LUZIPOWER

pewnie nie tylko u ciebie ! Ogolnie z mlodymi tak jest - moga pokazac co to nie oni... ! A najgorsze sa mlode policjantki - z taka to w ogole nie pogadasz ! :)

A jak by ci w serduchu zastawka stukala to bys sie zglosil do lekarza, czy jeszcze troche pochodzil ? 8O niekoniecznie to musi byc korbowod ! Uwazam, ze mozesz przez to zatrzec maszyne... Ja bym nie kusil tylko grzebal !

a Czestochowa to wies :lol: :) stykaj sianko na ta MZ... - niedlugo masz sie pochwalic nowym moto :twisted:

kolego co w tym zlego, ze chce sciagnac siano ? a to, czy kupi carbon czy zwykly, gdy laska mu pekiel odda - to juz jego sprawa ! i jaki materializm... :) ;) skoro jestes taki charytatywny to pozycz mi twoje moto, bo chce sie na laczku jezdzic nauczyc, a na swoim sie boje (ze szlif pojdzie) :twisted:

a jak - jasne, ze o nia :!: bylem blisko :) Wlasnie dlatego czasami "warto" popatrzec Siwy... Choc akurat ta strona nie jest najlepszym przkladem, tzn. jest ciezko znalezc akurat foto motocyklisty (jakos link do moto, czyli Accinedt M mi nie dziala 8O ) ! a wiekszosc z linkow prowadzi do strasznie chorych rzeczy...

kiedys latalem po takiej stronce gdzie byly flaki, krew - ogolnie rzeznia ! byly tam foty z samobojstw (np. strzal z shootgun`a w leb) ale i z wypadkow na moto... niestety nie pamietam ;( strona szla jakos www.rotters... kurde pamieta ktos ?

Bo to ZLA kobieta byla... :)

ogolnie kolego to mi sie jajka nie podobaja ! ja wolalem kupic stara kaste ! p.s. spalanie niestety nie jest ciekawe ! jak podciagasz do 8 tys i max 110-120 to spali 5-6 L. natomiast jak zaczniesz podciagac do 12 tys. i dochodzic do 200 to polknie 8-9 ! oczywiscie mozna go skrecic zeby mniej palil, ale przeciez nie o to tutaj chodzi :)

kolego wspolczuje ci rowniez ! dziwne, ze laska na takich moto latala i szlifa zalapala, ale na ogol tak jest z pozyczonym sprzetem :) ! ladna chociaz byla ? ;) co do ubezpieczenia to chyba jest tak, ze jezeli tamten koles jeszcze nie zglosil sprzedazy w PZU (czy jakiejkolwiek innnej placowce) to jemu pojda znizki ! ale nie jestem pewien...

fajnie, ze to nie jest zly wynik :) ale macie racje jak cholera - te ostatnie 10 mm jest najgorsze (tam laczek jest najbardziej zagiety...) ja mam zalecana 140/80, a zalozylem 150/70 i widze z waszego doswiadczenia, ze nie najlepiej zrobilem... no coz przynajmniej pocwicze palenie gumki :twisted: i zaloze nowa zalecana ;)

to dobra wiadomosc :twisted: trza bedzie sie pouczyc :banghead: dzieki devil - jakos mi humor poprawiles :P pozdro

niekoniecznie ! tochwilowe prawko moglo by byc zrobione z tego samego materialu co prawdziwe ! nadrukowali by ci na miejscu kilka danych, zalaminowali i po sprawie ! no i wiadomo, ze byla by ewidencja osob, ktore zdaly, dostaly tymczasowe i czekaja na stale prawko... wiec kilka slow Misiaczka przez papuge przy zatrzymaniu i wszystko jasne ! Wiec chlopaki to prawda ! dzieki - chyba odegne z powrotem moja blache, ale nie calkiem - bo badziewiato bedzie wygladac... pozdrowki

koledzy a jak myslicie od czego zaczac - od stopie, czy od laczka ? ogolnie to moj moto jest troszke ciezki i chyba nie latwo bedzie mi sie nauczyc jednego jak i drugiego... :cry:

