Skocz do zawartości

kzfr

Forumowicze
  • Postów

    26
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kzfr

  1. Zapraszam wszystkich na III Kociewski Rajd Enduro który odbędzie się 7 września w miejscowości Świecie. Zapisy trwają do 10 sierpnia lub 300 uczestników którzy zaakceptują swoje uczestnictwo poprzez wpłacenie na konto bankowe pieniążki. Zalecam zapoznać się z regulaminem zanim ktoś wpłaci talary na konto. Jadę z Tarnowskich Gór i mogę zabrać ze sobą osobę z motocyklem, chyba że po uzgodnieniu nawet quada lub do 2 motocykli. Chyba że ktoś już ma transport i chce obniżyć koszty dojazdu to wtedy też chętnie się zabiorę!
  2. Nikt za Ciebie nie wybierze czy masz jeździć na supermoto czy offroad. Temat wyraźnie mówi "co kupić/wybrać" wg. mnie chodzi tu o wybory typu - dr350 vs dt125 / xr vs drz poprzez opisaniu gdzie chce się jeździć i w jaki sposób wykorzystać moto. Husqvarna jest przygotowana do asfaltu wraz homologacją czego nie można powiedzieć o DT125 (lusterko, kierunki, uchwyt na tablice) Nie spamuj, bo nikt ze zdjęć nie wróży!
  3. A jak to wychodzi z 2t ? Też można się w minę wepchnąć?
  4. Dlaczego? Z powodu zbyt dużej ilości "tykających bomb - które mogą się w każdej chwili rozpaść i koszt ich naprawy będzie większy niż sama cena motocykla?" Czy z powodu mojej małej ilości $$$ przeznaczonych na moto bo w tej cenie nie da się kupić "dobrej wyczynówki" A może utrzymanie jest 2x większe niż chciałem przeznaczyć ?
  5. Cześć z powrotem. Jeszcze nie tak dawno pisałem o moto 70% teren 30% asfalt najlepiej aby śmigać pasażerką. Udało mi się ją przekonać pierwszą przejażdżką na KTM LC4 640 żebym mógł spełniać swoje marzenia ;) Więc tak wybór padł od razu na XR 400R (bo jak wspominałem w poprzednich postach że mam zamiar spłacać kredyt i nie chciałbym przez sezon nie jeździć bo brakuje $$$ a opinię ma niezniszczalnego sprzętu jeżeli się dba) Nie chcę na moto wydać więcej niż 8,000zł, a na utrzymanie mógłbym przeznaczyć miesięcznie około 150/200zł (które można by uzbierać i zainwestować w remoncik aby mieć pewność czym się jeździ aż do spłaty kredytu) DRZ odpada bo w moim odczuciu lepiej się jeździło na XR. Więc zostały wyczynówki albo ociężałe DR,LC4,TTR itp, w 2suwy się nie pcham (spalanie) Jednak czy będzie mnie stać utrzymać na któryś z tych co wymienię niżej? Yamaha WR Husqvarna TE Honda CRF-X - o ile dostępna w tych $$$ Husaberg FE
  6. Jeżeli patrzysz na spalanie w tych sprzętach to chyba chcesz na czymś oszczędzać, zapominając że wyczynówka nie jest oszczędna - nie tylko paliwo. Nie zapomnij o ubraniu i ochraniaczach bo możesz się szybko zniechęcić :P W krzeszowicach masz świetną ekipę do latania po terenach. Może warto ich zaczepić i poznać sprzęty jakie ujeżdżają? Jeżeli chcesz się "wsiąknąć" w hard enduro to polecam Ci poszukać filmu instruktarzowego Dirt Wise'a na temat "jazdy wyczynowej" od ubrań - po ciężkie techniczne podjazdy. Tyle mogę Ci powiedzieć jako amator :) Powodzenia!
  7. Czyli utrzymanie wyczynówki (niezależnie od modeli i marki) to są koszta "zawodnicze". Konkurencyjne motocykle które mogą (o ile zawodnik jest harcorowy) dać namiastkę to Dual Sporty? XR400/600/650 CRF-X 250/450 DR350/650 DRZ400 LC4 400/600/620sc KTM 525 EXC Husqvarna TE 410/510/610 KLX 300/650 Yamaha TTR Czyli wychodzi na to że najbliżej wyczynówek to 525 który jest najmocniejszy, najnowocześniejszy i najdroższy w utrzymaniu. Nie wiem jak się ma do tego CRF-X. Najtańsze w utrzymaniu (wraz z częściami zamiennymi) to DR350, DRZ, TTR, LC4 i XR400 - czyli dla Kowalskiego. Jak coś źle rozumie to możecie mnie poprawić czy dopisać.
