Skocz do zawartości

Stigy

Forumowicze
  • Postów

    171
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Stigy

  1. W wydechu nic nie grzebałem a gaźnik regulowany był już na wszystkie możliwości. Membrana jest ok. Cylindra nie ściągałem. Korby nie wymieniałem - tylko łożysko główki korbowodu. Mam Wossnera i pasowałem na 6 setek. Niby tak zalecają... Ale skoro kompresja jest dobra to jak może być za luźne pasowanie ? Co o tym myślisz ?
  2. Witajcie. Już jakiś czas temu mój temat był tu wałkowany ale zostały sprawdzone nowe rzeczy. Yamaha kręciła się do 12 000 rpm po 600 km po dotarciu. Trwało to jedynie 40 km. Miało to miejsce po udrożnieniu - odblokowaniu dolotu do silnika (była tam taka guma która zmniejszała światło króćca dolotowego i buteleczka która zakłócała przepływ spalin). Później znowu się zmuliła. Ma moc z dołu aż do 8,5 tys. rpm potem idzie do 9,5 i koniec. Kompresja 9,5 atm. Jak zalałem delikatnie olejem to 10,5 atm. Sprawdzona świeca, cała elektryka w el-serwis, porównywałem z innym modułem i cewką. Kabel WN ok. Jak ustawiałem gaźnik na uboższą mieszankę - obniżałem poziom w komorze pływakowej to kręcił się trochę wyżej ale nie miał mocy ani na dole ani na górze. Zawór wydechowy działa idealnie. Wydech jest czysty. Sprawdzałem nawet dyfuzor endoskopem. Obydwa uszczelniacze na wale sprawdzone. Przewody paliwowe i filtr w baku drożne. Filtr powietrza czysty. Ogólnie motocykl zbiera się ładnie, ma przyśpieszenie od dołu ale nie wkręca się na te najwyższe obroty. Sprawa trwa już dość długo. Był też u dwóch mechaników. Żaden nie potrafił nic zrobić. Proszę więc o jakieś rady, pomysły, choć nie wyobrażam sobie co by to mogło być. Z góry dzięki za towarzyszenie w mojej niedoli.
  3. Z zapłonem jest ok. po ustawieniu pływaka tak by dawał uboższą mieszankę silnik kręci się dużo wyżej. Jednak i tak brakuje mocy na dole i na górze. Moc jest głównie w środku. Nie pamiętam już jak to było jak było ok, może za dużo wymagam od tego motocykla, jednak wydawało mi się że w innych DT bywało lepiej.
  4. Po wymianie tylnej felgi, założeniu dwóch nowych opon i wyważeniu obydwu kół problemy ustąpiły. Dzięki za pomoc..
  5. Tak... No właśnie... To może być problem. Sorry za pytania do totalnej fuszery. Koła już zdjęte. Jutro wjeżdża nowa tylna felga i obydwie nowiutkie opony.
  6. Przednią felgę już sprawdziłem - jest ok. Opona przednia kwalifikuje się do wymiany ale tylko ze względu na stan bieżnika. I tak ją wymienię niedługo. Tył z kolei to masakra. Nie dość że felga lata to opona przez to jest zmasakrowana, poząbkowana i nierówna. To zrobię na pewno na dniach. Łożysko główki ramy tak w pierwszym kontakcie wydaje się ok. Kierownica chodzi dość luźno bez większych oporów a charakterystycznych stuków dla główki ramy na pewno nie ma. Wymieniałem już takie łożyska w DT (wiem że to nie identyczny motocykl - ale podobieństwo jest zawsze) więc wiem jak taki motocykl się zachowuje przy wybitym lub źle dociągniętym łożysku. Tu raczej jest ok. Sprawdzę resztę i dam znać. Dzięki za pomoc. P.S. Tak z ciekawości... Takie trzepanie kierownicą to zwykle to co piszecie ? Czy krzywa rama objawia się trochę inaczej ? Zawsze zakładałem że przy krzywej ramie i prostej reszcie (główka,felgi, lagi,półki, opony), motocykl ściąga na którąś ze stron a nie trzepie. Czy to poprawne podejście do sprawy ?
  7. Nie jeżdżę nim tak. Przyjechałem nim tylko kilka kilometrów do domu. Już zamówiłem nowe koło. Zastanawiam się tylko na ile to ma wpływ na to trzepotanie.
