Stigy

Co było grzebane ? No właśnie tu myślę czy nie jechać z reklamacją. W przyszłym tygodniu wysyłam cylinder do motor techu. Więc się zastanawiam czy jest podstawa do reklamacji tego cylindra ? Mam szansę odzyskać kasę chociaż za szlif ?

Elektryka nie była naprawiana tylko sprawdzana. Wszystko powinno być ok. A przeboje mam o jakich jeszcze nie słyszałem. A najgorsze jest to że ja nie zrobiłem nic złego, zawsze ktoś inny coś spapra. Na to ostatecznie wychodzi. Ale nie poddałem się i może w końcu długie dni spędzone przy naprawianiu i szukaniu usterki się opłacą. A wychodzi na to że jest tak jak w twoim przypadku który kiedyś mi opisywałeś - błąd jest tam gdzie wszystko się zaczęło. W punkcie wyjścia bo od szlifu wszystko się zaczęło.

No teraz nie mam wątpliwości że coś trzeba zrobić z tym. Szkoda tylko nowego Wossnera bo jak widzę te dziury w tulei to tłok na pewno też jest zjechany. 4 stówy w błoto...

Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us

Są miejsca gdzie ma mniejsze lub większe wgłębienia ale ogólnie wygląda tak na całej długości. Co to kurde jest ?!

Dajcie proszę odpowiedzi na wszystkie pytania z mojego postu wyżej. Coś mnie wzięło i poszedłem sobie obejrzeć moją tuleję. Coś mi się w niej bardzo nie podoba. Wygląda tak jak by ta jodełka była zrobiona całkowicie w poprzek a nie pod kątem. Nie wiem czy to tak ma wyglądać ale jak dla mnie to sa poprzeczne wyrwy w tulei a nie jodełka. Obejrzyjcie to i się wypowiedzcie czy wszystko z nią ok. Zdjęcia tulei: http://imageshack.us...zaSxla7Nmd3W06g

Chciałbym ale wątpię żeby posłuchał. Nie chce się z nim kłócić a pewnie będzie bronił swoich racji. Mówi że zawodnicy robią u niego honując i szlifując na lustro i i tak wybierają szlif na lustro bo lepiej im się to sprawdza. Faktem jest że nie wiem jak on to honowanie przeprowadza bo flex-hone'm na pewno nie. Pewnie tak jak pisałem płótnem. Można też chyba honować kamieniami (ale to chyba tylko ze zdjęciem części materiału czyli jako obróbka wykańczająca po szlifie) ? Flex-hone kosztuje około 100-150 zł razem z przesyłką więc jak ja bym miał warsztat to na pewno zamówił bym z 20 takich szczotek różnej średnicy... Wydaje się to podstawą a koszt 2000zł w porównani do np. obrabiarki czy prasy jest znikomy... Jest jeszcze kwestia przydatności takiej szczotki w cylindrach do 2T. Podobno istnieje ryzyko uszkodzenia cylindra przy kanałach. Nie wiem jak duże jest to ryzyko przy tulei żeliwnej. Poczytałem trochę o temacie i natknąłem się jescze na zagadnienie takie jak plateau' finish. Słyszeliście o tym wykończeniu ? Znalazłem jeszcze artykuł o honowaniu ręcznym samemu w przypadku zglazowania. Czy to ma sznasę powodzenia ? http://www.ehow.com/...lazed-bore.html i czy po takim ręcznym honowaniu mogę użyć tych samych pierścieni ? I jeszcze pytanie do Pana Adama: Nigdzie nie mogę znaleźć wytłumaczenia co powoduje utratę kompresji w wypadku zglazowania. Nie rozumiem trochę tego zagadnienia bo wydaje się że resztki oleju jakby uszczelniają pierścień i cylinder. To gdzie przedostaje się ciśnienie ? Jak to się dzieje że po zglaowaniu silnik nie ma kompresji ? Ponad to prawie wszystkie informacje o glazingu dotyczą silników diesla. Nie znalazłem praktycznie nic o silnikach benzynowych. Jeden z ciekawszych tematów który potwierdza bezsens szlifu na lustro: http://coxengineerin...oreglazing.aspx

To może w Poznaniu takie zabobony panują bo nie tylko od niego to słyszałem. To już 3 osoba która mówi o szlifie na lustro. Ale czy powiedziane jest że pierścień się nie dotrze to nie wiem... Może po dłuższym czasie by się dotarł...