  8. W jakiej cenie jest kapitalka tak na oko? Ktoś wspominał że 525 to 4tyś zł a 200tka ? W celach informacyjnych :)
  9. Faktycznie trzeba tak zrobić jak napisałeś. Kupie 620 jeżeli będzie okazja złapać się na podnóżki.a jeżeli braknie zdrowych sztuk na rynku to poszukam 640. THE HUNT BEGINS!
  10. Wiesz co na LC4 w ogóle się nie znam. 620 brałbym ze względu na wagę, bo wszyscy tak straszą. Ogólnie z początku stawiałem na LC4 640 i taki był zamiar a teraz sam nie wiem co mam kupić. To mój odwieczny problem, bo brak produkcji dual sportów o zacięciu wyczynowym zakończyło się dawno temu. Nie chce się zamykać w promieniu 30km mojego miasta, bo to mam przelatane na wszystkie sposoby. Gdyby tylko praca dała możliwość zakupu ktm 690R to nie zastanawiałbym się w ogóle i nie truł wam dupy i cennego czasu. Za młodu gry myślałem że będzie kasa: Husqvarna WR125/TE310/410/511, GasGas 125, EXC200, Za młodu gdy myślałem że nie będzie kasy: XR250/350/400, DR350, TTR350, KLX300 Zanim tu przyszedłem: LC4 640 ADV, XTZ660. Teraz ze względu na wagę: LC4 620, DRZ400, XR400 Teraz bez względu na wagę: TTR600, LC4 640, DR650SE,
  11. Fajne pomysły ale byłem rozmawiać dzisiaj z pobliskim mechanikiem. Powiedział tak - lc4 620 - skoro ma takie dobre opinie to warto wziąć i stopki zamontować. Widziałem wersję SC ze stopkami na YT. - xr 400 - narzekają na zawias to zmienić, ramę wzmocnić + stopki i można jechać - wg. instrukcji xr400 z 99r maksymalna ładowność 100kg - drz 400 - któraś wersja posiadała stopki dla pasażera a reszta chyba jest dobra.
  12. A można to samo zrobić z LC4 640, TTR600, DR650SE ?
  13. Nitomen już to wałkowałem :D Dla mnie ten sezon to były 3 miesiące. Hard odpada za motogodziny. Nie byłbym wstanie utrzymać i tyle. Kobieta próbuje się pogodzić z faktem że nie kupie motocykla 2 osobowego (dziś śpie sam xD) - taka przestroga gdy druga połówka też się pasjonuje motocyklami :D Jedynie dual sport albo trail'owy motocykl właśnie jak ktoś wspominał o małych 250/350tkach albo z grubej rury 650tki.
  14. Chłopaki ale ja pisałem że pasażerka ma być tylko na przejazd turystyczny z pkt. A do pkt B - asfaltem, czasem szutry/szlaki. Bez przesady, ja mam zamiar śmigać samemu albo za chłopakami w terenie. Moto ma być po to aby ją wziąć na wycieczkę np, do wisły, ustronia, złoty potok zamki i inne miejsca do zwiedzania a nie dziczenia po lasach :D (chociaż na dr125 też się zdażało) - to są dolomity,http://www.youtube.com/watch?v=we_rOwRbw9c - to jest hałda i tam także XTZ660 Tenere wjeżdżała (w najłagodniejszym miejscu) http://www.youtube.com/watch?v=za3z0-Nktr0 - okolice. - przez trochę węższe tory to ja przeskakiwałem drką 125 :) (znam trochę techniki trialowej do pokonywania przeszkód i enduro też) A gdybym nic nie wspominał o kobiecie. A napisałbym tak: - nie chcę martwić się o motogodziny - móc polatać za kumplami na wyczynówkach - dojechać około 30km czasem więcej na miejscówkę do innego miasta z ciekawymi opcjami - spalanie w granicach rozsądku (poniżej 8litrów) bo jak będę codziennie śmigał to stracę cholernie dużo kasy. To co proponowalibyście? XR, DRZ, bo dwusuwy z racji spalania odpadają. Michoa sprawź na google.maps takie miejsce. 51.551512,18.95063 - o ile mieszkasz nadal w zduńskiej. Na pewno dałoby radę się dogadać, w ostateczności zapłacić wjazd i się świetnie bawić. Ludzie są chciwi na pieniądze więc warto spróbować.
