Skocz do zawartości

Guti

Forumowicze
  • Postów

    402
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Guti

  1. Własnie dla tego tak napisałem Skay , bo koleś (Igła) wpada w ten temat tylko po to żeby sie pokłucić albo komuś wrzucić . Pod koniec stycznia bede mial w garażu Daytone 955i 2001r i niechetnie się przygladam jak ktoś rospisuje się w ten sposób na temat tych moto. To wszystko. Nikomu na tym forum nic nigdy nie napisałem przykrego lub obrazliwego ale na to juz nie mogłem patrzeć bez reakcji ... Pozrdawiam

     

    PS. A to ,że "Każdy jest inny i trudno żeby wszyscy jeżdzili motocyklami tej samej marki" , to ja o tym doskonale wiem . Może prztłumacz to Igle.

  2. U mnie też wszystko płynie (północna Polska). Czekam na swoje moto bo w połowie stycznia ma przyjechać do mnie w busie z Anglji :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: też bym się ucieszył na jakiś kawałek suchego asfaltu :lol: odpalił swoją nową zabawkę i przetestował jak jeździ :P :D :)

     

    PS. Aha (myslę , że mogę się pochwalić :) ) to bedzie też jeden z rodziny olejaków GSF 600 S Bandit 2001r

  3. Może dogadaj się z gościem żęby Ci przetrzymał sprzeta aż trochę śnieg zejdzie , chociaż na tyle żeby był kawalek suchego asfaltu Powiedz mu żę jesteś poważnie zainteresowany itd. Jeśli jest normalny to Ci przetrzyma te kilka dni. Ja tam bym poczekał na suchą nawierzchnię żeby kawałek się przejechać. Wiele może Ci sprzęt powiedzieć po takej rundce :P Po co masz póżniej pluć sobie w brode .

     

    PS. Apropos sprzeta to silniki a szczególnie skrzynie w tych sprzetach są bardzo wytrzymałe . Dobry olejak z dobrą skrzynią . Moich dwóch kolegów ma gsx-f-y te starsze własnie to bardzo chwalą (bazawaryjnie zaliczają sezony) w którymś nr. Swiata motocykli jest opisany ten sprzęt po 80 tysiącach km . Kolesie którzy rozbierali skrzynie (podczas tego testu) po takim przebiegu ocenili praktycznie ZERO zużycia elementów skrzyni biegów . Fakt że sprzet miał jednego własciciela który dbał o wymiany i przeglady , ale mimo wszystko to świadczy o duuużej trwałości tych motocykli .Pozdro.

  4. Dokładnie tak jak opuszczał fabrykę (albo i lepiej) .Wszystko zależy kto dysponuje jakimi funduszami i jakie są oczekiwania co do odrestaurowanego motocykla . Ja np. Chromowałem części (felgi , szprychy z głowkami, kierownicę , tłumik, i wiele innych drobiazgów ) do swojej SHL w ABB Zamech w Elblagu . Chromy mają 12 lat (ja wtedy też miałem miałem 12 lat ale mój ojczulek za to płacił ja po 9 latach od chromowania skończyłem restaurację ) i wygladają jak nóweczki , żadnych przebarwnień itp . Tylko kasy trzeba wywalić i to jest minus tej zabawy. Silnika bym nie chromował w ogóle , a aluminium wypoleruj może i to też bez przesady żeby zachować oryginalność . Tylko pytanie czy chcesz żeby Twój motocykl wygladał oryginalnie , ładnie , czy zrobiony na odwal (bez urazy) Pozdrawiam .

     

    aha chromy i motocykl przed ukończeniem restaurowania (jakieś 2 lata temu) wygladał tak (kiepska jakość zdjęć wybaczcie :roll: )

     

    http://www.guti81.republika.pl/

  5. A To moja Sucha Elka M06-U z 58r. Pamiatka po dziadku , której nigdy nie sprzedam o :P fotki tuż przed skończeniem restaurowania . Na codzień jeżdzę jednak japońskim motocyklem ale tą maszynke trzymam na specjanle zloty i imprezy przeznaczine dla tych sprzetów .

    (fotki troche nie tego . . ale wybaczcie -kiepski aparat i operator aparatu :roll:)

     

    http://www.guti81.republika.pl/

     

    Trochę danych tech mojej SHL-ki

     

    SHL M06U

     

    Rok produkcji: 1958

    Pojemność skokowa silnika: 149 ccm (150 ccm)

    Waga: 108 kg

    Moc silnika: 6,5 KM przy 5200 obrotach na minutę

    Prędkość maksymalna: 80 km/h

    Liczba miejsc: 2

    Pojemność zbiornika paliwa: 13,5 l

    Liczba przełożeń skrzyni biegów: 3

     

    Pozdrawiam.

  6. (Jeśli chodzi o współczesne sprzety) U mnie w miescie , koles z diagnostyki złapał za rączkę od chebla , zobaczył czy hamuje , zobaczył czy stop sie pali , ogólnie rzucił okiem . Kasa, dziekuje Do widzenia. I tak co roku .

    (Jeśli o starsze sprzety ) To tak , jeśli byś miał odrestaurowaną WSK (bo tak się domyślam z Twojego opisu, że o tym motocyklu mówimy ) na oryginał i zależało by Ci na niej bardzo (sentyment czy pamiatka tak jak u mnie SHL-M06U) i jeśli chciał byś ją zarejestrować na żółte blachy to sprawa jest bardziej złożona . Ale jeśli ma to byś sprzecik typowo urzytkowy do codziennej jazdy i na zwykłe blachy to prosto, łatwo i bezproblemowo 8)

  7. 8) będę "latał" jak bedzie ciepło naturalnie . Nie wiem może w Marcu zacznę albo w Kwietniu (chyba , żę się wcześniej sprzeda :cry: ) . A w Styczniu bedzie już w moim garażu :twisted: :twisted: :twisted: Apropos jak ktoś by chciał kupić to zapraszam pod koniec stycznia .

