Skocz do zawartości

Guti

Forumowicze
  • Postów

    402
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Guti

  1. A mozecie napisać z jaka przedkością w trasie można spokojnie lecieć vs 1400 tak zeby silnik za bardzo się nie męczył i żeby spalanie miesciło się z granicach rozsądku ? Dodam ze opór wiatru mi nie przeszkadza ... Nikt z moich kolegow u mnie w miescie nie ma vs 1400 dla tego muszę was troche pomęczyć :icon_mrgreen:

  2. Zgadza się . Przynajmniej naklejka na ogonie jest z S-ki , pewnie i ogon z S-ki , powiem wiecej wydaje mi się ze to była S-ka ;) znajoma kostka wystaje spod zegarów nigdzie nie podpięta ... Wydaje mi się ze to mogła być S-ka która dostała w czache i taniej było kupić Lampe od N-ki niż stelaż pod czache , owiewke , lampe do czachy ,wypełnienie itd ...

  3. chej co sadzicie o tym bandycie?? dlaczego tak tanio i ten przebieg..?

     

    http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M425033

     

    Cena nie jest wcale taka strasznie niska , moto do rejestracji +500zł około. Przebieg ? na to nie patrz (kupiłem swojego 3 lata temu z 2001r z przebiegiem 34 tyś km) ale ten przebieg też moze być oryginalny z drugiej strony , musiałbyś dokładnie obejrzeć tego bandita wiele elementów zdradza czy przebieg ma 8 tyś km czy 38 tyś km, teraz nawet "jumane" książki serwisowe kupują i wlepiają przeglady w poł godz :icon_mrgreen: a czy bezwypadkowy ... wiesz teraz 80% w ogłoszeniach to bezwypadki ... yyyeyeheh a z tego co wiem to trudniej znależć moto ,ktore nie leżało niż 25 letnią dziewice :P ten ma wgnieciony zbiornik z prawej strony , lekko ryśniety ogon i Tłumik (stąd ta cena przypuszczam wcale nie taka niska).

     

     

     

    Jedz ogladaj obwąchaj , sprawdz Histrorie jesli to mozliwe zobacz ilu właścicieli itd . I dawaj ZNAKA ! co i jak ...

  4. A więc tak szanowni koledzy . Moim vs 800 wracałem w ten wekend z Ostródy , pozniej do Krynicy czyli jakieś 400km i jesli droga i warunki na to pozwalały to jechałem przeważnie z prędkością ciągłą ok 140-150 km/h momentami 160km/h ale już obr. były za wysokie nie jechalem wiecej dla tego ze nie poszedł by tylko dla tego zeby silnika nie meczyc na max obrotach (moze 170km/h licznikowe by wycisną :icon_mrgreen: z bulem ), i nie powiem zeby jakoś przeszkadzał mi wiatr czy zawieszenie (chodzi mi o kontakt z podłożem, moto był stabilny) , heble za słabe fakt. Pytam o vs 1400 poniewaz już widze ze 800 jest za słaba i za wolna . A chciałbym zostać przy intruderach , stąd moje pytanie :icon_mrgreen:

  5. Zdarza się .Nie przejmuj się , ile klamek sprzegła czy hebla połamało się w moich sprzetach to już nie licze , wiekszość na zlotach jak jakis pijany "dobry człowiek" poleci na moja maszyne , najczęsciej jak juz kimam w namiocie , bo jak widze to , to już po zlocie i dla niego i dlamnie przewaznie. Lub jak są swieta czy festyny na które jesteśmy zapraszani i przechodnie sadzają swoje pociechy a pózniej gleba przepraszanie itd ... jak ja to lubie :/ . zawsze mówie ,że już nie pojade , ale koledzy namówią i tak to się kula wszystko :evil:

  6. Witam Grupę Banditowców!! Mam pytanko , czy ktoś z szanownych kolegów miał do czynienia z GSF 650 S K7 (ciecz) ? Wrażenia z jazdy itp , jak ten Nowy silnik się zachowuje czy jest odczuwalna różnaica tych kilku KM w porównianiu z B6 olejakami ? Jak z elastycznoscią ? Interesuje mnie ten model bardzo i gdzie indziej mogł bym zapytać jak nie tutaj :banghead: . Jedną rzeczą , której żałuje to sprzedaż mojego B6 S w zeszłym roku i przesiadka na intrudera 800 (nieporozumienie) :icon_question: Kolega dał mi niedawno na weekend swojego B6 650 S Olejaka i miałem wyjaśnione (czułem się jak u siebie na sprzęcie , od razu banan na gębie :icon_question: ). W przyszłym roku bezpelacyjnie przesiadam się spowrotem na bandita !!! Pozdrawiam :banghead:

