adu

Bo nie każdy chce mieć stricte sportowe kombi

Dokładnie jest to model Dainese "K" Suit. Jest to model z początków lat mniej więcej 2000-2001. Już bardzo rzadko można go gdziekolwiek dostać. A jeśli już to tylko we Włoszech. Normalny koszt takiego kombi to jakieś 899ojro. Nie wiem czy kupiłeś, bo dopiero dzisiaj zobaczyłam ten temat, ale mam nadzieję, że jednak kupiłeś, bo na prawdę warto :) Dainese to Dainese Podpisano Zboczeniec Dainese'owy - Adu :icon_mrgreen:

Oj, Greedek, chyba dawno ze mną nie jeździłeś :icon_razz: Trzeba stworzyć znowu TEAM (ale to dopiero w przyszłym roku)

Ja jakoś nigdy nie musiałam się wspierać odkręcaniem manetki przy robieniu ósemki - po to jest właśnie półsprzęgło - jeszcze trzeba wiedzieć ile złapać tej klamki ;) Przy dobrze wyregulowanych obrotach nie powinno być problemu, a w odróżnieniu od lat poprzednich ośrodki egzaminacyjne o to dbają. Już dzisiaj nie mam siły, żeby cokolwiek robić, ale jutro jak ktoś chce mogę rozrysować prawidłowy tor na ósemce (jakoś nie mogę znaleźć w necie takiego rysunku) Chyba się normalnie nagram jak robię ósemkę bez dotykania gazu, hamulca i pojadę jeszcze na najmniejszą ósemkę z możliwych. Tomek K. - maluj! Przyjeżdżam! :icon_mrgreen:

Po cholerę Wam ten gaz!!! Wystarczy samo sprzęgło! Delikatnie na półsprzęgle i wszystko wychodzi. Przecież nikomu nigdzie się nie śpieszy, a jazda jest cały czas płynna. Grunt to mieć dobrze obrany tor jazdy po tej ósemce, ale to już powinien każdy instruktor przekazać swojemu kursantowi. Jeżeli kursant nie będzie tego wiedział, to nigdy ósemka nie wyjdzie mu jak należy i przy okazji będzie zaliczał, co chwilę glebę. Właściwie to trochę zastanawiające, że przy "dzisiejszej" wielkości ósemki - ten manewr może stanowić problem. Ja robiłam prawko ponad 4 lata temu, kiedy jeszcze egazminacyjna ósemka była o wiele mniejsza od tej teraźniejszej, a ćwiczyłam na jeszcze mniejszej, gdzie rzeczywiście ledwo, co się w niej mieściłam, ale dawało radę nie wyjechać poza linie. Myślę, że problem właśnie stanowi to, co już napisałam - źle obrany tor jazdy po ósemce i do tego właśnie dodawanie gazu czy też hamowanie. A ból nadgarstka to początkowo norma ;)

Nie muszę. Mam swojego zaspokajacza i w zupełności mi wystarcza bez zbędnego wyrywania innych chwastów ;) Aż się normalnie oplułam :clap:

Adu cała i zdrowa dotarła dziś około 16 do domku. Zaliczyłam po drodze Myślenice i Kraków i udało się trochę poprzycierać kolanka na Obidowej :icon_mrgreen: Mam piękny "stalaktyt" :icon_twisted: Ihaaaa :icon_mrgreen: Przechodząc do konkretów... No, cóż... Było ZAJEBIŚCIE!!! :biggrin: Pomimo dwugodzinnego poszukiwania ulicy Nanasi w mieście bez oznaczeń, to i tak było git! Trochę Pani przewodniczka mogła być bardziej rozgarnięta i opowiadać ciekawsze rzeczy, ale było spoko :) Grupa była super! Oby więcej takich wspólnych wypadów! Dzięki Szuberto i Yamahala za kabanosiki na ognisku nad brzegiem Dunaju :biggrin: Ten wieczór zaliczam do najlepszych i na pewno będę go długo pamiętać... A kolejka "winna" w pociągu była the best!!! Podziękowania dla grupy OPEN (Wojtkowi i "Halamie" :icon_mrgreen: ). "Ja tysz, ty tysz, a on tysz?" :biggrin: Pan na stacji był super! :icon_mrgreen: I oczywiście podziękowania dla Tomka za zorganizowanie wycieczki i Drzewulca za sprawy logistyczne. Czekam na zdjęcia.

