Chłopaki dobrze mówią, podepnij prostownik i zobacz co będzie skoro przekaźnik sie przełącza to prąd ma tylko słaby jak nie kręci albo kabel od przekaźnika do rozrusznika jest "do niczego.. jak już ci zakręci a nie będzie chciał zapalic zdejmij jedną fajke i załuż drugą świece w nią, przytknij gwintem gdzies do masy najlepiej do silnika i zobacz czy jest iskra jeżeli jest, to kwestia dochodzenia paliwa ew. ustawienia zapłon ja tak miałem po zimie że pochodził i zgasł a gaźniki poszły do remontu bo zaworki przez zime siadły i czasem sie otworzyły czasem nie i do tego membrana.. I druga rada pozbądź sie tak jak radzą wyżej całego alarmu w PiSdu.. skoro i tak ktos ci go odłączał to po co w ogole go zostawiac? wyciać całkiem i będzie pewne że w drodze ci sie cos nie rozkoduje i nie staniesz w szczerym polu..