  7. A ja swoim klekotem 80mil (ok130km/h) bo powyżej sprzegło mi się ślizga - ehehehe jak wymienie tarcze w tym tyg. to napisze -moto to Intruder 800 na dyszach o wiekszej średnicy po regulacjach . Wcześniej Banditem 600 S 2001 - 205km/h licznikowe , xj 900 97r - licznikowe 215km/h (rozbujana) i vx-em 160km/h (50kM wersja Canada :/ wiecej "Japonii" nie miałem a Junakiem i SHL to może lepiej nie pisze ... :icon_mrgreen:

  8. Heheh.... cześć!. Zabawa na całego widzę. Van, moje gratulacje. Pewnie sprzęt był wart zainteresowania skoro go wziąłeś. Ja zjeździłem ćwierć kraj oglądając różnego rodzaju sprzęty.... ale nie dane mi było.

    Ale w końcu zakupiłem... wprawdzie nie intrudera... lecz maraudera..... idealny wręcz stan tak mnie powalił, że wziąłem.

    Najbardziej przeszkadza mi napęd łańcuchem (w poprzednim LTD 454 miałem pas:-).... ale chodzi pięknie, a pasta tempo oraz CIF (o dziwo nieźle czyści małe ogniska korozji na chromie) czynią cuda.

    Mam nadzieję, że nie zostanę ukatrupiony za odejście od Intruzowania :-)

    PS

    We wrześni w najbliższą sobotę a właściwie już od piątku jest zlot. Podobno fajny... Do zobaczenia na szlaku

     

    Szpadi teraz chyba moge Tobie również pogratulować maszyny ;)

     

    Mała dygresja do maraudera . To w sumie pochodny motocykl Intrudera , także to chyba nie takie znowu odejscie od "intruzowania" jak to nazwałeś :icon_twisted: Tylko tak -mały szkopół (nie mam na celu zniechęcenia Cię tylko ostrzeżenia )... nie wiem który masz rok prod. ale do 99 r maraudery miały pewien problem ze smokiem w misce olejowej i czasem się przycierały , trzeba tego pilnować , mówię z autopsji kolegi który zatarł maraudera (podczas zwykłej spokojnej jazdy w trasie) a miał olej w okienku !! później po remoncie lał olej ponad stan (tak zalecili mechanicy którzy robili remont) i wszystko było ok . Nie wiem jak u Ciebie i nie wiem jak w innych modelach maraudera . Ale z tego co czytałem na forum to dopiero po 99 r prod. producent zlikwidował ten mankament jak i kilka jeszczez innych w tym modelu (głownie drobiazgi). Pozdro

  9. Guti - HEHE - ale to ja kupilem sprzet - nie Szpadi :biggrin:

    Yyyy ... hehhehehe No dobra , to głopio mi , Sorki kolego nie zerknąłem za dobrze a szapadi też ma zamiar kupić - stąd to nieporozumienie :icon_twisted: :icon_twisted: :icon_evil: :icon_razz: :banghead:

     

    Oczywiście Najszczersze Gratulacje van_han !!

  10. No Szpadi Gratuluje !! :D Jak byś chciał namiar na kogoś kto profesjonalnie poleruje , chromuje i robi z metalami wszystko , żeby jak najbardziej przypominały "lustro" to pisz na pw . Ale jak masz tylko szprychy to pasta polerska , lub scierno nabłyszczająca powinna dać rade . Chyba ze mocno wżarte to możesz papierem 2500 pozniej pasta i efekt powinien być zadowalajacy . Pozdro

  11. Widze ze Guti masz trochę problemów z sprzętem. Może na moto bazarach dostaniesz a jak nie to ktos kto handluje częściami poszukaj na allegro. Ja się popytam u siebie może ktoś będzie mógł pomoc i cos załatwić jak będę miał to zadzwonię.

    Dzieki wielkie Danny . Troche muszę go dopieścić ,wiesz jak to czasem bywa z maszynami świeżo nabytymi . Muszę zrobić go pod siebie to raz a dwa mówią mi często ze jestem za pedantyczny (ja coś słysze a mój mechanik mówi ze przesadzam:) ale musi mi cykać jak szwajcaria wiesz jak to jest :P

     

    a Ps. Dzis kolega mówił mi , że musze mieć pogrzebane w gaznikach (inne dysze) bo ma Vx-a i mówi ze ze mój vs lepszego ma kopa lol , bede rozbierał gazniki przy wymianie kroćców to sprawdze jakie mam dysze bo sądzać po spalaniu i przyspieszeniu to mogą być wieksze :crossy:

  12. Zestaw Dyno Jeta nie odnosi w zasadzie mocy maksymalnej. Iglice mają za zadanie "wygładzić" przebieg momentu obrotowego (co oczywiście przełoży się na większą moc i lepsze parametry). Jak bym miał coś takiego robić to bym odrazu kupił też filtry K&N (stożki), zmienił wydech a zamiast Dyno Jeta kupił bym iny zestaw (z dyszami). Strojenie jak nie masz o tym poecia jest dosyć mozolną robotą. Lepiej chyba zdać się na profesjonalistów.

