siwypfk

ja rowniez raczej bede , wiec do zobaczyska , a swoją drobą w ironie nigdy nie byłem ;p

to co jutro bedzie spotkanie?

moja predkosc 100/140 , mam zamiar byc w srode na placu wiec sie pogada , a znowu ja chyba na ekipe poczekam w strykowie tam przy tym zajezdzie (czy to nawet i restaUrant nie wiem;p) i wtedy sie podczepie

Jasne ze tak juz kaske odłozyłem :buttrock: tylko liczyc na pogode a w ten wekend smigam sobie na tame Smardzewice zalew sulejowski :evil: moze ktos wpadnie :biggrin: ?? Co do nastepnego moto to jezeli to nie bedzie chopper (warrior) i bedzie mniej kaski to kupie SV 1000 :biggrin: ale to narazie wstepne szkice Pozdro lewa w gore :buttrock: no i mysle w srode wpasc na plac D.

fazerkiem pykłem juz ponad 700 km no musze wam powiedziec ze naprawde dobry moto , pewnie sie zasuwa , choc to me początki i wiele przede mną, lecz wydaje mi sie wystarczające moto dla mnie, jak na razie ;p

a skąd bedzie start na bemowo??

witam nowych ludzi na forum :icon_rolleyes: no i ja wreszcie skonczyłem moto do konca :icon_rolleyes: , a moze ktos bedzie smigał w sobote 8.04.06 to w okolicach 15/17 bede nad zalewem w czarnocinie na moto, wiec gdyby co i po drodze WPADAJCIE :banghead:. Co do srodowych spotkan w tą bede jak pogoda bedzie (moto skonczone) POZDRAWIAM

:icon_razz: dokładnie

BONIEK moto poskładane jeszcze tylko naklejki , co do predkosci to tak ok 120/140 i czasem 190 :icon_razz:

tamten cały sezon smigałem Vs 800 piekna sprawa, choc teraz mam fazera, nastepne ... hmm super moto ;p

fazerem600 130/160 traską, w miescie .. to zalezy

alez dzis posmigałem sobie :icon_razz:))) i sporo motocyklistow dzis smigało, w centrum było pieknie pogoda lux , co do fazerka to zaskoczył mnie bo na 100 km spalił ok 5,2L :wink:)) Oby tak dalej

hmmm z powodu pogody musze przełozyc malowanie na jutro , dzis za wilgotno a jutro ma byc ładniej oby , pozdro i do srody , juz czekam :icon_razz:)

ja jutro maluje czache bo moto gotowo do zakładania czachy wiec za tydzien teeez bede jezeli pogoda dopisze :icon_razz:

no i jak?? było spotkanie?? jestem ciekaw za tydzien postaram sie wpasc :)

no a niestety zima ma powrucic od połowy przyszłego tygodnia :)( akurat moto poskładam..

Ok po całym dniu moto sprowstowane i nawet smigałem tłumik załozony puukiel zrobiony , zostało pospawac , przygotowac i pomalowac czasze :notworthy:) uradowany jak nie wiem jestem ze dzis posmigałem moto brudne jak nigdy ale warto było sprawdzic czy nie sciaga ;p

moto w 25 % naprawione w przyszłym tygodniu zamierzam miec gotowe:))

słuchajcie dobra wiadomosc(znaczy nawewno dlamnie dobra) w ta środe nie ale w nastepną 99% jestem , spręzam sie z robotą moto, dzis prostowanie kiery , pukiel zrobiony , tłumik przerobiony wyprostowany i załozony , no moze jeszcze dzis pospawam czache :)) P.S musiałem to napisac nie wytrzymałem POZDRAWIAM

Ile robicie km od pełnego baku do rezerwy?? tak srednio

Dzieki wszystkim za słowa otuchy:)... mam nadzieje za 2/3 tyg miec gotowe moto

Witam zamierzam kupic przelotowy Tłumik do mojego fazera 600. Orginalny jest laczony jedynie z kolektorem wydechowym pod silnikiem , rura w tłumiku chyba jest na stałe nie ma zadnej obejmy, ten akcesoryjny ma obejme wiec trzeba by było skołowac rure od tłumika do kolektora zeby połaczyc układ... chodzi o to ze nie wiem za bardzo jaką rure i gdzie kupic, srednica 45/47 mm , czy ktos moze cos zaradzic w tym temacie?? byłbym wdzieczny . Pozdrawiam

Witam nie wiem jak z tym spotkaniem na placu ale ja niestety narazie nie pojade dlaczego?? odp tu http://forum.motocyklistow.pl/NO-i-SZLIF-t42824.html

W czwartek 23.03.06 postanowiłem "wkoncu" sprawdzic jak sie smiga fazerem ktorego zakupiłem w lutym tego roku.Rozpoczeło sie wszystko gitara zaczołem smigac w planach było jakies 40/50 km ale spodobało mi sie warumki dobre (poza moim miastem) i zrobiłem przeszło setke, uradowany wracam do domu (a własciwie na zakład bo tam moto zostawiam), byłem od garazu dosłownie 600 metrów, przejazd był na jeden samochod bo na poboczach stały zaparkowane auta, był tam cień cały dzien bo bloki zasłaniały słonko i asfald mokry wracałem puzniejszą porą i łapał mrozik... w najmiej oczekiwanym momęcie kiedy chciałem przejechac, z naprzeciwka wyskakuje mercedes ja delikatnie bez jakiegos szału chciałem zachamowac.. jechałem 55/60 no i nawet nie poczułem przednie koło uciekło :P szkody nie są bardzo duze: krzywa kiera stelaz pod czaszą rozwalone lusterko tłumik wyskoczył z korektora przytarł sie i troszke pogioł, pukiel oczywiscie zjechany , no i czacha połamana, skora cała, ja poobijany i cos z barkiem mam , jednak bede zył :P .Teraz wiem ze nie bede juz smigał puki nie przestanie byc mrozno :) Moto postaram sie jak najszybciej doprowadzic do odpowiedniego stanu Pozdrawiam i uwazajcie na te zdradliwe miejsca

No tez mysle pojechac ale w piątek do galeri 24.03 słyszałem, ja juz jutro mam zamiar smigac bo nie wytrzymam dłuzej ;)