  8. Sprawdzałem tą tylną felgę i jest już strasznie słabo. Muszę założyć nową. Jest wyrobiona na zespoleniu pierścienia w którym jest wielowpust i aluminiowej części felgi. Lata po 1 cm na boki :/ To chyba może być powód łopotania ? P.S. znajomy mechanik - dość otrzaskany w skuterach mówił że każdy burgman tak ma. To mnie dość zdziwiło - dla mnie to jest bardzo nieprzyjemne.
  9. Witam. Zakupiłem Burgmana 400. PO oględzinach i jeździe próbnej zauważyłem lekkie trzepotanie kierownicą gdy się ją puści. Skuter zachowuje się stabilnie do momentu puszczenia kierownicy. To 'trzepotanie' zmniejsza się wraz z prędkością. Odczuwalne jest od mniej więcej 50 km/h. Wiem że tylna felga jest do wymiany. Jest delikatnie wybita na mocowaniu. Dodatkowo Burgman ma kufer z tyłu -czytałem że to też może być powód niestabilności. Ogólnie skuter nie wydaje się krzywy, nie ściąga go, prowadzi się bardzo przewidywalnie. Jakie są tu możliwości ? W dodatku wiem że wielu burgmanowców narzeka na trzepoczącą kierownicę. Ale mnie to cholernie drażni. Niby nie muszę jej puszczać ale wiem że jak to zrobię to tak będzie... Do tej pory nie miałem doświadczenia z żadnym motocyklem z tak małymi kołami. Za pewne wszelkie nieprawidłowości są tu przez nie potęgowane. Z góry dziękuję za podpowiedzi. Pozdrawiam.
  10. Że jedyny serwis który chciał się za to wziąć też nie wie co jest grane. I nie są to serwisy typu "u pana tadzia w szopie".
  11. Naprawdę nikt nie ma pojęcia co to może być ? Na pewno mamy tu ludzi znających się na dobrze na elektronice motocyklowej...
  12. A teraz przeczytaj jeszcze raz powoli i dokładnie mojego poprzedniego posta i odpowiedz po kolei i dokładnie na moje wszystkie pytania. Inaczej z pomocy dla ciebie na tym forum nic nie będzie...
  13. Czy tak ciężko poprawić podkreślone błędy w przeglądarce ?! Rozumiem że czasem można się potknąć ale 'ktury i rególator' Litości ! Co do twojego problemu to najpierw ściągnij serwisówkę do tego modelu. Bez tego ani rusz przy takich akcjach. Po pierwsze - wymieniłeś świece na inną ? Taką która wiesz że jest dobra ? Masz pewność że ten cewkomoduł jest dobry do całej elektroniki jaką tam masz ? No i tak poza tym to bez sprawdzenia choćby oporności uzwojenia impulsatora się nie obędzie. Do tego potrzebujesz serwisówki, ewentualnie zawieź go do tego elektro-mechanika.
  14. Opóźnienie przy wysokich obrotach ?! To wybuch miał by miejsce już w dyfuzorze albo w wydechu a nie w komorze spalania... Jakoś nie widzę tu logiki, ale może ktoś wie jak to wytłumaczyć...
  15. 600km Oddałem do mechanika. Stwierdził wszystko to co ja... Okazało się jednak że zapłon dziwnie się zachowuje. Bardzo się opóźnia przy wysokich obrotach. o jakieś 2-3 stopnie. Moduł jest dobry bo byl sprawdzany w el-service (no chyba że oni zawalili). Impulsator też ok. Ostatnia opcja. Czy to może być wina cewki ? Bo mierzyliśmy to na kablu WN więc odczyt nie pomijał cewki tak jak to dzieje się w przypadku podpięcia lampy przed cewką (reakcja tylko na sygnał z modułu).
  16. Iglica jest juz w najwyzszym położeniu, ale to nie ma znaczenia w jakim jest jeśli w komorze pływakowej brakuje paliwa...
  17. Po 3 tygodniach walki z elektryką, wymianą kilku części w module oraz zbadaniu modułu i całej elektryki pod obciążeniem wyszło... Nadal nic ! Motocykl nadal odcina przy 9,5 tys. Brakuje mu mocy szczególnie na górze. Ostatnia rzecz jaką może bym podejrzewał to przytkany wydech - tylko nie wiem czy może się to stać tak nagle... I nie wiem jak to sprawdzić ? Nie da się przecież jechać bez dyfuzora... Tłumik także ok. Pozostaje jedna kwestia. Czy do odblokowanego motocykla nie powinno się zmienić wysokości pływaka ? Fakt że to zmieni skład mieszanki, ale może spalanie paliwa następuje na tyle szybko że przy wyższych obrotach silnik nie ma skąd go czerpać bo poziom zbyt szybko się wyczerpuje - dla katalogowych ustawień... Czy takie rozumowanie ma sens ? Jeśli tak to o ile przestawić pływak, jak się do tego zabrać ?
