pancur

Wsiadaj.Obierz kierunek i jedź.Zawsze kogoś spotkasz.Na ten weken też sam chyba gdzieś polecę.

Sie widze zmotywowało towarzycho w kwestii wekendu :D

http://www.radom24.pl/artykul/czytaj/12554

Ślubna przykazała,bo wieje ;) Wolny wekend może by gdzieś dalej...Samemu z namiotem ?

Jak nic nie wyskoczy to mam rzut beretem.

Gdzie kolwiek gdzie cień i woda.Tylko obiad ciut strawię.Może jakiś pomysł ? Namówiliście mnie :D Puszcza Rozwadzka,Chlewiska. http://goo.gl/maps/2wJa9 Zaliczone.Zdjęta szyba ale jutro zakładam jednak.

Nie da się nie zauważyć.Ośrodek zaraz przy pierwszym zjeździe do Jedlińska.

Powitać .

W sobotę jestem i z chęcią na Proletaryat.Opcja by odprowadzć moto do chałupy i pić na zlocie albo u mnie w garażu.Zobaczym jak się to rozwinie.

Jadę i zabieram mały plecaczek.Może zajrzę i jutro na chwilę.Nie zostaje na noc.

Nikt nie każe tam sobie zycia układać.Ja też na trochę.

Jak na plakacie Parada o 13 w sobotę reszta jak w plakacie

I te małe gesty powinny być propagowane.Taka wiata dla motocykli tam gdzie sie nocuje jest już dużym plusem jak deszczowo.Kilka kluczy by któryśmógł np naciągnąć łańcuch też nie jest przegięciem.Do czegos taka naklejka /cosik w ramce/ zobowiązuje.

Wiekszość ma jakies takie miejscówki daleko od domu.Pamiętam stację benzynowa z motelem w której nocowaliśmy i obsługa sama zaproponowała wstawienie do myjni by były pod dachem.W Szczawnicy zawsze jakies klucze do podłubania przy moto też znajdziesz.Niby pierdoły i drobnica ale skoro np knajpa ma dostac takową naklejkę to niech np kawa czy herbata dla tych w kasku będzie gratis do obiadu chociaż.To motocykliści powinni zgłaszać, a nie sami chcący naklejkę.

Też polecam Pieniny.Tyle że zakładają bardzo opytmistycznie te 3 dni.Po słowackiej stronie wcale nie trzeba mieć euro by sie piwa napić.Bywam w Szczawnicy kilka razy w roku i nigdy mnie nie znudzi chyba.Od kilku lat ta sama miejscówka do spania. http://www.nadgrajcarkiem.pl/oferta.html.Wiele miejsc gdze można z buta połazić.

Cześć.To masz okazje do Jedlińska zajrzeć na zlot.

Nie wszyscy jak mogłaś się naocznie przekonać :)

To musze pomysleć o wmianie rozrządu jako że żyłęm w nieświadomości.

Corsa lub Astra.Masa gratów na szrotach jako magazyn cześci.1.4 najlepiej 8V bezkolizyjny

http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/161518-the-irons-party-05-07072013/ ;)

Dzięki za zaproszenie.Na starych śląskich śmieciach nie było mnie juz dawno.Tyle że jak bym tam zajechał to z tydzień by mi był potrzebny by kolegów odwiedzić inaczej by był op...gdyby wyszło ;)

Ja też na gorzałkę.Przybył nowy ludzik w rodzinie to trza opić.Nic nie stoi na przeszkodzie by z ciekawości stawili sie jutro o 11 pod Leclerkiem.Dzisiaj kolega zerwał mnie z pryczy zachęcając do motocykla.Niestety trza było pewne sprawy ogarnąć.Może przyszły wekend gdzieś dalej z samego rana i powrót wieczorem lub w niedzielę ?

Myślę że Piorko wyczerpała temat.

Nikt nowy nie przybył.Ci nowi których poznałem mają motocykle chyba tylko do polerowania.Ta 11 w niedzielę myślałem że zacznie sama życ i bez mojej inicjatywy.Ostatnio soboty w klimacie wódko pozwól żyć,to ciężko w niedziele pod kaskiem.

Żyjecie ?