     

    DziękI Pompka i Dzieki Worriot , ale chyba za duże koszta wchodzą w gre do otrzymanego efektu . Lepiej bedzie pozbierać do vs 1400 i w nim podłubać :biggrin: Pozdro.

     

    Szpadi Jak maszyna? Kupiłeś ?

  13. Apropos przerabiania . Widzialem niedawno w sprzedaży zestaw dyno jet stage 1 do vs 800 ... i teraz pytanie do

    Pompki (i nie tylko)- czytalem ze zajmowałeś się zwiekszaniem mocy w silniku wszakże vs 1400 ale moze wiesz też jak to dziala w vs 800 czy sporo podnosi moc ? a raczej moment obr. który mnie bardziej interesuje . Jak ze strojeniem , spalaniem czy drastycznie się zwiększa ? i czy w parze z takim zestawem trzeba zmodyfikować dolot i wylot ? Moze masz dostep do wykresu Hamowanego vs 800 na takim "zestawie" dyno jet-ów stage 1 ?

  14. Guti, a moze masz odme peknieta i wydaje taki odglos?

    Lub krociec ssacy gaznika tez ma jakies pekniecie i zasysajac powietrze, cyka...mialem tak kiedys w Hondzie.

    Podokrecaj tez wszystkie sruby i nakretki w ukladzie wydechowym, bo wydaje mnie sie, ze to tez moze generowac niepokojace odglosy...

    Wiesz moze i mas racje bo kroćce mam popekane ale delikatnie, byc moze jeden z nich przy tylnym garze wydaje taki dzwięk , ale to na zimnym chyba też by tak cykał , a to tylko na ciepłym , czyli rozumiem to tak , że jakiś metal się zozszerza pod wpływem ciepła i coś moze zwieksza swoja objętość i gdzieś moze obcierać czy dotykac i cyka . chyba rozbiórka całego otoczenia silnika mi się szykuje :/

  15. Sprawdziłem i jest szczelnie . Nawet dokręciłem na zimnym silniku (z umiarem) kolektor (dmuchałem delikatnie dymem z papierosa i wyglada na to ze jest szczelnie) . I jak się dobrze rozgrzeje silnik to dalej to samo bez zmian , tak mnie to wnerwia ze nie jeżdze bo nie chcę zeby to narobiło bałaganu , zakladając ze to być cos poważnego.

  16. Guti -> "cykanie" małych VSów to chyba norma. Chyba wszystkie które obsłchiwąłem wydawały ten dźwięk.

     

    Pompka - Ale ten dzwięk pojawia się tylko jak silnik jest nagrzany , i wyrażnie słychać ze jest pochodzenia innego niż te szelesty silników vs-a , słychac wyraźne cykanie ton wysoki , tak mnie to wnerwia ze ... to musi byc do usunięcia bo to, że silnik szeleszczy to norma tak jak mówisz .

  17. Witam . To nie dział mechaniki ale ze wzgledu na to ze mowa o intruderach to zwracam się też do waz z tym problemem , może ktoś z Was się z tym juz spotkał .

     

    Mam pewien problem z dzwiekiem (bardziej z cykaniem) wydawanym przez mój silnik (motocykl:intruder 800 , 2000r , przebieg 40 tyś km ).

     

    Dzwięk przypomina Cykanie , bardzo wysoki ton , wyzszy od dzwieku luzu na zaworze , dosłownie jak by zegarek ręczny cykał tylko ze głosniej (wyrażnie słychać) i częstotliwość większa niż w zegarku (w taki sposób mogę to opisać) . To cykanie pojawia się gdy silnik się rozgrzeje (na zimnym chodzi idealnie) . I teraz jesli cykanie się pojawi to gdy leciutko dodam gazu i puszcze rolgaz to ustaje na 2 sekundy i znowu zaczyna . Zawór wykluczam bo dziś ustawiłem wszystko i sprawdziłem luz , jest ok ! Cykanie dochodzi tylko z jednego cylindra (drugiego od przodu motocykla i z okolicy glowicy tak mi się wydaje bynajmniej ) Myslę ze to łancuszek rozrządu (ale jak słyszałem łancuszki to dzwiek bardziej przypominał szelest niż cykanie) wolę się zapytać zanim rokręce moto zdejme pokrywe na glowicy dobiore sie do rozrzadu a okaze sie ze to nie rozrzad jednak .

