pa2olo

Jeśli na feldze jest wybrzuszenie, to może opona jest uszkodzona? Mógł pęknąć metalowy oplot w oponie i dlatego tak się moto zachowuje.

i ten przebieg... 30 tyś mil! :]

Kurcze ładny - tylko nie bardzo mi ten biały odpowiada - ale to rzeczy gustu.

Nie chcę się wymądrzać, bo wszystko zostało powiedziane - ale tak jak ktoś napisał - wina leży po obydwóch stronach. Ja (!) bym zadzwonił, że się spóźnię ale też bym nie zrobił tak jak ten sprzedawca. Sam jak sprzedawałem moto to kupujący jechał do mnie prawie 400 km; miał być na 12 ale trafił na korki i był ok.14:30-15; zadzwonił przed 12 i powiedział, że się nie wyrobi - poczekałem i zbyłem telefonicznie jednego kupca informując, że mam klienta w drodze i ma zadzwonić wieczorem, czy jeszcze moto jest do wzięcia. Wszystko kwestia charakteru i podejścia. Każdy z nas jest motocyklistą, więc bądźmy dla siebie ludźmi...

że się wtrącę - możesz wysłać PW lub w podpisie masz nr telefonu komórkowego - jeśli się nie mylę, a kilka postów wyżej maila: [email protected]

no to aż tak "głęboko" nie sprawdzałem... ale coś mi się kojaży - tylko nie wiem gdzie to czytałem (niekoniecznie odnośnie Bytomia), że w wielu miejscach nie trzeba płacić za parkowanie, gdy poruszamy się właśnie motocyklem... ale jeśli nic się nie zmieniło, to nie trzeba płacić za parkowanie motocykla na parkingu pod urzędem w Bytomiu, bo jest tam specjalne miejsce do tego (trzy stanowiska) ;)

Nie zauważyłem nigdzie wpisu dotyczącego motocyklistów. Według mnie można parkować motocyklem i nie płacić za postój - ale głowy nie dam.

Polerka mogła być zrobiona dla ukrycia właśnie spawu.

Nie Youby - sam drukowałem ;) po prostu zgłupiałem po przeczytaniu odpowiedzi z forum z linka, który wkleił Zbych... widzę, że nie ma sensu ciągnąć tematu, bo odpowiedzi, której oczekiwałem udzieliła Piórko.

? nie rozumiem pytania? mi chodzi konkretnie o ten zakaz zawracania - czyli ten znak informuje nas o bezwzględnym zakazie zawracania - w sumie to Piórko napisała dokładnie tak jak ma się do tego stosować. Mnie trochę zmyliło to usytuowanie tego znaku, bo przyjąłem, że znajduje się on na tym samym słupie co sygnalizator...

a ja mam pytanie odnośnie tego przykładu Montera: według mnie dopóki działa sygnalizacja, to wiadomo - w przykładzie po lewej mogę zawrócić, a po prawej już nie - ale czy aby na pewno nie musimy patrzeć na znak zakaz zawracania? Pytam, bo miałem swoje zdanie ale po przeczytaniu odpowiedzi z linka od Zbycha już sam nie wiem, czy dobrze rozumuję?

kierujący samochodem ciężarowym, który nie przewozi osoby w kabinie kierowcy?! :P

Odpalony silnik już jest chyba kwalifikowany jako jazda...

Bo jak zgaśnie Ci silnik, to nie będziesz mógł uciec w sytuacji awaryjnej - to co pisała Tamka - bo zanim uruchomisz silnik ktoś może się Tobie wpakować w tyłek.

Każde nagranie może być dowodem - jeśli faktycznie by je mieli... Kłócić też się możesz, odmówić przyjęcia i do sądu iść - tylko wtedy jest taka kwestia - Twoje słowo przeciwko Ich słowu, a to może z założenia dobrze nie wyjść. Ja kiedyś wymigałem się od mandatu za prędkość, bo Policjant mi powiedział, że widział, że jadę za szybko ale skończyło się skierowaniem na badanie techniczne za głośny wydech, więc i tak "wyszedł na swoje".

Super ten simpson... i ta kierownica...

to nie wiem, czy zabawa będzie taka przednia dla Pań, skoro nie wszystko będzie usztywnione... ;)

Wiesz chodziło mi bardziej o to, że jeślie nie dasz rady zatrzymać się przed linią to możesz ją przejechać i zatrzymać się przed sygnalizatorem, bo np. jedziesz i w ostatnim momencie zapala się żółte - nie hamujesz na maksa tylko starasz się bezpieczenie zatrzymać i przekraczasz linię, więc co - masz dostać mandat?! ja bym nie przyjął...

Powiedz, że rodzice zrobili Ci prezent i sami wykupili ubezpieczenie w PZU ;) głupkowate ale może ze śmiechu bardziej się postara wycofać to z uniqi.

to się podziel od razu tym "sposobem" - może ktoś skorzysta...

Świetny trip... tylko faktycznie można sobie nieźle "rozwalić" stawy w taki mróz. Pomysł z łańcuchami na koło świetny - można skopiować u siebie.

Zawsze możesz się wykłócać: 1) musisz zatrzymać się przed sygnalizatorem - nie koniecznie chyba przed linią - ale głowy nie dam 2) możesz się tłumaczyć, że nie mogłeś zatrzymać się wcześniej, bo stwarzałbyś zagrożenie... a tak szczerze, to wszystko zależy od tego na jakiego Policmajstra trafisz - są ludzie i LUDZIE.

Nie ma serwisówek po PL - tak mówią... ;) A o serwisówkę zapytaj, w którymś z tematów, jeśli nie znajdziesz: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/forum/32-dane-techniczne-i-serwisowe-motocykli/

nie wiem jak jest z napędem, więc nie odpowiem, a przy zapinaniu wyższego biegu odpuszczasz gaz przed wbiciem biegu - tak żeby zszedł z obrotów.

gratulacje! ciekawie jest zamontowany amor skrętu. a co to jest na prawej ladze - takie czerwone "pudełko"? tylko mi osobiście do niczego nie pasują te niebieskie "ruły" ;)