  15. Myślałem o afryce jest to dla mnie bóstwo oldscoolowych dakarówek! Do tego dokupić trialówkę i mogę latać za crossówkami (po miejscu) wiedząc że oni palą 12 a mi np.3litry beny. Piękna sprawa. trialówka tam też jedzie :) Kobieta chce zrezygnować z jazdy jako plecak żebym był szczęśliwy pod warunkiem że będę jeździć w okolicy (taki szantaż) - więc odpada. Kiedyś widziałem zdjęcie jak motocykl turystyczny ciągnął przyczepkę z hard enduro :D A tak serio do tematu. Już wybrałem, będę brał każde moto które zostało tu opisane. Nie zależy mi na świetnym zawiasie bo DR125SE miało pewnie gorszy niż z tych co wymieniliście jako najgorszy wybór - np. dr650r czy xt600 a nawet XTZ 660/750. Zawias zawsze można zmienić i zrobić pod siebie (chyba?). Wcześniej i tak rozglądałem się za dakarówką bo pewnie i tak dałaby radę tam gdzie jeździmy. Ale niżej pokaże kilka zdjęć/filmikow które powinny przybliżyć jaki to teren: http://cdn2.asteroid.pl/a.garnek.pl/009/661/9661625_800.0.jpg/kamieniolom_blachowka_bytom.jpg Bardziej TRAIL (tak dobrze napisałem,nie chodzi mi o trial) niż typowe hard enduro. Nie sugerujcie się tym drzewem, po obejrzeniu jest więcej szlaków/ścieżek niż takich przeszkód.
  16. Dobra, to w takim razie muszę napisać na forum sercowych problemów tak "Jak powiedzieć kobiecie że nie kupie motocykla dwuosobowego?" Nie chodzi o jazdę "łeb w łeb" za wyczynówkami. Już pisałem że wcześniej latałem dr125se za 2suwowymi 125 (kmx,exe,dt) Zależy mi na tym aby było tyle mocy i w miarę dobrze się za nimi latało, wiem że nie ma mowy o konkurencji. Gdybym kupił moto żeby za nimi polatać to byłyby to ktm525/200, husqvarna te310/WR250, gas gas ec, ale już wspominałem, zależy mi na tym aby moto było dla mnie takim drugim dr125se niezależnie od wagi. Po obejrzeniu wielu filmików danych modeli najlepiej pasowałby mi KTM 690R. Pozdro ps. w Bytom'iu w Dolomity Sportowa Dolina dzisiaj odbywa się trial, jutro też!
  17. Napisali mi że TTR i DR to są krowy. Dodano że z częściami bardzo ciężko do DR. SLR którym po prawdzie nie jeździłem w terenie a tylko przez szutry ważył koło 160. Ale już go dźwigałem z ziemi po glebie i jakoś nie było z tym problemu. LC4 640 - 154 kg - na sucho LC4 640 SC - 149 kg - na sucho LC4 620 ADV - 154kg - na sucho LC4 620 SC - 122kg - na sucho DR 650 SE - 147kg - na sucho a zalana 162kg TTR 600 - 149kg - na sucho XR 400R - 121kg - na sucho XR 600R - 134kg - na sucho XR 650R - 126kg - na sucho Jedynie lc4 620 sc i xr400/650 są najlżejsze. Niech jeszcze ktoś zdementuje że DR 650 SE nie ma znowu cholernie ciężkich cześci do zdobycia (allegro, ebay, mechanicy)
  18. Co do XR - już wspominałem odpada - pasażer wymagany. TTR i DR - skoro to takie ciężkie krowy to spróbuje odpuścić. KTM - chyba jednak się skusze ku obejrzeniu kilku nowych sztuk które pojawiły się na allegro w moich okolicach. A zamiast 620 np. tak 640 ADV ? z tego co wyczytałem to te motocykle to takie klocki lego. Rozumie że rama taka sama w każdej wersji? więc podnóżki można montować?
