Skocz do zawartości

markus119

Forumowicze
  • Postów

    69
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez markus119

  1. Zdecydowałem nie będę go płacił poczekam na rozwój wydarzeń. Nie czuję się winny, niech zainstalują takie bramki, żeby nie można było wjechać bez biletu jak np. w Chorwacji. We Włoszech zależało mi przede wszystkim na Wenecji i ją zwiedziłem, więc więcej tam nie będę jeździł, chyba, że zostanę kierowcą tira. Z drugiej strony mandat wystawiony jest na moto, nie na mnie, więc mógł nim kierować sam Ulrich von Jungingen Tak na marginesie kiedyś w lokalnej prasie czytałem o kolesiu któremu ukradziono dowód osobisty i po jakimś czasie zaczął dostawać mandaty z Holandii, bo jak się okazało na ten dowód ktoś tam zarejestrował samochód. Było wtedy wyjaśnienie z policji, że umowy międzynarodowe dotyczą przestępstw nie wykroczeń, więc jak nie będzie jeździł do Holandii to w Polsce nikt tych mandatów nie ściągnie, chyba, że coś się zmieniło od tego czasu.
  2. Raczej to wina mapy. W Chorwacji GPS też skierował mnie na autostradę, ale już nauczony doświadczeniem gdy zobaczyłem bramki włączyłem opcję omijaj autostrady.
  3. Wczoraj wróciłem z wyprawy. Podczas wyjazdu w połowie Austrii spaliła mi się ładowarka od GPS. Zajeżdżałem na każdą stację benzynową i udało mi się ją dokupić dopiero we Włoszech za 15 euro, więc dobrze mieć zapasową na allegro kosztują znacznie taniej. Co do Winiet: Słowacja - motocykle nie płacą. Austria winieta 10 dniowa 4,5 euro można kupić w budynku za przejściem granicznym ze Słowacją. Trzeba przykleić w widocznym miejscu ( pewnie zaraz się posypią pytania gdzie przykleić w motocyklu). Chorwacja - bramki pobierasz bilet i przy zjeździe dajesz kasjerowi i wylicza opłatę za przejazd. Włochy tak jak w Chorwacji, z tym że na jednych bilet wystaje bierzesz go i podnosi się szlaban, a na innych podjeżdżasz podnosi się szlaban, a żeby otrzymać bilet trzeba wcisnąć przycisk. Jak mi się podniósł szlaban myślałem, że to darmowy odcinek (tym bardziej, że w GPS miałem ustawione omijaj drogi płatne) i dostałem 55 euro mandatu za brak biletu plus opłata za przejazd. Opłatę musiałem zapłacić na miejscu, zaś mam dylemat czy zapłacić madnat. Węgry winieta do kupienia na stacji benzynowej. Ile to było w węgierskiej walucie nie wiem płaciłem kartą wyszło 12,99 zł. Na stacji umieszczają twój nr rejestracyjny w bazie na autostradach są urządzenia odczytujące tablice. Jeżeli nr jest w bazie to ok jeżeli nie ma nie wiem.
  4. Witam. Byłem we Włoszech. Ustawiłem w GPS omijaj drogi płatne. GPS skierował mnie na autostradę. Podjeżdżam do bramki podniósł się szlaban żaden bilecik nie wystawał, myślałem, że to jest jakiś odcinek bezpłatny no i wjechałem. Przy zjeździe trzeba pokazać bilet. Mówię, że nie mam, bo nie dostałem. Koleś zapytał się skąd jadę i o nr rejestracyjny moto. Powiedziałem kazał mi zapłacić 8 euro. Zapłaciłem dostałem kwit myślałem, że to jakiś paragon. Teraz czytam, że te 8 euro to była opłata za przejazd a mam jeszcze zapłacić 55 euro w ciągu 15 dni za brak biletu. Czy jak nie zamierzam jeździć do Włoch to mogę ten mandat olać czy lepiej zapłacić?
  5. Hej. Właśnie dzisiaj wróciłem z Chorwacji. W Istrii jest dużo ludzi i noclegi są drogie. Na kampingu w miejscowości Funtana za noc pod namiotem zapłaciłem 20 euro ( jak się meldowałem miało być 17 widać podrożało przez noc :). Wcześniej pytałem w sąsiedniej miejscowości Porec chcieli 170 kunów. Czyli jeszcze drożej. Kolejną noc spędziłem na kampingu Plantaza w miejscowości Starigrad- Paklenica na trasie Rijeka - Zadar. Zapłaciłem 74 kuny czyli połowę mniej niż w Istrii. Kampingów w Chorwacji jest mnóstwo więc jest w czym wybierać. W obydwóch w których byłem nie widziałem czajnika, raczej nastawieni na kampery więc warto wziąć kuchenkę turystyczną i ładowarki samochodowe do telefonów. Euro bez problemu wymienisz w punktach informacji turystycznej znajdujących się w każdym mieście. Widoki piękne, woda w Adriatyku ciepła i czysta, ale zbyt słona i brak plaży same kamienie. Ja jednak wolę Bałtyk. W Austrii spałem na kampingu http://www.campingwien.at/ww/en/ Za dwie noce (bo jeden dzień zwiedzałem Wiedeń) zapłaciłem 23,6 euro.
  6. markus119

