lobo

joł :icon_razz: możemy się Grzesiu ustawić na 15-ą na Bankowym, chyba, że pogoda nie dopisze... i co, na Mazurki lecimy ?? pozdro600

tak na poważnie: Hayka to sprzęt turystyczny z silnikiem odrzutowca, na trasie przyspiesza, przyspiesza, przyspiesza i tak na maxa, 300 na budziku, w mieście jeździ się trudno, nie hamuje tak jak sportowe moto, jest większy, slalom jest trudniejszy, hamowanie awaryjne jest ciężkie do ogarnięcia, zalety są takie: zapie**ala strasznie i jest wygodna, wady: zapie**ala strasznie i nie jest dla początkujących :( jeśli będziecie jeździć w długie trasy - :lalag: , miasto :evil: , stunt :evil: , tor :evil: jeśli sprint, slalom, zabawa na kole: gixer 3/4, pozdro600

ciężko odpowiedzieć na twoje pytanie, ponieważ nie sprecyzowałeś czy motocykl ma być nowy (w miarę), czy też starszy... np. '99 co do gixera 3/4 K4,K5 - motocykl jest zajebisty, ma zauważalnie lepszy dół od klasy 600, przyspieszanie do 240 to poezja, generalnie nie czujesz, że lecisz 200, zawieszenie super, stalowe oploty robią z hamulców żyletę, w zakręty kładzie się jak malowany, bezawaryjny, skrzynia biegów bez zarzutów... generalnie godny polecenia w 100%, a guma i jaranie laczka zależą od umiejętności, nie od motocykla :biggrin: pozdro600

ja będę na 99%, klasa pretendent, Maniek_7 będzie, a jak to przyczepek nie ma ?? pozdro600

Arek, dzisiaj jest ustawka na 22-ą, miejsce znane, bedę ja i klub moich adoratorów hahahhahahhaa ;) pozdro600

Damian, twoje teksty mnie rozpierd*lają :biggrin: musimy na tą wódkę się wybrać w końcu :clap: pozdro600

witaj, zawsze hamuj do samego końca, nigdy nie kładź maszyny, jeśli zobaczysz, że nie wyhamujesz (zabraknie ci 2,3,4,... X metrów) puść hamulec i uciekaj w prawo lub lewo ponownie hamując, nigdy nie hamuj pulsacyjnie, to, że zrobiłeś stoppie świadczy o tym, że zapomniałeś przenieść ciężar ciała na tył motocykla ja nigdy nie hamuję tyłem (awaryjnie znaczy, bo tylnego hamulca czasami używam), pozdro600

teraz gieniu, to zmusimy mańka do cięższej pracy :banghead: maniek ! szykuj się :D pozdro600

widziałeś Sligier jak Grześ wydygał :banghead: a taki kozak był na tej pizzy hahhahahahahhaha WTT rulez

gieniu, trenuj bo baty się szykują :D gratulejszyn agejn :D WTT rulez :banghead:

dzięki za śmiganko chłopaki :D a ja mam pusty w środku :D tak więc zostało mi ćwiczyć uniki przed gnatem na sprężone powietrze :banghead: jutro nie latam :P pozdo600

dżizas !!! młody !!! jak ty, to i ja :icon_razz: pozdro600

panowie (bo panie się na razie nie udzielają) konkrety, konkrety :icon_razz: Dominik, czy wiesz po co tak się robi ?? jaki to ma wpływ na długowieczność silnika ?? czy w cywilnym też powinno sie tak robić ?? Ryży, dlaczego lepiej rozgrzewać silnik jadąc niż na postoju ?? jakie procesy wtedy zachodzą ?? jak zmieniać biegi podczas rozgrzewki ?? ze sprzęgłem, bez sprzęgła ?? konkrety... pozdrawiam

Arek... kolega sobie z nas jawnie kpi :) następnym razem go zostawimy 100km od stolicy w towarzystwie dresów :icon_razz: tylko gdzie my dresy nie-warszawskie znajdziemy :icon_razz: pozdro600

Radek, jak latamy razem, to latajmy... nie wiemy, czy się wyjebałeś czy obraziłeś :icon_razz: umówilismy sie na Orlenie po lewej - skoro cel jest bliski i znany, to nie musimy trzymać zwartego szyku - popraw się kolego :icon_razz: pozdro600

Radek, dokąd Ty pojechałeś ?????????? zawrócić w Markach ?????????? :wink: pozdro600

hej, być może taki temat już był, ale w natłoku mniej ważnych nie uważam, żeby był zbyteczny, dwie sprawy: 1. jak należy rozgrzać silnik przed ostrą jazdą i dlaczego właśnie tak ? nazwijmy to statycznie, czy też dynamicznie ? jeżeli są różnice wynikające z budowy silnika (rzędowy, V, gaźniki, wtrysk) to jak należy to zrobić w moim (3/4 K5) ? 2. czy po ostrej jeździe (lub też jakielkowiek jeździe) należy/można wyłączyć silnik od razu, czy też odczekać czas jakiś (jaki?) proszę o poważne wypowiedzi, pozdro600

ostatnie ustalenia są takie, że o 19ej na bankowym :wink: i lecimy Arka z panną odprowadzić do Wyszkowa... pozdro600

okej, zaraz do Ciebie zadzwonie i polecimy z Rebelem was odprowadzić, pozdro600

joł, latamy coś dzisiaj :wink: tak ze 200km :icon_biggrin: o 19ej na bankowym :icon_mrgreen: pozdro600

co ty nie powiesz... Maciuś :biggrin: zanim zaczniesz oceniać innych, zacznij od siebie :biggrin: pozdro600

hmmmm :biggrin: popatrz najpierw na siebie... pozdro600

hello, taki pomysł mamy ze skandynafem, co by w sobotę/niedzielę rano udać się w kierunku częstochowy i pozwiedzać trochę tę część polski - bo tylko na północ lub wschód latamy, tempo lajtowe - 180km/h, trasa 300-400km, ktoś chętny ?? pozdro600

tak też miałem zrobić :flesje: ale dopadł mnie demon prędkości ;) poza tym, syska powiedziała, że pojechaliście do mordowni... uznałem, że klimat tego lokalu odbiega od moich standardów :) chłopak się nadaje ;) :) pozdro600

tra, a jakim ty moto smigasz ?? bo widzisz... o 19ej-20ej to jest jeszcze ok. 30st. C i trzeba 200 latać, żeby było komfortowo :flesje: ja wczoraj śmigałem ok. 23ej i dalej był hardcore, pocieszeniem może być weekend, gdzie temp. ma spaść do 25st. C i wtedy możemy polecieć gdzieś dalej (200-300km) na wycieczkę :) pozdro600 pees. tyle, że ja latam w kombi :)