     

    A i jeszcze jedno pytanie , nie znalazłem u siebie (na zewnątrz cylindra jak to przewaznie bywa) napinacza łancuszka rozrządu czy jest on pod pokrywa na głowicy ?? czy gdzieś indziej , przynajmniej z zewnątrz nie mogę znależć .

  18. Witam .

     

    Mam pewien problem z dzwiekiem (bardziej z cykaniem) wydawanym przez mój silnik (motocykl:intruder 800 , 2000r , przebieg 40 tyś km ).

     

    Dzwięk przypomina Cykanie , bardzo wysoki ton , wyzszy od dzwieku luzu na zaworze , dosłownie jak by zegarek ręczny cykał tylko ze głosniej (wyrażnie słychać) i częstotliwość większa niż w zegarku (w taki sposób mogę to opisać) . To cykanie pojawia się gdy silnik się rozgrzeje (na zimnym chodzi idealnie) . I teraz jesli cykanie się pojawi to gdy leciutko dodam gazu i puszcze rolgaz to ustaje na 2 sekundy i znowu zaczyna . Zawór wykluczam bo dziś ustawiłem wszystko i sprawdziłem luz , jest ok ! Cykanie dochodzi tylko z jednego cylindra (drugiego od przodu motocykla i z okolicy glowicy tak mi się wydaje bynajmniej ) Myslę ze to łancuszek rozrządu (ale jak słyszałem łancuszki to dzwiek bardziej przypominał szelest niż cykanie) wolę się zapytać zanim rokręce moto zdejme pokrywe na glowicy dobiore sie do rozrzadu a okaze sie ze to nie rozrzad jednak .

     

    A i jeszcze jedno pytanie , nie znalazłem u siebie (na zewnątrz cylindra jak to przewaznie bywa) napinacza łancuszka rozrządu czy jest on pod pokrywa na głowicy ?? czy gdzieś indziej , przynajmniej z zewnątrz nie mogę znależć . Prosze o pomoc ...

  19. Witam wszystkich posiadazcy intruderów . Nie dawno stałem sie właścicielem VS 800 :) Danny apropos wenecji - Oczywiście jade , jak załatwie papiery (rejestracja) to mogę zajechać do Ciebie w piątek po drodze bede miał i możemy już wiekszą grupką wystartować :wink: myslę ze się wyrobie do Piatku powymieniam wszelkie płyny i filtry , ustawie zawory wyczyszcze ustawie gaźniory , wywale oparcie i kiere wstawie prostą , może podnóżki uda mi się przedłuzyć ale chyba z nimi to nie zdąże . :wink: :flesje: :flesje:

  20. Tzn dadzą ci tymczasowy dowód tzw miekki, a na "twardy" będziesz musiał poczekać ja czekałem ok 6 tygodni na ta weryfikacje. Pozdr

     

    A to luzik , abym tylko mogl legalnie latać na miekkim twardym obojetnie blacha bedzie ta sama tylko swistek inny :wink: a do wenecji muszę no muuuuszę !! hehe za duzo znajomych bedzie żeby odpuscić :icon_rolleyes: :( :smile: Pozdro Miłosz

  21. I jesli moto bylo po wypadku to dodatkowy przegląd powypadkowy. I musisz sie uzbroic w cierpliwość bo oni musze jeszcze sprawdzic papiery z celnego dlatego twój dokument wysyłają do izby celnej gdzie moto było oclone celem weryfikacji czy aby napewno jest to oryginalny dokument :notworthy: Pozdr

    O mein got , Mysle ze do piatku się wyrobią (z tą weryfikacją oryginały dok cenlego) bo wyjeżdzam (mama zamiar :/) na zlot do już pewnie dobrze rozhukanej Wenejci koło Bydgoszczy :flesje:

  22. właśnie kupiłem moto z USA . i mam następujące dokumenty które są potrzebne do rej ,: "Certificate of title" (odpowiednik brifu jakby), oplata celna (cło+vat) , umowa kupna sprzedaży ponieważ kupiłem go od polaka w Polsce , i do urzędu potrzebne jeszcze tłumaczenie dokumentow i pierwszy przegląd diagnostyczny , z tym wszystkim idziesz do wydzialu komunikacji i powinno być bezproblemowo . Ja idę jutro to napisze jak mi poszło pozdro :icon_rolleyes:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...