Koledzy jak juz o skladaniu sie rozmawiamy to mam pytanko... do jakiej granicy mozna sie polozyc na mojej SUZI GSX600F i laczku Michelin Macadam bodajze 150/70/17 (kolyska). Wiem, ze pytanie jest dosc niejasne, ale sprobuje wytlumaczyc... A mianowicie na poczatku to tylko na srodku laczka zdarlem, po wymianie na W/W laczek zaczalem sie bawic w wiraze prawo/lewo i klasc maszyne coraz bardziej, po czym zaczalem rowniez coraz bardziej brac zakrety i doszedlem do takiego wyniku, ze do krawedzi kolyski mam jakies 1 cm (moze minimalnie wiecej). To dobry wynik (biorac pod uwage, ze zaczalem jezdzic po 2 letniej przerwie, no i na pooprzednim moto raczej jezdzilem niz JEZDZILEM !) ? czy moze bez Fear probowac dojsc do krawedzi ? nie przeskocze jej (bo wtedy bedzie gleba, a plastiki sa drogie ? a moze probowac sliderem na kolanie dojsc asfaltu :roll: ?

dziekowka - masz racje - najpier trzeba kiknac gdzie... jak sie zrobi ladniej to zadzwonie i smykne sie... pozdrawiam

dolaczam sie do opini Domel`a ! jak masz 11 kola na moto a chcesz cos co wyglada jak moto, a nie skuter to kup Derbi kiknij na http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M43727 a tutaj masz taniej http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M25263 moze ci sie spodoba ! albo Aprilia http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=49419709 a tu masz prawie nowke http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=49474910 albo Cagiva mito http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=50436712 odpisz co o tych motorkach myslisz !

i co nikt nic ??? :cry: szkoda !

jak juz ktos wspomnial i dla mnie MZ byla pierwszym duzym motorem... i to dzieki niej zakochalem sie w 2 kolkach (za co jestem jej dozgonnie wdzieczny :banghead: ) 251 wyglada mlodziej od 250 - wiadoma sprawa ! ale w 100 % polecam MZ 250 - jest o wiele dluzsza i ciezsza, przez co bardziej komfortowa no i masz wiekszy nacisk na przednie kolo przez co jest bardziej stabilna ! z tego co pamietam jedynie wymiana tarcz sprzeglowych mnie do furii doprowadzila, bo musialem sciagacz dorabiac i jakis jeszcze motyw tam byl... chyba z nabiciem kosza z powrotem... ale juz nie pamietam ! :roll: ogolnie motor zaje*isty polecam !

Wszystko zalezy na jakiego Miska trafisz ! Jeden cie pusci po krotkiej gaduszce, inny dowali z grobej rury (i lawetke wezwie) Ja ogolnie zdalem 25 Kwietnia i do teraz bez prawka zrobilem ponad 3000 km - bez kontorli (mimo iz mijalem 2 razy suszarke to jechalem pewnie, przepisowo i zawsze w kombinezonie - tez inaczej patrza !) no raz sie zdarzylo, ze smignalem 110 obok tajniaka z kumplem na ograniczeniu 50 - tylko palcem pogrozil (wyciagnal notesik, ale chyba nie spisal, bo mam podgieta blache...) Apropo podgietej blachy - podobno 300 zl mozna za to dostac mandaciku... wie ktos cosik na ten temat ? Ja ogolnie o stresie raczej zapomnialem i smykam gdzie sie da ! Ale w razie W pede podejmowal decyzje w mrugnieniu oka tzn... jezeli poza miastem mi machna, bedzie prosta i malutki ruch to wj*bie redukcje i mykne :twisted: natomiast gdy bedzie duzy ruch, albo miasto - zatrzymam sie i zaczne gaduche :? ! Uwazam, ze bylo by calkiem inaczej gdyby bylo inne prawo w polsce :!: , tzn. od razu po zdaniu otrzymujesz jakis tymczasowy dowodzik, ze zdales i mozesz spokojnie sobie smykac ! (nawet jak by to mialo kosztowac 50 zl na 3 tygodnie to bym dal !!!) ale prawo jest jakie jest...

