Skocz do zawartości

cinekban87

Forumowicze
  • Postów

    706
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez cinekban87

  1. no ja chętny :icon_mrgreen:
  2. ja róznież miałem 3 i milo wspominam nie do zabicia, a jak mialem minska 125 to bardzo delikatne lato i jesien po polach i nie bbylo co z moto zbierac, a wuecha jezdzila az milo :notworthy:
  3. jeżeli pytasz o spalania maszyny, to zazwyczaj Cię na nią nie stać z tym sie nie zgodze, a wiem ze było tryliard tematów o spalaniu :notworthy: :crossy:
  4. yariska ale ten starszy model bo nowa mniej udana, honda jazz bardzo dobre autko
  5. to coś nie teges, dokladnie nie pamietam ale Piecyk wspominal ze na lekcjch jazdy spala okolo 3,5-4, a 5 litro to duzo za duzo, moze regulacja wtrysku? filtr powietrza? A co do litrow to w trasie potrafia 4,5 spokojnie jadac spalic, wystarczy nie krecic pow 6,a co lepsze gpz'ta palila mi minimalnie wiecej niz fazer, a jezdze w podobnym zakresie obrotow( ja tam nie lubie palowac sprzeta) w bandicie kolega napisal ze wytarczy krecic do 3 tysia, jakos nie moge sobie tego wyobrazic hehe
  6. to tyle Ci plai jak jedziesz 90-100 pewie, bo mam przynajmniej dwoch znajomych co maja takie viadra i pala po 3 a nawet 2,5 sie zdarza, moj fazer pali 5,5 w miescie jezdzzac normalnie(czasem go przeciagne pod czerwone). Pisałes kryteria i tam jedno z ich bylo spalanie.
  7. ja scansolem kiedys grill w aucie traktowalem i zeszlo elegancko :icon_razz:
  8. jesli maly fazer czasem potrafi to mysle ze i duzy postawi :icon_razz: ale mysle ze trzeba sie postarac- hmm na kilofazie nie jezdzilem niestety
  9. yama xjr tez lubi wypic niestety, silniki powyzej litra to juz zaczynaja sporo pic paliwka niestety :icon_biggrin: , jeszcze cbf 1000 tez calkiem fajne moto, moze pomyslec o VFR 800, moto bardzo fajne troche wiecej plastikow i naprawde malo pali w miescie 5-6 w trasie jadac w miare normalnie 5 spali a zdarza sie ze mniej, kumpel moj ma i chwali rc 46 z 2000 roku
  10. co do świateł to faktycznie w fazerach I gen są troche słabsze ale dobre żarówki i przerobka na przekazniki i jest duzo lepiej, napewo tragedii nie ma. I ta trakcja, jezdzilem bandziorem ale malym iw porownianiu do malego fazera do fazer bije na glowe bandziora pod kazdym wzgledem, komfortem, dynamika, spalaniem, serwisem, za banditem przemawia tylko olejak, ale fazery tez sa wytrzymale
  11. trakcyjnie fazer jest o niebo lepszy od bandita to spalanko kolo 7 w miescie a w trasie wiadomo moze i 5 spalic
  12. to juz lepiej fazer 1000, bandit 600 duzo pali a 1200 to 8 w miescie nie wyjete
  13. espero fakt bardzo dobre auto iw wygodne, warto poszukac :icon_mrgreen:
  14. 1 siena mam wrazenie ze byla bita w tył, po ukaldaniu sie klapy bagaznika- taki mam wrazenie, zdjecia robiona celowo zeby tego nie dojrzec, 2. tez mi sie nie podoba, widac przynajmniej z jednej strony ze byly wstawiane reparaturki tylnego błotnika z reszta te silniki 1.6 16v lubia olej podpijac 3. uno nie zle ale bym szukal z silnikiem 1.4- świetne silnik i taki uniacz z 1.4 ma kopa i to nie zlego 4. moim zdaniem przod malowany bo jakby sie lakeir odroznial, albo tak swiatlo pada Kolega ma siene w domu, to rdzewieje mu na potege, najgorzej od spodu, dlatego tzreba to dokladnie obejrzec, bo silnik zawsze sie wyremontuje za stosunkowo niska kase, a robota blavharki juz gorzej ja Ci proponuje szukać coś z niemieckich aut, opel astra za ta kase spokojnie znjadziesz z lpg i bedziesz zadowolony, Vw to jest kupe tego w kazdym sprawie segmencie, audi, seat, jeszcze moze stary volviacz 440 tez nie do zabicia autko. Fiaty z lat 95-2002 to sa srednio niestety udane, duzo drobnych usterek, wiem bo kilku znajomych latalo fiatami,kupowali bo mlode roczniki za niska kase, ale to nijak ma sie do trwalosci, wiece lepeij kupic dobrego starego niemca:P
