię na ciuchy do enduro.

Witam. Przesiadam się z SV650S na jakieś enduro. Moto służyło będzie 50/50 asfalt i leśne ścieżki, jakieś polne drogi itp. Planuję się też nim trochę bawić na kole. Więc w następnym sezonie po zakupie były by koła super moto dokupione. Więc w grę wchodzi moto najlepiej z suchą miską. Raz do roku w 2 osoby planował bym wypad wakacyjny w okolicach 150-250km. Co polecacie? Cenowo maks 9000zł. Na razie na oku mam Yamahę XT600E z 2003r. Wartą ją by było brać? http://moto.allegro.pl/yamaha-xt600e-2003r-stan-bdb-po-przegladzie-enduro-i2974210604.html

Witam. Poszukuję jakiegoś drugiego moto (aktualnie mam SV650S). Wybór padł na Maxiskuter. Używany będzie głównie do tanich dojazdów w mieście i raz lub 2 razy w miesiącu na jakiś wypad z plecaczkiem na odległość 100-200km. Więc teraz co by mnie interesowało: - Mało awaryjny, dobry i w miarę tani dostęp do części - Pojemność od 250 do 450 cc3 - Spalanie przy normalniej jeździe (w trasie jazda koło 100-110km/h) ok. 4l (jeśli będzie blisko 5l to przy mojej SV650 już taki oszczędny nie będzie :) ) - No i żeby nie był jaki bardzo mułowaty - Cena około 9000zł

Ok. Więc jazda będzie głównie po polnych piaszczystych drogach, lasach i polach. Wiadomo dołki nierówności itp. Żaden tor ani nic z tych rzeczy. Po prostu moto dla frajdy aby pozapierdzielać poza asfaltem :) (choć też myślę aby dokupić druki komplet kół w razie wypadów w miasto). Miesięcznie w sezonie będę jeździł około 15-20 godzin (więc nie wiem ile to mth).

Witam. Zastanawiam się poważnie nad zakupem jakiegoś enduro. Więc musi mieć światła i też w sumie było by dobrze aby można było go zarejestrować (czasem podjechać na miasto itp). Ale w 90% używany amatorsko po lasach, łąkach itp. Nie mam doświadczenia w jeździe offroad. Gównie tylko szosa. Aktualnie posiadam SV650S. Wiec co byście polecili dla mnie? (jeśli ważne mam 178cm i 85kg) Jeździłem tylko raz raz na full crossie kolegi Suzuki RM125 i jak na tą pojemność to szatan :) Zastanawiam się między 2T, a 4T. długo czytałem i wywnioskowałem, że po sezonie, dwóch to utrzymanie 4T wychodzi nawet drożej niż 2T. Więc teraz co dla mnie polecicie? 4T o pojemności 400-450 czy 2T 125-250? Chociaż zastanawiam się czy jeśli 2T to czy 250 nie będzie dla mnie za mocna :) I czy kupując 2T i mając zamiar na starcie wymienić tłoki itp opłaca się kupować nowszy rocznik czy lepiej dać mniej za starszy, a różnicę przeznaczyć na części? Więc czekam na propozycję jakie modele polecacie? Chodzi mi o najmniej awaryjne. Cenowo do 10tyś zł.