  18. Ba... jak w zegarku... Wyregulowany co do mm.
  19. Przebić brak... Sprawdzałem wszędzie. dzisiaj rozebrałem całkowicie cały układ elektryczny. Nie znalazłem kompletnie żadnych nieprawidłowości. Wszystko oryginalnie po podłączane, żadnego partactwa, zaśniedziałych styków, przerw w obwodach. Wysłałem całą elektronikę do diagnozy pod obciążeniem. Myślę że tam coś może wyjść. Właściwie musi...
  20. Właśnie na sucho w tej chwili też nie ma opcji żeby się wyżej kręcił. Ale to już w tej chwili pewne że to coś z elektryką. Wykluczyłem już wszystko inne. Będę szukał przebić a jeśli to nie pomoże to odsyłam moduł i elektrykę do sprawdzenia pod obciążeniem... Bo pomiary oporności niewiele wnoszą przy przerywaniu na tak wysokich obrotach.
  21. Elektryka - fajka zapłonowa, już wymieniona. To powód złej pracy w ulewie. Co ma być źle w gaźniku jeśli motocykl chodził dobrze jeszcze 10 km temu ? A nie blokuje przy 7 tylko przy 8,5 w tej chwili.
  22. Jeżeli awaria jest ta sama to dlaczego 2 dni temu jeździł tak jak jeździć powinien przez 40km ? Dopiero później coś się wydarzyło... Widzę że ktoś tu nie ma poczucia humoru.
  23. Zwężkę przed membraną ( blokada) i zatkałem taki zakłucacz przepływu powietrza. O wszystkim można poczytać tu: http://www.scrimsmus...gh-to-2007.html dla modelu 2001. Niestety... po dwóch dniach śmigania znowu coś go dopadło. 2 dni temu śmigałem aż miło. Nie przemęczałem motocykla bo wiedziałem że musi się jeszcze ułożyć. Jednak czasem dawałem mu złapać obrotów. Kręcił się do 11 tys. żadnych problemów, zero odcięć. Potem wracając do domu (po dwóch dniach jeżdżenia - koło 40km) motocykl znowu zaczął blokować się przy 8,5-9 tys. obrotów. Wtedy (już przedtem odcinał 8,5) złapała mnie ulewa i w ogóle zaczął przycinać. kręcił się max do 7 tys. Dziś wymieniłem fajkę zapłonową bo poprzednia byłą już stara. Spodziewam się że ją zalewało i dlatego tak słabł w ulewie. Odpaliłem motocykl - tuż po odpaleniu obroty dziwnie skoczyły gdzieś do 5 tys. ! ! ! i zaraz spadły. Wszystko w normie, jest moc na dole nie gaśnie itp. Tyle że na wyższych obrotach przerywa przy 8,5-9 tys. i nie chce iść dalej. Nie ma tam mocy. Sprawdziłem więc jeszcze raz cały dolot, gaźnik, opornośći na elektryce (cewkach, fajce), próbowałem innej świecy, ale nadal to samo. Nie ma tragedii bo motocykl jeździ lepiej niż świeżo po remoncie ale jednak to nie to co 2 dni temu. Co to za cholerstwo z którym męczę się już tyle czasu ?!?!? Chyba wyznaczę jakąś nagrodę dla tego kto będzie wiedział co to :)
  24. Pewnie jakościowo też dukata nie są warte... Jakoś boję się wkładać do Japońca nie japońskiej elektroniki... Ale dzięki za pomoc. Wiem już że samego kabla zmieniać nie będę. Na pewno najpierw spróbuję wymienić samą fajkę bo to ona może być powodem problemów.
  25. To po co w ogóle istnieją takie rzeczy: http://allegro.pl/przewod-wysokiego-napiecia-kabel-zaplonowy-1m-lodz-i2311658135.html ? Z tego co mówicie można tylko wymieniać całą cewkę albo jeśli kabel jest wkręcany lub po prostu odłączany to wymieniać sam kabel. To w takim razie po co aukcja którą podałem ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...