Mostowy tłumaczy to tym że żeby zrobić na lustro potrzeba większe dokładności i maszyną nie da się tak zrobić.

Pan Mostowy szlifuje "na lustro" też żeliwne tuleje. I wielu ludzi w motorsporcie tak jeździ. Tłumaczy to tym że żeliwo ściera się bardziej niż chromowy pierścień. Dlatego po jakimś czasie się dopasowują. Czy to ma sens ?

Ale Ty chyba mówisz o nicasilu... Bo mi też mówił że nicasil u niego tylko na lustro idzie. Ja mam tuleję żeliwną.... W dodatku jeśli prze 2 miesiące było ok to wątpię aby był to problem spapranego szlifu... Panie Adamie ? Może się Pan wypowiedzieć odnośnie szlifu na lustro ? Czy to gdziekolwiek kiedykolwiek ma sens ? Pan Mostowy mówi że bardziej ściera się tuleja żeliwna niż chromowany pierścień dlatego można stosować takie szlifowanie. Ponadto w jaki sposób honować cylinder gdy w Polsce praktycznie nie słyszano o szczotkach o których Pan mówi ? Czy (jak to nazywają szlifierze - nie wiem co to znaczy) "szlif płótnem" spełnia wymogi docierania się pierścieni ?

Nie słyszałem jeszcze złego słowa w Poznaniu o Mostowym (tak nazywa się ten szlifierz). Z tego co mówi jego zawodnicy wygrywają i jeśli nie poddacie tego pod wątpliwość no to nie da się wygrywać na spapranym szlifie. To w końcu serce maszyny.

Zafundowałem sobie wycieczkę do szlifierza z tłokiem, pierścieniami i cylindrem. Na wstępie warto dodać że facet jest specem od dwusuwów i robi silnik dla całej czołówki motorsportu w Poznaniu. Zajmuje się głównie dwusuwami. Zlustrował temat i powiedział że pierścienie są w pełni symetryczne więc w tym rzadkim przypadku można je założyć dowolnie. Powiedział żeby to tak zostawić. Cylinder jest ok, natomiast powiedział że tłok jest już trochę zużyty, jednak to jest wyczynowiec który składa silniki na max 8 godzin pracy. Mówił że tłok starł się o 1-2 setki ale na luziku jeszcze pociągnie - do sportu by się już nie nadawał. Prawdopodobnie to jest przyczyną problemów. Mówił że po wyglądzie tłoka stawiał by na jakiś syf w dolocie po złożeniu. Coś przepuścił filtr i tłok trochę oberwał. Prawdopodobnie to jest przyczyną nie kręcenia się na wyższe obroty. Jednak skoro moc jest to najlepiej to tak złożyć i tak jeździć bo nie wygląda to źle nie ma też żadnych przedmuchów. Ciekawą rzeczą jest także fakt że silniki które składa często wykańcza na lustro po to żeby luz pozostał taki jak zakładał przy szlifie. Mówił że tak składa teraz silniki 70% zawodników w motorsporcie. Bez "jodełki". Podobno trzeba wtedy podnieść trochę ilość oleju w mieszance. Nie spotkałem się wcześniej z takim podejściem do sprawy ale ten szlifierz ma naprawdę dobre rekomendacje i zna się na rzeczy.

Zrobię wszystko tak jak napisaliście. Bardzo dziękuję za kolejne rady, pomierzę tłok, sprawdzę te pierścienie na dwóch taflach szkła i sam jestem ciekaw rezultatów. Zdjęcia tłoka u mnie dzialają bez logowania: http://imageshack.us...czdqW09aU1unLpA Jeszcze raz dziękuję.