    Chorwacja 2011

    Jak lecicie ja też prosiłbym o info. Myślałem jechać sam w niedzielę.
  7. markus119

    Chorwacja 2011

    Gdyby mi przyszło jechać samemu leciałbym mniej więcej tak: 19 czerwca start Maków Mazowiecki - Zakopane tam nocleg, a może i spędzenie 1 dnia, następnie Zakopane (przejściem w Chochołowie) - Wiedeń tam nocleg pod namiotem na którymś z tych kampingów: http://www.campingwien.at/en/ 1 dzień na zwiedzanie Wiednia, następnie Wiedeń - Budapeszt - Balton nocleg w jakimś kampingu nad Baltonem, następnie na Chorwację. W Chorwacji wstępnie myślę o Splicie, ale to jeszcze wyjdzie w drodze. Koncepcji trasy powrotnej nie mam. Oczywiście wyjazd połączony ze zwiedzaniem wszystkiego co się spodoba :) Na pewno zamku w Orawskim Podzamczu.
  8. Znam ten ból. Przez rok oszczędzałem na pierwsze moto. Po zrobieniu prawka kupiłem moje pierwsze moto MZ etz 251 i miałem go równe 2 tygodnie. Ukradziono go z garażu przy domu jednorodzinnym z ogrodzoną posesją niemal w centrum małego miasteczka. Przyszło czterech (jak później okazało się podczas dochodzenia) poprzecinali kłódki i wynieśli moto przez boczne drzwi, przez garażowe nie mogli bo musieliby wypchać samochód. Najdziwniejsze było to, że policjanci dokonujący oględzin wskazali z imienia i nazwiska sprawcę, a prowadzący dochodzenie policjant potrzebował, aż 3 miesięcy na ustalenie miejsca jego pobytu - oczywiście w jego własnym domu. Patrząc realnie to byli miejscowe złodziejaszki i zamknęli ich dopiero jak im się nazbierało. Proces to istna parodia. Trwał kilka lat. Do sądu jeździł ojciec, bo ja w momencie kradzieży nie miałem jeszcze 18 lat (w tamtym czasie prawko można było zrobić w wieku 17 lat za zgodą rodziców)oprócz ojca było jeszcze z 30 innych poszkodowanych. Oskarżeni wchodzili na salę udawali chorych, a sędzia odraczał rozprawę. Dopiero jak zbliżało się przedawnienie jak zaczęli udawać ciężko chorych sędzia wysłał ich do szpitala na badania. Po przywiezieniu z badań i co oczywiste po stwierdzeniu, że nic im nie jest, odbyła się rozprawa. Jaki był wyrok nie wiem, bo ojcu nie chciało się czekać na jego ogłoszenie, zresztą było już kilka lat po kradzieży i żadnych szans na odzyskanie moto. Słyszałem, że wyszli w 2008 r. Nie wiem czy wyrok się skończył, czy jakieś wcześniejsze zwolnienie. Powództwa cywilnego nie wytaczałem, bo złodzieje oficjalnie biedni jak myszy kościelne i zostałbym jedynie z wyrokiem sądu, którego by żaden komornik nie wyegzekwował. Na kolejne moto zdecydowałem się dopiero po 10 latach i garażuję je w przedsionku domu, co jest uciążliwe. Najbardziej mnie teraz wkurza jak jadę puszką 19 letnią, bo inna mi nie potrzebna, bo bardzo mało jeżdżę autem i robią badanie techniczne - sprawdzają światła gaśnicę trójkąt, stan opon i itp duperele aby tylko mandat wlepić, ale jeszcze nigdy im się nie udało. Zawsze spisuję tych "dokładnych" jak się pytają po co to przedstawiam sytuację, i mówię że jakby mi coś zginęło to napiszę do komendy żeby oni prowadzili dochodzenie i niech wykażą czy potrafią coś więcej niż sprawdzać żarówki i jeździć na protesty. Odpowiadają, że są z drogówki i mogę pisać gdzie chcę a oni i tak nie będą prowadzić dochodzenia. Rozpisałem się może nie na temat, ale po przeczytaniu postu ból po stracie moto powrócił to tak jakby stracić kogoś bliskiego.
  9. markus119