  15. moze nie umiejetnie wrzucasz biegi, odpuszczasz gaz przy zmianie biegow? wiesz co na odleglosc to nic nikt nie zrobi
  16. za ta kase jako pasjonat starych VW, polece Ci: passaty b3 z niezniszczalnym silnikiem 1.8 oznaczenie rp o mocy 90 km z lpg, golf 2 tez z tym silnikiem- choc tych 1.8 bylo w ch..j duzo i rozne zasilania paliwem, omijaj gaznikowcow ktore sa w 1.3 i 1.6 i 1.8 k-jetronic-czyli mechaniczny wtrysk paliwa bo z lpg to tylko blos(sam mam 1.8 na kj), a o blosie malo gazownikow slyszalo i nie potrafia dobrze tego wyregulowac, nastepne auto to polo z lat 90-94 i tu polecam kazdy silik, ja mialem stycznosc z 1.0, 1.3, wszytsko z lpg oraz 1.4 diesel super ekonomia, ale dynamika srednia. Polecam Ci stare VW, bo to nie do zabicia auta- sam mam VW scirocco z 88 roku i latam tym na codzien i nie narzekam, tylko kwestia zeby nie kupic mega szrota, tylko w miare jezdzacy- bo wiadomo z gowna bata nie ukrecisz :icon_eek: . W tej kasie kupisz tez audi b3 80 1.8 z lpg na ocynku tak jak stare golfy i inne :buttrock:
  17. ja jak np. mam zredukowac z 6 do 3 to roboe to pojedynczo- 6-5-4-3 tak mi wygodniej i chyba tak to powinno sie robić- tak mnie uczono
  18. to, że wrzucasz 1 bieg i Ci troche szarpnie mootocyklem? jesli tak to normalne, skrzynia motocyklowa nie jest na synchronizacji i dlatego tak sie robi, wiec sie nie martw. A co do gaznikow to wrózka nie jestem, obstawiam ze wymagaja czysczenia, regulacji, a przy okazji obejrzysz podespoly gaziora
  19. automat to dla mnie porazka w moto, jesli ja sie nauczylem miedzygazu i to jeszcze przed zdaniem prawka :crossy: to wiekszosc z tym nie bedzie mialo problemu, kwestia tylko zeby ktos dobrze wytlumaczyl, pokazal na zywca i mowil co zle robisz, pol godziny i doskonalenie Ci zostaje :icon_razz:
  20. no to cos tak sie przycina albo zapchalo, a co Ci sie robi w tej szkrzyni "szkubue"?
  21. chodzil tylko na wolnych obrotach? dałes trochr na wyzsze obroty po zagrzaniu? jeśli tak i nic, to czyszczenie gazników Cie nie ominie, zobacz jeszcze jak swiece wygladaja,jak mokre to moze fajki na wykonczeniu :icon_rolleyes: ?
  22. trzymasz juz palce na klamce sprzegla, noga a dzwigni zmiany biegow, wszytsko trwa w ulamku sekundy, praktycznie w tym samym czasie wciskamy sprzeglo wrzucamy nizej bieg i podbijamy rol gazem obroty o jakies mniej wiecej 600-800 rpm(tu trzeba po cwiczyc zeby sie wczuc), tyle teorii, w sumie zawsze slabo tlumaczylem :rolleyes: , na 4 garach w rzedzie latwo sie robi miedzy gaz, ja zaczynalem na 2 garach i bylo trudiej, jak sie zamienialem z kumplami moto na chwile, to zaden nie mogl miedzy gazu zrobic( no tylko Piecyk to robil świetnie- ale o moim mistrzem jest) a ja siadlem na r4 i to na kilka moto robilo mi sie bajecznie miedzygaz, nawet na vfr'ce nawet wychodzilo choc nie zawsze. Także jak ktos zaczyna na motocyklu jedno lub dwu cylindrowym to juz na kazdym motocyklu bedzie to robil dobrze, kwestia wczucia np przy vałkach :icon_razz:. A wszystko to kwestia ćwiczen, pamietam ze na gpz'cie trwalo to z tydzien, zeby mi zawsze wychodzilo, na r4 to nie wiem co musialoby sie stac zeby mi moto szarpnal :biggrin: a mistrzem kierownicy nie jestem, kwestia cwiczen, ttrzeba mieć tylko dobrego nauczyciela(jak ja:p, dzieki Piecyk), w necie to sie cłowiek słabo nauczy :bigrazz:
  23. Limo, o ze styczności to tylko, że kumpel miał f2 :icon_biggrin: , no sorry za herezje z mojej strony, hmm jesli nic nie slychac obczaic dol baku moze ida jakies kable(zasilanie), z reszta nie ma co sie rozwodzic czy ma pompe czy nie bo jesli bena idzie na 3 gary to musisz "pzrepchac" 4 gazior
  24. w baku, zapal zaplon i zobacz czy slychac cos w baku, u mnie w fazerze slychac, no jesli nie masz kranika to musisz miec pompe
  25. to jak pompy nie ma to kranik przelacz na off, albo jak limo rozgrzej go i daj kilka raazy na wyzsze obroty, swiece tez mozna obejrzec,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...