  19. Błociaki - tzn chłopaki enduro, dzięki bardzo za wiedzę którą się dzielicie. Co do ciężkich turystyków to myślałem o tym: - tak wiem będzie do tego mieć wiele odwagi, umiejetnosci i sily ale przecież o to mi chodzi ! - takim też się da. XR jest często spotykanym motocyklem na Redbull Romaniac/ Sibiu i też uważam że to najlepszy oldscool'owy motocykl enduro podobnie jak DR czy Yamaha YZE 750/800 Pierwsza rzecz - pasażerka to opcja z której nie mogę zrezygnować, chociaż raz na 2 miesiące 220km (tam i spowrotem do wisły) musiałbym jechać. Druga rzecz - to świetne miejsca na śmiganie ale zawsze ponad 30km od mojej miejscowości - bo pobliskie tereny mi się już znudziły. Trzecia rzecz to że ja bez motocykla żyć nie mogę. Jak miałem DR125SE to wyglądało w ten sposób że przychodziłem o 15 po pracy (o ile nie jeździłem jeszcze motocyklem do niej) zjadłem, ubierałem na siebie to 6kg ubrania (turystyczny tekstyl) szedłem w tym 3km przez miasto do garażu i wracałem dopiero o 21 do garażu i spowrotem 3km do domu - dla innych to poświęcenie a dla mnie to sposób życia. W jeden sezon przeleciałem 4.000km z tego asfalt 40/offroad 60 Ktoś spyta ile mam pieniędzy na przeznaczenie a to inna kwestia. Bo chciałbym wziąć kredyt - tak wiem to głupi pomysł na moto używane - ale ja chce kupić w małej kasce motocykl i go zrobić(czyt. naprawić) abym miał spokój przez okres spłaty kredytu. Jednak nie chciałbym więcej niż 10tyś zł na wszystko przeznaczyć. Oczywiście nie licząc podstaw zaraz po kupnie - takie jak oleje, płyny, napęd itp. DR 650 SE - bardzo mi się spodobała. TTR 600 - ciekawa opcja z tego co piszecie. XR - chyba muszę sobie odpuścić z powodu tego braku pasażera i słabej ramie. KTM - tutaj tylko mechanik robi problemy chociaż jego doświadczenie nie jest tylko ilością naprawionych motocykli, ale także wiedza i doświadczenie (udokumentowane) w zakresie tuningu, ustawień - zawieszenia i skomplikowanych napraw czy przeróbek. On sam jest chyba miłośnikiem Hondy. wg. jego opini to KTM'y częściej i najdłużej u niego stały. On nie poleca żadnego ktm'a. Tym bardziej że miałbym tam zostawić pieniążki - grube pieniążki. Mało kasy, dużo wybrzydzam i najlepiej byłoby kupić trialówkę z hard enduro po miejscu i turystyk żeby coś zwiedzić niż tylko promień 50km od miejsca zamieszkania :P Pozdrawiam - błotniak :D
  20. Ja myślałem o KLX 300R - bo porównywalny był do xr250r, drz250. XR400R/600R - opinie na temat pasażera są różne (z amerykańskich portali) - od słabej ramy w 400 i tym że jeżeli pisze XR to może to być wersja L albo XL bo oryginalne XR 600R/650R nie posiadały stopek dla pasażera. Michoa co do dr125se to ja w między czasie jeździłem sporo Honda SLR 650 i miałem okazję pojeździć też DRZ400 SM - jako jeździe dłuższej bo tak to miałem okazje śmigać na wielu motocyklach lecz nie więcej niż 2km dlatego nie będę pisał bzdur o doświadczeniu. Poza tym śmigam z głową więc moc zawsze jest do ogarnięcia - a raczej przyzwyczajenia. Co do latania za kumplami to też inna bajka, jak mieli jeszcze 125 2t to może nie było z dr125 tego fun'u z mocą i wagą ale też się świetnie bawiłem chociaż wiele zabaw/wyzwań musiałem odmówić a teraz nie chciałbym aż tak bardzo odmawiać ale także zachować paliwo i częste remonty. Nie chce zamknąć się w wyborze do jednej marki motocykla, bo na naszym rynku jest ciężko coś zdrowego dostać. Chce być po prostu świadom za czym mam się rozglądać a doświadczenie i odczucia wyjdą później. Więc nie zaczynajcie ponownie wojny który lepszy bo nie ma to sensu. Kolega @marcel111 bardzo fajnie napisał, chociaż nie wiem dlaczego wykluczył dr600 i ttr600. Oby dwa motocykle mają dużą popularność w polskich i czeskich górach. A tak od tematu - dawno temu miałem okazje pogadać z chłopakami którzy jeździli na turystykach (bmw, dr big i chyba dr dakar, afryka twin i taki klr650 jak dakarowka) po pobliskich "cięższych terenach" (bagna, podjazdy, piaskownia i naturalne hopki na drogach leśnych)
  21. Dzięki! Właśnie takich odpowiedzi szukałem. Nie wiedziałem że istnieje przerośnięta dr125/350 Jest możliwość zmiany zawieszenia w motocyklu np. na inny nowocześniejszy? Jeżeli tak to może skusiłbym się na xr/dr albo jak w dobrym stanie trafie na lc4 KLR - w wersji hard enduro to KLX :) Pozdrawiam! Dzięki jeszcze raz!