O... Pan Adam. Zanosi się na konstruktywną dyskusję. Razem przerabialiśmy już moje problemy :) Osiągi były ok. Ale silnik kręcił się przez moment do 12 000 rpm. Potem przestał (po około 40km - temat opisywany w innym wątku). Osiągi mi wystarczyły, było ok. Ale nie dawało mi to spokoju. Szukałem przyczyny przez 4 miesiące. W końcu stwierdziłem że zdejmę cylinder żeby zobaczyć czy wszystko ok, czy tuleja nie jest pęknięta, czy pierścienie siedzą dobrze na zamkach, czy nie ma jakichś rys itp. Po zdjęciu cylindra sprawdziłem jak założone są pierścienie, i zauważyłem że są założone znakami w dół na co wcześniej nie zwróciłem uwagi. Wtdey zacząłem się zastanawiać czy to nie tu leży problem. Naprawdę wszystko inne już sprawdziłem. Motocykl był nawet u dwóch mechaników (można powiedzieć najbardziej rekomendowanych w Poznaniu) i Ci też nic nie znaleźli i rozkładali ręce. Ludzie dziwili się dlaczego tak dłubię i że albo powinienem to sprzedać albo zadowolić się tymi osiągami. Jednak moja ciekawość nie dawała mi spokoju a nie chcę sprzedawać komuś motocykla który jest po części bublem czy też nie daje z siebie tyle ile by mógł. Dlaczego kręcił się wyżej a teraz już tak nie jest ? Więc rozgrzebywałem sprawę. Nie daje mi to spokoju. Po prostu muszę wiedzieć skąd ta zmiana... Zakładam że gdzieś popełniłem błąd i znalazłem to - odwrotnie założone pierścienie. Ale dziwi mnie że może to mieć taki wpływ, gdyż pierścienie są w pełni symetryczne - nie to co w 4T czy innych zestawach (np oryginał do yamahy DT gdzie pierścienie są "stożkowate" Co Panie Adamie powie Pan na zdjęcia tłoka ? Akceptowalne starcie powłoki teflonowej ?

Panowie. Nie chciałem tu powodować takich kłótni. Nie jeździjcie po sobie, nie o to tu chodzi. Pan Piotr ma prawo uważać mnie za idiotę i nie chcieć mi pomóc. Fakt zawaliłem i jestem z tego powodu sobą załamany. Ale chce się nauczyć i zrobić to dobrze. Jeśli ktoś uważa mnie za skończonego idiotę i debila nie wartego udzielenia pomocy to mi przykro ale rozumiem. Będę musiał polegać na wypowiedziach innych lub dalej uczyć się na swoich debilnych błędach. Chcę się dowiedzieć czy mogę użyć tego tłoka i np. przehonować tuleję i założyć nowe pierścionki. Czy to normalne że tłok ma takie starcia na powłoce ? A może tam jest coś bardzo nie tak ? Silnik jak już pisałem ma kompresję 10 bar i ładnie ciągnie do 9000 rpm. Zrobiłem na tym tłoku koło 900km. Mam nadzieję że ktoś da mi jakąś radę dzięki której nie będę musiał wymieniać znowu wszystkiego. Tak czy siak z góry dziękuję i czekam na pomoc. Pozdrawiam

Moderator chyba jednak popełnił błąd ale nie ma odwagi się do tego tu przyznać bądź ma jakieś serce które nie pozwala mu skłamać. Może jednak kiedyś pomoże jeszcze takiemu jak ja a nie rozerwie go na strzępy przy pierwszym kontakcie, bo przypomni sobie że jednak czasem zdarza się coś takiego jak błędy. To z takich powodów mamy np. czujnik w nóżce od motocykla....

I nigdy nie popełnił Pan błędu ? No to gratuluję. Ja popełniłem i chce się dowiedzieć co teraz mam zrobić.

