Skocz do zawartości

MajsteR20

Forumowicze
  • Postów

    20
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MajsteR20

  1. Trzeba chyba szukać nowego pieca, dziś po przyglądnięciu się bardziej bańce jak ostanio spuszczałem olej zobaczyłem złote opiłki, czyli panewki poszłyy... Jeszcze mam pytanie czy z nowszego 98-99 silnik by pasował wraz ze zmienioną elektryką? Lub czy da rade z 2 złożyć
  2. Ale jak zdjąłem pokrywę od klawiatury, wkręciłem napinacz to wszytko ładnie jest napięte, kręciłem rozrusznikiem i wszystko ok.. No ale jak pisałem jak odpale to o 3tys obr masakra się dzieje. Zawory też tak mocno mogą tłuc? Macie tu filmik nie wiem czy dużo da, bo słaba jakość, postaram się ogarnać lepszy sprzet i nakręcic.
  3. Właśnie nagrałem, tylko wrzucę później, albo jutro
  4. Przy wkręceniu śruby, napinacz wychodzi i napina łańcuch, gdy go wykręce jest z 1/4 ząbków gdzieś żeby jeszcze napiąć. może zawory tak tłuką? ale to nie możliwe raczej Co do slizgów to nie sprawdzałem bo trzeba chyba głowicę sciągnać co? Bo przez zdjętą pokrywę od klawiatury nic tam ciekawego nie widać
  5. siemka! Mam taki problem, napierdziela mi ostro łańcuszek, odkręciłem napinacz i okazało się że napinacz się zaciął, naprawiłem wkręciłem i było okey, do czasu przejechania się z 20kmi wracając zaczęło ostro rzęsić, odkręcałem i wkręcałem go wiele razy i nic to nie dało :/ Dodam że napinacz wkręcam "resetuje" go cofając go do końca i po przykręceniu wkręcam srubę ze sprężyną.. Zdjąłem też pokrywe od klawiatury, gdy napinałem łańcuszek luz pozostawał między wałkami, uporałem się z tym kręciłem rozrusznikiem i wszystko było piknie, łańcuszek napięty itd. ale jak go złożyłem dalej słychać jak napiepsza łańcuszek jakby o obudowe walił ale to niemożliwe bo jest napięty... ktoś coś doradzi?? :hmm: :hmm:
  6. Kompresja jest, zawory poustawiane, synchro i ustawienie gaźników było robione. Może problem tkwi w kablach, cewki itd? Chciałbym jeszcze dodać że spalanie wychodzi w okolicach 8-9l przy średniej jeździe, także też za duzo.
  7. Witam ponownie! Przyczyną nie wkręcania się na obroty były wypalone gniazda zaworowe. Nowa głowica rozwiazała problem choć nie do końca. Na postoju teraz wkręca się do 11,5tys i brak odcięcia. Druga sprawa to, to że przy 120-140km/h przy dodaniu gazu nie idzie dalej, jakby zaczął się dławić. Mechanik mówił że coś może być jeszcze ze sprzęgłem, bo "dziwnie chodzi" tak powiedział, albo ze skrzynią.
  8. Witam ponownie! Sorry że odkopuje ale problem nie zniknął. Zrobiłem regulacje luzów zaworowych, rozrząd w porządku. Gdy wyjąłem filt powietrza ładnie się zwija, na obroty się wkreca, ale 140-145km/h i dalej nie idzie, jakoś nie ma siły... Wiecie co może być jeszcze przyczyną? Może przewody wysokiego napięcia? A jak nie to zostają jeszcze te nieszczęsne tłumiki...
  9. No koleś się zna na rzeczy i jak tylko zapaliłem moto po synchro od razu była różnica w pracy silnika. W ogóle synchro, podłączenie 2 zegarów i kręcenie śrubą. Po dzisiejszej przejażdżce 1,2,3, idzie już za 6tys obr. 4 już powoli coś łapie, nie wiem. Postanowiłem że po sezonie moto idzie na warsztat i wtedy wszytko porobię jak należy.
  10. No o to mi chodziło, tylko źle sprecyzowałem pytanie :biggrin: Chodzi jak ciągnik prawdę mówiąc, chodzi dosyć głośno. I typ od którego kupowałem moto, mówił że są zrobione na przelotowe. Nagram dziś dźwięk, ale niestety cegłą to jakoś nie za bardzo będzie dobra. Gdybym miał tylko czym już dawno bym sprawdził, muszę poszukać jakiegoś mechanika taniego, bo po ostatniej wizycie u jednego za sam pomiar kompresji chciał 50zł, gdzie ja za 30zł u jednego zrobiłem syncho i czyszczenie gaźników. Co do rozrządu, to trzeba tylko płyn z chłodnicy spuścić? Czy z silnika olej też? Żeby tylko rozrząd zobaczyć czy dobrze ustawiony.
