Etam, etam. W przedstawionej przeze mnie sytuacji, którym byś pasem nie jechał, to przy zjeździe nie włączasz kierunkowskazu. Dlaczego? Ponieważ nie zmieniasz kierunku jazdy.
Bez znaczenia kiedy wyjechałeś i ile ja wtedy miałem lat. Zwróciłem uwagę na Twoje zachowanie. Dokładnie takie samo jak ludzi wracających po 2 weeks z eeeemm... JuEsEj ;)
Wstawiam zdjęcie ronda, gdybyś potrzebował potwierdzenia po obejrzenia zdjęcia :) Oznaczenie nie bardzo ma znaczenie, możemy założyć że z każdego pasa można jechać na wprost, w lewo lub w prawo. Czy nadal chcesz włączać kierunek przy zjeździe? :clap:
No tak, jedna literówka i człowiek się gubi :D Ale spokojnie - tacy też znajdą swoje miejsce w życiu :) Tu czy tam...