Widzę że poprzeczka za wysoko :D zaraz będzie i lusterko chciał może by się podmalować :D.Garaż wielki i nie jedna biba była niestety grill na zewnątrz stoi bo pospawał mi się jakiś ku...za duży. Start z Borek ok 11 reszta się wyklaruje czy tu czy tu ,gdyby ktoś nie dotarł czy chciał dogonić to tel. w profilu
No to i ja każe się ślubnej ogarnąć .Jak by co to telefon .Zastanawiałem się nad kiełbasa z grilla u mnie ale chyba ciut zimno jak na kobity garażowe klimaty. Sie weźmie, sie dotrze, a człek nie wielbłąd pić musi.
Zrobiona podobna trasa niestety bez tych bezdroży ,tylko asfalt.Kusi i mnie turystyk. Tak mniej więcej wyglądała trasa,niestety każdy wieczór deszczowy. http://goo.gl/maps/5RtOr
Nie byłem a mam bliżej.W Katakumbach też jest ok .No to co można polatać troche i jakaś knajpa .To na dzień dzisiejszy klepcie sobote by coś polatać i wieczór by odlecieć :)
Było już po fakcie chyba przemoxx coś pisał w tym dziale. Nie widzę problemu by w ta sobotę coś wymodzić. Oldmul z wawki ma do mnie przybić to ugościmy kolegę mała traską a wieczorem Katakumby czy jakiś plener. Tak w nawiasie to widziałem dzisiaj w Lidlu ładowarki automatyczne 6/12V z funkcją zima.
Czytając to wszystko dochodzę jednak do wniosku że naprawy w serwisach i warsztatach gdzie dostanę fakturę ew opis wykonanych czynności.W compensie miałem ostatnio tak że rzeczoznawca podjechał ponownie do warsztatu, jako że po rozebraniu autka wyszły takie kwiatki których nie było widać na pierwszych oględzinach.Trochę zamieszania było z fakturą za auto zastępcze ale to już inna bajka.Przy polisie z ubezpieczenia sprawcy z tego co instruował mnie kolega u załatwiam wszystkie polisy nie ma się co pie...tylko ile się da na faktury na każdą pierdułkę.Obowiązkowa wizyta u medyka bo czasem bywa tak że wypłata za uszczerbek na zdrowiu jest sporo większa niż za auto.