Adu jedzie sama w środę rano do Krakowa i w czwartek dojedzie do Budapesztu. Prawdopodobnie będę mieć jedną dwójkę do odstąpienia w Budapeszcie, bo znajomi raczej się rozmyślili, ale jutro napiszę na 100%

Pozory czasem mylą... :wink: Nie liczy się sprzęt, a umiejętności :bigrazz: Nie zamierzam nikogo objeżdżać, ale lubię "elastyczną" jazdę :biggrin:

Misiu kolorowy - ja nie od dziś jeżdżę ;) A to że jestem babą - nie znaczy, że jeżdżę gorzej od Ciebie ;) Jestem świadoma swojej grupy - w końcu nie bez powodu jestem Prezesem Grupy Turbo (to dla wtajemniczonych :icon_razz: ) Dzięki Tomasz :icon_mrgreen:

1. Belgu (1x pok 2os w BB + 1x pok 2os w BP) - poki co mam po 1 miejscu wolnym, w pokojach. 2.Drzewulec ( 1x 2os w BP)- Mam wolne miejsce w pokoju. Wspólna Kolacja na TAK 3. Igor - rezerwacje w hotelach BB i BP zrobione, bez żarcia (wymyśli się coś na miejscu) 4. Adu (1 x 2 os. w BP) + wspólna kolacja na TAK

Z tego wszystkiego i ja zapomniałam się dopisać :icon_razz: 1. Kamandir - delikatny jestem, więc pod dachem 2. Kamandirowa - tfardzielka, ale zagonię pod dach. 3. Grzesiek78 - dach, ale namiot tez da rade 4. -lisio- - nocleg - pod dachem (ale dostosuję się) 5. Igor - wykwintność na styku z luksusem, z widokiem na morze 6. Artik523 - nocleg-pod dachem 7. Kojot-Dach,ale się dostosuję 8. Arturo vel ElViajero - hotel (ale jak wyżej) 9. Sadek - pod dachem 10. Sadkowy Plecak j.w. 11. cezsek - nocleg - pod dachem (ale dostosuję się) 12. Tango - nocleg pod dachem 13. Asia j.w. 14. Marina - pod dachem 15. ajrisz - pod dachem. Jadę niezależnie od terminu, bo urlopy mnie nie obowiązują 16. Jabbar – chętnie pod dachem ale w razie czego dam radę pod gwiazdami 17. drzewulec - dach ale się dostosuję 18. Gladius - dach, ale namiotem też nie pogardze 19. Maro78 - pod dachem 20. Ania - tak jak Maro78 21. Endrju - pod dachem 22. G_onzo - pod dachem 23. Topolevsky - pod gołym niebem przy płomieniach ogniska, ewentualnie wigwam 24. Pierwoszów 25. Marcysiek 26. Horoś - z propozycją utworzenia grupy 120-160 27. Gosia jw. 28. Belgu (pod dachem) 29. mario33 - dach - (mogę zamykać w tej gdzie Spławik prowadzi - złoty piętnaście średnio ) 30. Niunia - nocleg pod dachem (ale jak wyżej....) i od razu piszemy się na wypad do Opery... 31. mla j.w. 32. DrSpławik - hotel *** + gym fitness and spa, nie dostosuje się do nikogo tylko wszyscy do mnie 33. Nofik - pod dachem 34. Marcin_białystok - nocleg pod dachem 35. Mars"s - pod dachem ale dostosuje się. 36. A 3 Ridah - namiot lub pod dachem, dostosuję się. 37. Kumpel bez nicka (musi wymyśleć), ale z XJR - pod dachem. 38. Radzieckii nocleg mi obojętny, bo jadę solo ;-) 39. Szuberto, namiocik w razie co jest na motongu. 40. Yamahala, namiocik Szubertowi postawi smile.gif) 41. Speedhorse - pod dachem, ale dostosuję się 42. Złota - pod dachem 43. Pietra - gdzie padnę tam zostanę - no chyba że mnie Złota zholuje 44. Kubuś - pod dachem 45. Emilka - z Kubą 140-180 km/h: 1. Klaudio - nocleg - hotel (ale jak wyżej) 2. Oscar - dach raczej, ale jak nie bedzie wyjscia to i namiot sie postawi 3. Yuby - człowiek renesansu. Mam nadzieje że będziemy powoli jechać, i mi żona pozwoli. (Dach) 4. Jbpsp (Jaro) - hotel (ale dostosuję się do innych ) 5. Kiler jak narazie tu jest mniej ludzi więc wolę ta ale jak znam życie do czasu wyjazdu będzie jeszcze 10000000000 przetasowań 6. zibixx nocleg -hotel, ale dostosuje się do innych 7.Jerzyk7, pod dachem, wyjazd z Krakowa 8. Adu - tfffardym trza być, nie miętkim :icon_mrgreen: Ta to może i na podłodze, przy ognisku - zlegnie, gdzie popadnie :icon_twisted:

Zawsze do usług :icon_mrgreen: Sezon prawie "w pełni", więc na pewno gdzieś się spotkamy na szosie! Lewa w górze! :)

A tu porównanie obu kasków http://www.3fun.pl/forum/viewtopic.php?t=7...ght=uvex+enduro