  11. Czyli jakbym chciał sprawdzić czy rozrząd jest dobrze ustawiony, mam ustawić znak i tryby w odpowiednim miejscu, wystarczy chyba wydechowy i policzyć zęby czy się zgadzają, tak?
  12. Dobra, mam takie pytanie. Bo postanowiłem że ten sezon przejeżdżę taki jak jest. A na zimę rozbiorę go i wszystko poustawiam jak powinno być. Tylko czy to nie pogorszy stanu silnika? Bo tak, pali ładnie, chodzi też dosyć równo, tylko że na te obroty się na biegach nie wkręca... Bo teraz rozbierać i z tydzień lub dwa pieprzyć się z tym wszystkim, rozrząd, zawory, synchro... to chyba nie ma sensu. :mellow: Jeszcze o ten rozrząd. http://img256.imageshack.us/img256/4962/rozrzadpluswa322qx5.jpg To jest schemat ustawiania i czy dobrze rozumiem. Nr.1 to Ex na przednim trybie ma być w poziomie a na drugim IN w poziomie? I najpierw ustawiam tą literkę C na kole, a poźniej zębatki od rozrządu?
  13. Prędkość to tam nic, bo na 6-tym biegu dochodzi do ~125km/h i 6tys obr i nie idzie dalej. Tylko te obroty.... :angry: Da się jakoś sprawdzić czy rozrząd przestawiony bez dużej ingerencji w silnik? Bo właśnie mechanik coś o tym wspominał, że może być przestawiony i jeden ząb i chodzić, ale mieć mniejszą moc.. :mellow: Teraz sam nie wiem za co mam się zabierać. :sad: Ps. co do prędkości kumpel leciał 200km/h gpz'tka :biggrin: ale nie mają heh
  14. Spaliny normalnie wylatują z tłumików, dodam tylko że przy zamknięciu przepustnicy (jak puszcze gaz) i spadanie na niższe obroty to strzela. I strzela na tyle mocno że ostatnio wydmuchało mi końcówkę tłumika i ścieło nity :blink: Co do mieszanki to mechanik jak robił synchro i czyszczenie gaźników ustawił według serwisówki.
  15. Nie o to mi chodziło, chodziło mi że jak kompresja będzie dobra, to zaworów nie trzeba regulować? Świecie wymienione, stare były dobre, brązowe, ale były okopcone, nowe to samo. Coś pewnie z prądem jest nie tak, nie? Fajki, cewki?
  16. Trochę mam pojęcia, ale i tak pewnie bym to z ojcem robił, on się trochę zna na rzeczy. A i taki incydent ze wczoraj. Wczoraj gdy strzeliło mi z tłumika ścieło mi 2-3 nity trzymające końcówkę (tą pokrywkrę na końcu tłumika) i jak wracałem do domu z jednej strony bez tej końcówki to jakby lepiej szedł i na obroty czasami się wkręcał. A i jeszcze pytanie, może najpierw sprawdzić kompresje? Bo jak ma chyba dobrą to regulacja zaworów jest zbędna czy się mylę?
  17. Czyli regulacja zaworów powinna pomóc? :) I jak by to wyglądało z ceną? W jakim gdzieś przedziale? I czy opłaca się np. samemu regulować?
  18. Czyli do wymiany iglice lub membrany? I jaka z ceną by wyniosło?
  19. Witam! Jestem tu nowy i mam mały problem z moim moto. (jestem jeszcze zielony jeśli chodzi o moto itd.) Problem dotyczy Kawasaki GPZ 500 94r. Mianowicie, gdy go kupiłem typek powiedział, że nie pójdzie wiecej niż 140km/h bez syncho, po zrobieniu synchro, widać że jest znaczna poprawa pracy silnika, ale na biegach 1,2,3 itd. nie wkręca się na więcej niż 6 tys obr. Robiłem taki eksperyment, że jade na 3 i dochodzi do tych 6tys obr. redukuje na 2, silnik wskakuje na 8-10tys obr, to wtedy idzie ale po wrzuceniu 3, i dalej 4,5,6 obroty znów zaczynają spadać do 6tys i się nie chcą ruszyć, jakby była blokada wskazówki. RAZ udało mi się uzyskać 150km/h. Co było robione i co może przeszkadzać: -synchro -czyszczenie gaźników -nowy filt powietrza -jedna nowa świeca, muszę jeszcze 2 wymienić bo akurat nie miałem -mam jeszcze od wymiany termostat, coś koleś od synchro wspominał że nie działa -najbardziej myśle że to wina moich tłumików, są zrobione na przelotowe i to tak moim zdaniem nijak, aby tylko chyba głośniejszy był, Co może być przyczyną tego że nie chce się wkręcić na biegach na więcej niż 6tys obr.? Dodam że na postoju elegancko się wkręca. Z góry dzięki i pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...