    Chorwacja 2011

    Jakbyś leciał daj znać. Pozdrawiam.
  10. markus119

    Chorwacja 2011

    Witam. Czy ktoś leci do Chorwacji w terminie 18 czerwca - 1 lipca. Z chęcią bym się podłączył byłby to mój 1 wyjazd na moto za granicę. Jeżdżę Hondą Cb500 tempo turystyczne do 120 km/h na autostradach do 140 km/h. Spanie najlepiej w namiocie lub tanich hotelach. W tym terminie jedzie artur-suz-wawa, ale ostatnio zniknął z forum. Może leci ktoś jeszcze. W sytuacji gdybym jechał sam. Czy lepiej mieć zarezerwowane noclegi, czy można śmiało przed siebie i w razie co włączyć GPS aby poprowadził na camping.
  11. markus119

    Italia od 18 czerwca

    Dzięki za odpowiedź. Dla mnie za szybkie tempo i to nie zwiedzanie Rzymu. Zawsze lepiej dopytać niżby później miały wyniknąć jakieś nieporozumienia. Pozdrawiam
  12. markus119

    Italia od 18 czerwca

    Witam. Ciekawa propozycja wyjazdu. Jakim tempem zamierzasz lecieć? Czy planujesz zwiedzać Rzym i Wenecję?
  13. Nie zgodzę się z tobą. W Polsce nie ma obowiązku noszenia dowodu osobistego jadąc autem też nie trzeba go mieć. Podczas kontroli wymagane jest uprawnienie do kierowania pojazdem w tym przypadku karta motorowerowa bo kierowcą będzie osoba poniżej 18 lat dowód rejestracyjny OC i ewentualnie upoważnienie, gdy kierujący nie jest właścicielem. Ja będąc nastolatkiem jeździłem komarkiem zarejestrowanym na ojca i podczas kontroli wystarczyła karta motorowerowa dowód rejestracyjny i OC, ale to było przed 2000 r. więc może coś się zmieniło.
  14. markus119

    Chorwacja

    Witam. W pracy czas na rezerwowanie wakacyjnych urlopów więc mam pytanie. Czy ktoś jedzie w drugiej połowie czerwca do Chorwacji. Z chęcią bym się podłączył byłby to mój 1 wyjazd na moto za granicę. Jeżdżę Hondą Cb500 tempo turystyczne do 120 km/h. Spanie najlepiej w namiocie.
  15. markus119

    Jasna Góra 2011

    Ja tankowałem w Tesco przy wylocie na Warszawę Pb 95 była po 5,14 zł.
  16. Ja w moto mam radio gamma am I umieszczone pomiędzy owiewką a zegarami i antenę alan 9. Działa lepiej niż w samochodzie z anteną sirio ml 145.
  17. Witam. Też mam chęć jechać do Włoch, tylko trochę inną trasą tzn. chciałbym zwiedzić Wiedeń, Wenecję Rzym, Pizę, Czeską Pragę. Nie wiem co będzie w czerwcu, więc na razie tylko monitoruję temat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...