Brak słów na takie komentarze. Nigdy nie popełniłeś błędu Panie moderatorze ? Nigdy ? Czy motocykle naprawiasz u mechaników a sam nie masz o tym pojęcia ? Ja muszę naprawiać sam. I myślę że nie ja pierwszy popełniłem błąd. A czy konieczna jest wymiana tłoka i pierścieni tego chciałem się dowiedzieć. Czy może wypowiedzieć się ktoś inny ?

Poprawiłem linka do zdjęć: http://imageshack.us...czdqW09aU1unLpA Ja montowałem te pierścienie. Ale Jakie to ma znaczenie ? Sporo Pan napisał Panie moderatorze ale nic z tego nie wynika. Wydaje mi się też że informacja o tym że pierścień ma przekrój płaski nikomu tu nie zawadza, zwłaszcza z załączonym katalogiem pierścieni. Mówić o nieznajomości szczegółów konstrukcji silnika a nie powiedzieć gdzie w wypowiedzi popełniłem błąd - takie podejście wręcz uwielbiam. Jestem tu po to by się czegoś dowiedzieć a nie mieć jeszcze więcej pytań. Silnik ma kompresję 10 barów, i ma sporo mocy więc nie powiedział bym że jest tak źle. Pytanie tylko co z tym zrobić ? Czy można użyć tych samych pierścieni po przehonowaniu gładzi itp... Zamki w pierścieniach są idealnie symetryczne. Można więc każdy pierścień założyć w dowolne miejsce w do tego na 2 sposoby - oznaczeniami do góry i w dół. Z tego powodu zrobiłem błąd. Nie zauważyłem malutkiej literki (chyba N0). Jak mam to odkręcić ? Proszę o komentarze dotyczące stanu tłoka. Tutaj jeszcze fotki pierścieni : http://imageshack.us.../zdjecie2r.jpg/ http://imageshack.us.../zdjecie3f.jpg/ Zdjęcie przekroju zrobić będzie ciężko... Dodam jeszcze że dokopałem się do przypadków gdy ludzie montowali te pierścienie tak jak ja i wszystko było ok, nie wiem jaki przebieg robił wtedy silnik, ale osiągi były takie jak być powinny, kompresja także...

Witajcie. Zakładam nowy temat gdyż sprawa dotyczy nowego problemu z którym się spotkałem rozważając wiele bolączek w moim motocyklu a w innych działach nikt nie jest w stanie mi pomóc, mianowicie układu tłok-cylinder. Od dłuższego czasu borykam się z problemem nie wkręcania się na obroty (max 10 000 rpm) Dłuższe rozważania można znaleźć w tym temacie: http://forum.motocyk...95/page__st__60 Problem dotyczy pierścieni. Okazało się że na tłok Wossnera założone zostały nie tak jak producent zaleca czyli oznaczeniami do dołu. Pierścienie mają przekrój płaski ( Z obydwu stron identyczny). Dalej wklejam mój post z tematu powyżej. Mam nadzieję że ktoś da mi jakąś radę na ten temat. . Cylinder zdjęty. Sama powierzchnia cylindra jest w dobrym stanie. Zdjąłem jednak pierścienie i okazało się że są założone oznaczeniami w dół. Są identyczne jak te których zdjęcia wstawiłem. Symetryczne. Z tej tabeli: http://www.mar-mot.p...ath=110_106_136 to ta pierwsza pozycja (prostokątny). Nie wiem więc czy to że są założone w drugą stronę ma znaczenie. (może powinienem założyć osobny temat co do tego). Ponadto mam zdjęcia tłoka. Są na nim rysy (co wstępnie mnie zdziwiło) Jednak należy pamiętać że to łok kryty teflonem i nie są to jakieś wielkie wyrwy tylko starta powłoka teflonowa. Zdjęcia: http://imageshack.us/gal.php?id=sZSmkuXX0NHczdqW09aU1unLpA Co o tym myślicie ? Co robić ?