  22. Cześć, szukam motocykla który spełni moje wymagania. Są wybredne ale szukam złotego środka którym był wcześniej suzuki dr125se - dla mnie był to taki wszędołaz do tego b. niskie spalanie 3.5litra max i silnik niezniszczalny chociaż palił olej. - max 3x wycieczka w miesiącu z kobietą na tyle jako dłuższe trasy - b.często śmiganie po miejscu asfalt/szutry/cięższy teren (zjazdy podjazdy i śmiganie za kumplami którzy latają cr/kx itp 250tki) - jakieś amatorskie zawody/rajdy? - na 100% będzie mieć ciężki żywot ze mną bo ja najlepiej bym nie schodził z motocykla. Oglądając różne portale najlepiej opisywano do moich wymagań dual sporty. - LC4 640 - DRZ 400 - trochę wychodzi poza budżet lecz jeżeli będzie warta to kto wie - XR 250/400/600/650 (chociaż będzie ciężko z pasażerem i bardziej w las) - TTR 600 - KLR 650 - DR 350/600/650 Kiedyś na Pogorii 4 udało mi się trochę porozmawiać z użytkownikami DR350/XR400 którzy latali już 3 sezon i strasznie byli zadowoleni z tych motocykli. LC4 także robi na mnie wrażenie bo ma dobre opinie jako motocykla uniwersalnego (zakładasz kostke jedziesz w teren, zakładasz sm latasz na zakrętach czy założysz owiewkę, kufry i turystyczne oponki i już możesz się poczuć jak na ADV) - do tego na zawodach motocykli enduro powyżej 600ccm ma dobre opinie. Turystyczne w teren (troche to dziwnie brzmi) - Dominator - jeździłem trochę na hondzie slr650 o podobnym silniku i nie byłem zachwycony ale w okolicy są jej pasjonaci - XTZ 660 Tenere - najbardziej mi się podoba a konkretnie gdyby można było wersję dakarową dostać.
  23. Są dwie TT350 ale nie R (chyba) a reszta to 600 na jaką zwrócić uwagę bardziej i jaki rocznik?http://tablica.pl/of...31a2b649;r:6;s: http://allegro.pl/ya...2551008244.html ps. nie za niska ta 600tka? A ktoś rzuci mi porównaniem TTR vs LC4 ? Plusy i minusy wg. Was
  24. Dodałem wcześniej że przewieźć osobę nie będę mógł bo słaba tylna część ramy która lubi pękać. Dobrze wiemy że XR 400 chodzą po 8k najmniej od kilku lat jak nie wcześniej ale nie są to sztuki młode i sprawne, gdzie sprzedaż była tylko dlatego że gość się jej przestraszył bo moc 30koni wyprzedziła jego myślenie. Zaznaczyłem XR400 bo
  25. Rafael dużo dałeś mi do myślenia ale czy nie warto kupić takiego tańszego rupiecia, otworzyć go i w zime zadbać aby mnie głowa nie bolała że coś padło? Do zimy nie tak długo a gdybym napisał że mam 8.000zł na moto (ale już na ciuchy nie bede mieć) to wtedy usłyszę że do DRZ dozbierać jeszcze 2... Kupić igłę to jak grać w totolotka (był gość który kupił w szwajcarii XL350R z 88r za 6.000zł pojechał do mechaniora i usłyszał jeszcze 3,000zł) Ps. Jeżeli nie znajdę kompromisu który mi np. dawała Suzuki DR125SE (którym w terenie jeździłem od 12 do północy) I z dziewczyną w ciągu 3 miesięcy zrobiłem 4.000km to chyba będzie trzeba zbierać na EXC 200 i jakiegoś turystyka kupić. DR350 jakoś nie ciągnie mnie do tego moto może dlatego że za dużo widzę jak ludzie traktują te moto?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...