Skocz do zawartości

futrzak1

Forumowicze
  • Postów

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez futrzak1

  1. Zapraszam na otwarcie sezonu motocyklowego do Kościana 9 kwietnia, zbiórka o godz. 11.00 na placu Krimpen (tam gdzie w zeszłym roku) Plan: 11.oo- zbiórka 11.15- parada 13.oo- Msza Polowa ze święceniem motocykli w Starych Oborzyskach 14.30- ognisko i inne atrakcje serdecznie zapraszam
  2. testy: A+B za drugim teoria: A-za drugim (tu mnie egzaminator pochwalił za dobrą jazde i nawet pełnej trasy przewidzianej na motor nie przejechałem) B-za czwartym (za czwartym trafiłem na fajnego kolesia bo miał idealną okazje do uwalenia mnie) wszystko Leszno 2001
  3. Cytat Moja nauka na kursie to była porażka jeździłem na czymś o poj. 125 całe 20h na placu jak teraz tak pomyśle to możesz mieć mieć racje pozdrawiam
  4. Moja nauka na kursie to była porażka jeździłem na czymś o poj. 125 całe 20h na placu. Motor jeszcze dało się przeżyć ale ten plac po 10h kręcenia slalomu i ósemek byłem bliski załamania ratowało mnie to że zależało mi na A. Instruktor był zemną może ze mną łącznie ze dwie godziny kiedy ja byłem na moto on szkolił kierowców na B (swoją drogą mnie też z marnym skutkiem zdałem za 4 razem). Spytałem się kiedy wyjedziemy na miasto przećwiczyć jazdę po mieście to usłyszałem "wcale bo motor jest nie zarejestrowany" no to już normalnie ręce mi odpadły.Dzień egzaminu był brzydki i niedawno przestał padać deszcz. Egzamin był na MZ 250 pierwszy koleś nie wiem skąd tam się wziął i na czym się uczył bo nawet nie wiedział jak są ułożone biegi i instruktor kazał mnie go oświecić ale i tak oblał ja byłem drugi. Slalom poprawnie lecz ósemkę musiałem poprawić ale plac zaliczony więc wyjazd na miasto. Wyjeżdżam na miasto do pokonania 2 pętlę jadę 40km/h pamiętając że jest mokro a jadę po kocich łbach nagle w intercomie słyszę proszę przyśpieszyć, wjeżdżamy na normalną drogę zatrzymuję się aby przepuścić pieszych i trach gaśnie silnik a w słuchawkach słyszę egzamin niezaliczony. 2 egzamin to inna bajka plac zaliczony i wyjazd na miasto na mieście bez problemu czasami tylko egzaminator musiał mnie gonić. Kiedy kończyłem pierwszą pętle i włączyłem kierunek aby skręcić na drugą pętle a w słuchawkach słyszę "na ośrodek" zimny dreszcz mnie obleciał bo nic nie zrobiłem źle aby miał powód aby mnie oblać no ale jak kazał to zmiana kierunku i na ośrodek. Na miejscu pytam co się stało że już koniec egzaminu a On tylko powiedział że "tak dobrze jechałeś że 2 pętla była zbędna ZDAŁEŚ". :buttrock: :clap: Kurs- LOK Kościan 2001 Egzamin -WORD Leszno 2001
  5. :banghead: Jak nie masz kasku to w czym problem lecisz do marketu kupujesz tam kask za 50 złociszy jedziesz po panienkę :crossy: a na koniec pokazujesz fakturę gdzie do zapłacenia ma za kask, a przy okazji panienka ma pamiątkę po wieczorze panieńskim. :buttrock:
  6. Ja też nie znam, ale za to mam tam zaprzyjaźnionego egzaminatora COON jak chcesz mogę z nim jutro pogadać i może poleci jakiś ośrodek szkolenia na motor, pozdrawiam.
  7. wolałbym bym się o tym nie przekonywać
  8. Z tego co się orientuje nic Ci nie przepadło po prostu idziesz do instruktora który cię uczył i mówisz mu że chcesz dokończyć naukę. Kurs przepada dopiero po jakimś czasie (chyba 6 miesięcy) jak otrzymasz świstek o ukończeniu kursu więc śmiało możesz iść wznowić kurs.
  9. futrzak1

    Odebrałam!!!

    szerokości i uważaj na puszkarzy
  10. Weźcie namiot, śpiwór i wbijcie się na pole namiotowe- było w zeszłym roku będzie pewnie i w tym. Pozdrawiam.
  11. Byłem na 2 zlocie a i na 3 mam zamiar się załapać tym bardziej że to tylko 25km to jak by mnie mogło zabraknąć :crossy:
  12. ognisko było do końca drewna które nam naszykowali a sala zebranie członków klubu i dlatego 200zł
  13. Byłem w czerwcu na zlocie puszkarzy (multipla klub) i za ognisko oraz wynajęcie sali na 2 godziny zażyczyli sobie 200zł
×
×
  • Dodaj nową pozycję...