Witajcie. Chciałem się Was poradzić co powinienem wziąć pod uwagę jeśli potrzebuję rękawice zimowe (+5 do nawet -15 stopni) na lekki teren i jakąś trasę ewentualnie. Ciężko mi coś znaleźć, przejżałem już ofertę alpinestars i właściwie prawie nic nie znalazłem. Macie jakieś typy ?

Witajcie. Zakładam nowy temat gdyż sprawa dotyczy nowego problemu z którym się spotkałem rozważając wiele bolączek w moim motocyklu, mianowicie układu tłok-cylinder. Od dłuższego czasu borykam się z problemem nie wkręcania się na obroty (max 10 000 rpm) Dłuższe rozważania można znaleźć w tym temacie: http://forum.motocyk...95/page__st__60 Problem dotyczy pierścieni. Okazało się że na tłok Wossnera założone zostały nie tak jak producent zaleca czyli oznaczeniami do dołu. Pierścienie mają przekrój płaski ( Z obydwu stron identyczny). Dalej wklejam mój post z tematu powyżej. Mam nadzieję że ktoś da mi jakąś radę na ten temat. . Cylinder zdjęty. Sama powierzchnia cylindra jest w dobrym stanie. Zdjąłem jednak pierścienie i okazało się że są założone oznaczeniami w dół. Są identyczne jak te których zdjęcia wstawiłem. Symetryczne. Z tej tabeli: http://www.mar-mot.p...ath=110_106_136 to ta pierwsza pozycja (prostokątny). Nie wiem więc czy to że są założone w drugą stronę ma znaczenie. (może powinienem założyć osobny temat co do tego). Ponadto mam zdjęcia tłoka. Są na nim rysy (co wstępnie mnie zdziwiło) Jednak należy pamiętać że to łok kryty teflonem i nie są to jakieś wielkie wyrwy tylko starta powłoka teflonowa. Zdjęcia: http://imageshack.us...y8_iyabPmd3W06g Co o tym myślicie ? Co robić ?

Gwarantuję że przekrój jest płaski. Wrzuciłem te foty bo to są pierścienie identyczne jak wossnera. No ale ok. Muszę zdjąć cyla i zobaczyć jak to tam wygląda. Biorę się do roboty. Cylinder zdjęty. Sama powierzchnia cylindra jest w dobrym stanie. Zdjąłem jednak pierścienie i okazało się że są założone oznaczeniami w dół. Są identyczne jak te których zdjęcia wstawiłem. Symetryczne. Z tej tabeli: http://www.mar-mot.pl/index.php?tPath=110_106_136 to ta pierwsza pozycja (prostokątny). Nie wiem więc czy to że są założone w drugą stronę ma znaczenie. (może powinienem założyć osobny temat co do tego). Ponadto mam zdjęcia tłoka. Są na nim rysy (co wstępnie mnie zdziwiło) Jednak należy pamiętać że to łok kryty teflonem i nie są to jakieś wielkie wyrwy tylko starta powłoka teflonowa. Zdjęcia: http://imageshack.us/gal.php?id=qpak3c_dy8_iyabPmd3W06g Co o tym myślicie ? Co robić ?

Pisałem do Wossnera i jedyne co mi odpisali to że oznaczeniami do góry. Nie powiedzieli co może powodować odwrotne założenie. Jednak moje pierścienie nie wyglądają tak jak te na rysunku. Te na rysunku ot typowy układ dla 4T. U mnie pierścienie są idealnie symetryczne. Wyjąłem właśnie starego Meteora i tam też tak jest. Oto zdjęcia dwóch stron pierścienia od meteora (w ogóle nie ma tam oznaczeń) Pod względem kształtu symetryczne tyle że jedna strona jest bardziej czarna, wykonana z jakiegoś innego materiału. http://imageshack.us/photo/my-images/651/zdjecie2r.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/831/zdjecie3f.jpg/