Gepardek

Ta baja jest super. Tylko - w Hondzie potrzebują : Rok produkcji Nr ramy Nr silnika Czy może ktoś pomóc?

Myślę, że może byc ogromny dramat z tymi lampami. A może by zrobić coś takiego samemu?

To nie lepiej poszukać 350? Nie mówiąc nawet o tym, że łatwiej o części. Chyba, że masz taką na oku - nie zastanawiaj się. Jeżeli tylko dobra cena - bierz od razu. Bardzo przyjemny motocykl.

KML - właśnie dokładnie o coś takiego chodziło!!! Podejrzewam, że możliwość dostania czegoś takiego będzie krytycznie niewielka - chodzi mi o samą lampę ze stelażem. Więc - może można coś takiego samemu zbudować?

Mam taki motocykl na osiedlu i ma pojedyńczą lampę, a mnie zależy na podwójnych, okragłych. Ech. Szukam dalej.

Witam. mam pytanie, bo was tu dużo i pewnie ktoś ma jakieś doświadczenie w tych sprawach. wymyśliłem sobie, że do mojej XRki (przednia owiewka z prostokątną lampą z XL 600) dorobię sobie jakiś patent i zamienię prostokątną lampę na dwie okrągłe a la dakarowski Elefant. Oglądałem podwójne lampy na allegro, nawet takie ze stelażem do motocykli sportowych, ale nie wiem czy to ma sens. Jest też lampa z GSa, ale za 600zł chyba :) Myślałem także nad kupnem soczewek halogenowych, ale one funkcjonują tylko jako światła długie? Czy ma ktoś jakiś pomysł? No i jak będzie to wyglądać z elektryką? Z góry dziękuję za konstruktywne rady i pozdrawiam. P.S. Owiewki typu ufo oczywiście z wiadomych względów odpadają. :|

GPZta to fajny motocykl. Poszukaj Bandita 400 - wprawdzie to naked, ale pierdolca ma niezłego. Albo CBXa, jeżeli już mówimy o sportowych sprzętach.

i? ;)

Panowania nad motocyklem najlepiej uczy się na mokrej trawie. Polecam. Z tymi pasami faktycznie jest coraz lepiej. Proponuję uważać też na mokre tory tramwajowe. Ronda. Na wszystko uważać najlepiej. Polecam enduro ;) I jazdę po chodnikach :banghead:

Na rynku króluje Utika. Mam jednak pytanie - czy ktoś spotkał się ze zbroją Foxa (wygląda jak Utika prawie) oraz z przepiękną EVS Balistic, która czyni z ridera bardziej rycerza jedi? Jak z właściwościami ochronnymi, przewiewnością itd?

Poszukuję serwisówki do Cagivy Elephant 350 i znaleźć nie mogę. Czy ktoś może pomóc? Z góry dziękuję! Pozdrowienia!

właściwie, to teraz nie wiem, czy to nie będzie faux pas, ale chciałbym sobie ściągnąć ;) o regulację zaworów bowiem chodzi.

Pomóżcie, może ktoś widział. Tonę bowiem w poszukiwaniach.

Ten Madhead faktycznie za wygodny nie jest. Ale ta wyższa wersja (czerwona z płomieniami- wprost przeciwnie - wygoda najwyższej klasy). Co do Blitza - trochę lepiej wykonane tornado. Naprawdę. Ostatnio na allegro pojawił się Acerbis z homologacją zawodniczą: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=65390788 Jak napiszecie do kolesia maila, to z pewnością wam sprzeda taki kask. Jazda w nim to przyjemność.

Nie, nie, to nawet nie jest HP. To po prostu Buellowska odmiana GSa. GSem jak Transalpem. I pewnie tak samo z tym Buellem będzie. Tylko nie wiem, czy nie bliżej Buellowi do TDMy niż do Transalpa ;) Oby nie ;) Zapiaszczone winkle w orientalnych górach. Ja go widzę tam.

Ja miałem Metzelery i byłem bardzo zadowolony. Z Mitasów natomiast nie bardzo. XR 600 to jest to ;) I nie mówcie, że za mocne ;)

Nie wiem czy to ktoś już napisał, ale Probiker do niczego się nie nadaje. Lepiej sobie kupić trampki i powkładać twarde listewki w okolice kostki. Pozdrowienia

Głupi wałek od kopki w KTMie potrafi kosztować minimum 700zł! To mało? To niezłe motocykle, ale jak się coś wysypie, to jest prawdziwy dramat. Moim zdaniem TTR jest super i jest ciężka do pobicia. Oczywiście, wszystko zależy od stylu jazdy.

Moim pierwszym motocyklem w życiu była i jest yamaha DT80. Nigdy wcześniej na niczym nie jeździłem, ale odebrać sprzęt było trzeba, wybrałem się po niego więc po niego do odległego o 450km z Sosnowca Poznania. Byłem pełen wiary we własne siły, ale jak zobaczyłem sprzęt i jak sprzęgło mej niewprawnej ręce postanowiło powiedzieć NIE - trochę się podłamałem. No, ale. Miałem wieczór, żeby opanować maszynę, ponieważ następnego dnia trzeba było już wracać. Ubrałem się ciepło i wróciłem. Wszystko się więc da ;) Przykro z powodu uszkodzeń. Dobrze, że tylko tak się skończyło, szczególnie mam na myśli te potłuczenia.

Pochwalę się Wam, że w niedzielę wróciłem z Poznania na moim nowym nabytku. Yamaha DT80LC2 z 1994 roku stoi już w garażu. Zdjęcia wkrótce ;)

Wszyscy tak mówią. I tak chyba będzie. Dzięki za odpowiedź.

Jechałem dziś wyżej wspomnianą z Poznania do Katowic. Wszystko pięknie cacy (pozdrawiam wszystkich spotkanych na trasie, szczególnie panów na Shodowie i Transalpie ;) ) do momentu wjazdu na śląsk... Objawy: Jak są rurki odprowadzające benzynę (z gaźnika i czegoś tam jeszcze, w każdym bądź razie są trzy), to benzyna się z nich leje u mnie, jak nie zakręcę kurka na postoju... Ale - jak wjechałem do Katowic, to zacząłem gubić benzynę nawet podczas pracy silnika, już nie mówiąc o kałużach, które zostawiałem po sobie na światłach... Mam nadzieje, ze to tylko kwestia regulacji. Niestety, nie znam sie na tym zupelnie... Dlatego tez prosze o pomoc.

www.google.pl

Ja w takich momentach zawsze proponuję jakiś kask supermoto czy crossoverowy. Do takich nalezy Airoh Tyger, Arai XD crossover (aka silver motard) czy też niektóre szybkowe nolany. Jak człowiek poszuka, to kupi tanio Tygera w niemczech np. Dla mnie to designerskie cudo i czegoś takiego właśnie szukam, bo przez krótką chwilę miałem styczność i bardzo mi go brakuje ^^ A Arai jest jeszcze lepszy, ale trudno o dobrą cenę. Jak na razie zadowolę się kaskiem crossowym, z goglami. Mówi się trudno. ;)