    "VX 800" fanem to ja juz jestem i jak by mie było stać to był kupił sobie jakiegoś Triumpha . Pozdrawiam

     

    PS. A i jeszcze jedno. Mogli byście mi powiedzieć po ile chodzą takie Daytony 955i z 01r (nowy model). Bo z tego co śledziłem po giełdach to .... nie znalazłem żadnej oferty sprzedaży tego modelu w tym roczniku :?

  8. Czytałem o takiej wyprawie w którymś nr SXwiata Motocykli albo Motocyklu. Dwóch kolesi pojechało własnie na Bajkał zimą , spali na Bajkale i kilka ładnych dni jak nie tygodni zwiedzali tamte tereny. Z tym , że oni mieli Yamahy xt 600 i ani razu nie musili zostawiać motocykli w rowie i przyjechali na nich do domu , bez żadnych usterek , z tego co pamietam to 2 lata przygotowywali się do tej wyprawy i jak widać opłacało się . Pomysł masz ciekawy , też bym tak chciał podróżować tylko nie mam sponsora hehe. Popytaj w dziale Zloty/Podróże tam powineneś dostać więcej odpowiedzi. Pozdrawiam .

  9. Siwy pieniaczu ;) - Jeśli nie kopci siwec , mało pali , nie ma czkawki na niezbyt ciepłym silniku , nie prycha na zimnym , szybko schodzi z ssania i wszystko ładnie gładko bez żadnych problemów (szarpnięć ) i to wszystko na słuch to Tylko pogratulować , i mówię (piszę) całkiem poważnie (może mój VX był już z deka przechodzony i nie dało rady bez zegarów zeby wszystko było cacy) ale i tak obstaję przy zegarach chodzi poprostu o dokładność i tyle .

     

    Miki

    - to tylko na zimnym czy może tylko na ciepłym a może i na zimnym i na ciepłym ??

    -dłogo go masz ??

    -wymieniałeś coś ??

    -jaki przebieg ??

    -może w głowicy juz nie najlepiej ??

    -sprawdz gażniki czy nie są zasyfione , zrób synchro, wymieniałes świecę ??

    -a może świece maja już trochę na koncie ??

    -jak strzela to najprawdopodobniej skład mieszanki , jakie masz tłumiki seria ?? czy może wyprute albo jakies przeloty ??

    -jakie masz filtry powietrza ?? ale jak by to był filtr to musiał by być naprawde zalepiony (jak kupiłem swojego Vx-a to jeden filtr (własnie przy drugim garze tym co opisujesz ) był w takim stanie żę koleś chyba od nowego nie wymieniał , a przy pierwszym całkiem dobry) i tez się zachowywał nieciekawie , mozolnie jakby z falstartem wkrecał sie na obroty .

    -jak świeca jest dobra to w pierwszej kolejności proponuję czyszczenie i syncho , pownno pomóc , a jak juz to zrobisz i dalej tak bedzie to szukaj dalej , popytaj w mechanice ogólnej . Jeden urzytkownik(VX 800) VX-a pisał że klema na akumulatorze była poluzowana i tez mu przerywał

     

     

    Moje problemy z VXem:

    - strzelanie w tłumiki' date=' przerywanie pracy, nierówna praca - po sprawdzeniu wszystkiego, co mogło być przyczyną, przypadkiem dowiedziałem się od uzytkownika VS800 że miał identyczne objawy po poluzowaniu się klemy na akumulatorze. Rzeczywiście Smile A ja wymieniłem świeczki, przewody, czyściłem i synchronizowałem gaźniory, ... już nawet zacząłem szukać modułu ... debil Smile [/quote']

     

    ja myslę jednak że gaźniki (ale może sprawdz ta klemę zanim bedziesz się zabierał za wymiane czegoś :P . Było by prościej coś odpowiedzieć jak byś napisał w jakich okolicznośćiach to się dzieje , w jakim stanie są świece kiedy ostatnio ktoś zagladał do gaźników itd .

     

    Pisz jak poszło :D Pozdrawiam

  10. Sprzęt chodzi całkiem ok. Poradziłem klientowi' date=' iż aby sprzęt działał poprawnie, to konieczny jest remont silnika, klient nie będzi tego robił gdyż i tak już czuje się wpuszczony w maliny, gdyż wywalił już na sprzęta z 1000 zł a nie chce wywalać jeszcze 2000zł. Niedawno go kupił... Confused . Kaszana, prawdopodobnie puści go dalej i tak się będą luczie z nim męczyć aż ktoś go w końcu wyremontuje, cóż taka rzeczywistość.[/quote']

     

    To prawda . Szkoda że niektórzy motocykliści nie szanują swoich sprzętów (jedni jeżdzą i nic nie wymienią aż stanie kołkiema inni zarzynają) , czasem patrzę jak na zlotach nachlani kolesie katują swoje sprzęty ile wlezie na postoju i to od razu po odpaleniu na zimny silnik i pi...de , a kolesie którzy soją odok (też nachlani) podjudzaja kolesia żeby jeszcze bardziej dawał w pi..de . A jak coś jest nie tak ze sprzetem to wiadomo (lekko podrychtować) i do żyda , niech sie koleś martwi (a zawsze jakiś napalony klient (często spełniająć swoje marzenie) się znajdzie i pieknie jest wje..ny na minę) . Wystarczy poczytać na forum . :? No własnie ta rzeczywistość :?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...