pewnie nic nowego nie wniose, ale... uwazam, ze Piotrek Buhne najlepiej probowal przedstawic sytuacje... Koledzy i jedni i drudzy tez maja racje ! ale, postawcie sie w takiej sytuacji, ze zachorowaliscie nagle na zeglarstwo... co robicie: A) kupujecie maly jachcik, wodujecie go na jeziorku i uczycie sie plywac B) kupujecie wielkie jachcisko, wodujecie go na oceanie i uczycie sie plywac Jezeli autor tego tematu nigdy nie jezdzil na moto to niech naprawde zacznie od miesiecznej jazdy simsonem (nawet pozyczonym) bo w ten sposob najlepiej odczuje jak sie zachowuje moto i jak trzeba reagowac !!! wtedy juz w czerwcu kupi sobie np. GS500 (chociaz polecal bym MZ 251) i odczuje jak wielka jest roznica w prowadzeniu... (a na 600-ce, ktora ma minimum 80 KM moze przy pierwszej niespodziance sobie nie poradzic - i to calkiem realna grozba !) EmilioWest - wiem, ze od razu chcial bys latac na pozadnej maszynie, ale pomysl o swoim zdrowiu/zyciu ! Ja zaczynalem od motorynki i na poczatku wydawala mi sie potworem :P gdy sie przyzwyczailem dosiadlem simsona, jak go oswoilem (majac duze obawy) wsiadlem na MZ 150, w next seson kupilem MZ 250 i przejezdzilem na niej kilka dobrych miesiecy (3 szlify :banghead: ) czulem sie juz pewnie i kupilem Cagiva Mito 125 (otwarta wersja) na szczescie nic na niej nie wykabinowalem, ale prawie codziennie mnie cos zaskakiwalo na tyle skutecznie, ze zdawalem sobie sprawe, ze tak naprawde to zadnych nie mam umiejetnosci i madrzalem... na chwilke !!! po 2 latach przerwy zdecydowalem sie na GSXF600 i z doswiadczenia moge powiedziec, ze niewazne jak twardo stoisz w swoich zapewnieniach, ze "bedziesz jezdzic bardzo powoli" to nie wytrzymasz i odkrecisz !!! fakt faktem - przez pierwsze 2 tygodnie ani razu nie wszedlem powyzej 8 tys. obrotow (moj dopiero od 8 pozadnie sie zbiera) oraz jeszcze do teraz nie natchnelo mnie aby maxa sprawdac, ale zaczelo sie smigac na dobre... EmilioWest - moze moja historia pomoze ci w podjeciu decyzji. A jezeli jednak postawisz na pozadnej maszynie to naipierw kup pozadny kombinezon, kask, rekawice, buty a dopiero za reszte (ok. 25.000) wykabinuj sprzeta ! troche sie rozpisalem :P mam nadzieje, ze to wam nie przeszkadza ! P.S. kazdy z nas pod wplywem adrenaliny-narkotyku zapomina o tym, ze ODKRECIC KAZDY UMIE... PRZEWIDZIEC NIKT !!!

no nie bo zwykly spray odprysnie jak zacznie pracowac szybka... (tak mi sie zdaje przynajmniej) a tamten spray sie trzymal jak trza (po roku bylo caly czas ok) z reszta jak polozy mniej sprayu to cosik bedzie przeswitwalo ! z drugiej strony mam przyciemniana szybe MRA przy SUZI i mnie to denerwuje, bo chcialbym przymocowac kamerke na bak i upamietnic jazde po A2... niestety nic nie bedzie widac poza zegarami ;( dlatego 2 raz juz bym nie kabinowal (akurat juz z taka kupilem...)

Niestety to raczej nie zalezy od tylnego laczka... tzn. ustawialem przod kola bardziej do prawej, po czym bardziej do lewej i w obu przypadkach sciaga na lewo 8O ! natomiast gdy ustawilem idealnie prawa i lewa strone to troche mniej ciagnie, ale nadal ! p.s. ogolnie to jest u mnie duuuzy wiaterek, ale zaczal mi vibro nagle lapac... mam nadzieje, ze to od tego, ze pod wiatr (wczesniej kierownice puszczalem przy bezwietrznej pogodzie) kurde - to moze byc wszystko ;( jak wyjdzie sloneczko to zabiore sie za przednie lagi, lozysko (ogolnie przod)

a ja koledzy w Cagiva Mito 125 przyciemnilem wlasnie takim sprayem do przyciemniania kierunkow i wyszlo gites ! fakt, ze nic nie bylo widac, ale efekt byl ladny (z tym, ze nie pamietam dokladnie czy przyciemnialem od wewnatrz, czy od zewnatrz, ale raczej ja od zewnatrz sikalem - 3 warsty bodajze) folia odpada kolego ;) nie dal bys rady na takim luku ! chyba, ze masz idealnie prosta (i niewyginajaca sie :P )

Agghia - to jest mysl ;) sprawdze to ! duze prawdopodobienstwo, ze to jest to, bo ostatnio sam zmienialem laczka... :P dzisiaj jak przestanie padac to kikne i odpisze...

nie na bank to sa te inteligentne ! dlugosc zielonego zalezy od kolejki samochodow, ktore sie znajda na krzyzowce ! jak jestem sam to wystarczy, ze wjade na zielonym i kontem oka widze zapalajacy sie pomarancz...