Szuberto - wersja nr 2 :icon_mrgreen: Mario - tu nie ma co się zastanawiać! Motór między nogi i jazda! :icon_mrgreen:

Ostell, przejrzyj sobie ofertę takich firm jak Stylmartin, TCX czy Ozone. Całkiem fajne turystyczne buty z membraną wodoodporną i za rozsądną cenę. Dual, firma która specjalizuje się w butach dla osób o wysokim podbiciu to Daytona

Jaki znowu narzeczony??? :icon_eek: Pierwsze słyszę... Ja i narzeczony! :icon_mrgreen: :icon_twisted: :icon_razz: Po cholerę się użerać z facetami! :icon_razz: Przynajmniej mogę sobie jeździć na moto kiedy chcę :icon_mrgreen: Peace chopy! :buttrock: :biggrin:

Pietra, sama w to nie wierzę ;) Normalnie z mojej strony to jakiś wielki comeback!!! Pomału znowu zaczynam się czuć "forumowiczką" :) Chyba trzeba się kiedyś napić :icon_mrgreen:

Namówiliście mnie :icon_mrgreen: Urlop wypisany! Mam tylko nadzieję, że w ostatnim momencie nic się nie zesra w pracy - trzymać kciuki! :)

Więcej info tu http://www.3fun.pl/index.php?id=963

Poszukuję prawego dekla RN19 (ten od sprzęgła) do R1 (2007/2008) O info proszę na PW

A sam korzystałeś z usług Free&Fun, że z miejsca potrafisz tylko oczerniać daną firmę??? Czekam na przekonujące argumenty A poza tym nie wszystko każdemu musi pasować, odpowiadać. Jeden bedzie zadowolony, drugi nie. Nigdy każdemu nie dogodzisz... Ciekawa jest Twoja postawa - to Twój pierwszy post na tym forum i od razu niezbyt pozytywna reakcja :/

Miałam okazję jeździć zarówno w HJC, Uvex'ie, Cabergu i Nolanie z blendami przeciwsłonecznymi. Pracuję w tej branży, więc nie mam możliwości, żebym nie testowała produktów, którymi się zajmuję. To są akurat moje osobiste odczucia, a nie każdy musi mieć takie same. Mi osobiście wewnętrzna blenda baaardzo przeszkadza w czasie jazdy. Oczywiście wszystko też zależy od naszych oczekiwań i stylu jazdy. Ja grzecznie nie jeżdżę i jak dla mnie akurat taki model kasku jest nieodpowiedni, w którym gwiżdże, świszcze i wieje. Pokonuję duże dystanse i dla mnie najważniejszy jest komfort jazdy a nie dodatkowe "bajery", które jednak przeszkadzają i nie można się skupić na jeździe Ale jak już napisałam - to są moje osobiste odczucia i nikomu absolutnie nie narzucam swojego zdania A poza tym wcześniej już nawet napisałam "Kaski z blendą przeciwsłoneczną są fajnym pomysłem, ALE JEDNAK NIE DLA KAŻDEGO...". Każdy ma wybór i każdy ma możliwość wybrać dla siebie coś najbardziej odpowiedniego Ale będziesz za to w lateksie? :icon_razz: Proszę, proszę :icon_mrgreen:

Może kupiłeś jeszcze kurtkę, kiedy Berik i Arlen nie został przejęty przez chiński koncern :icon_razz: Nie mówię, że Berik jest zły, ale odkąd zmienił się właściciel - widać diametralną różnicę pomiędzy tym, co wykonywali wcześniej, a co teraz. Ale takie są chyba prawa i realia rynku. Koleżanka kupiła jakoś w lipcu kombiaka Berika i dosłownie po dwóch miesiącach tak jej się rozciągnął na tyłku jak by nosiła tam z 10-kilogramowego pampersa :icon_eek: Do takiego stanu raczej skóra nie powinna się rozciągać! Wiadomo, że musi się dopasować do naszej sylwetki, ale nie tak, że cały tyłek wisi! Nawet sam importer jest zaskoczony jakością "dzisiejszego Berika i Arlena"

Ja katuję drugi sezon rękawiczki Dainese Ignition - damski odpowiednik FullMetali i pomimo torowej gleby nic im nie jest. Natomiast Beriki nie przeżyły nawet jednego całego sezonu. Kombinezon Dainese też daje radę! Po glebie nawet szwy się nie przetarły! Plusem jest to, że skóra nie rozciąga się w tak drastyczny sposób jak to ma np. miejsce w Beriku :/ Niestety, ale rodzaj skóry, inna metoda karbowania ma tu swoje znaczenie. Nie mam niestety odniesienia do odzieży Suomy, więc nie byłabym obiektywna mówiąc, co jest lepsze. A jeśli chodzi o różnice pomiędzy skórą kangura a np. wołową, to ewidentnie skóra kangurza jest cieńsza, ale bardziej wytrzymała na przetarcia, uszkodzenia