zurek1976

Jak zostaniecie do poniedzialku to i ja sie przykulam :-) Weekend zapracowany :(

Ufff.... Najlepsze sceny stunt nie robią takiego wrażenia jak ten opis!! Najważniejsze, że wyszedłeś cało! Bezpieczeństwa życzę wszystkim! Tak przy okazji - bądźcie uważni na wszelkich drogach w zachodniopomorskim. To co się tu dzieje w małych miejscowościach i okolicznych drogach ciężko nie nazwać "proszeniem się o duże pier...olnięcie" z udziałem przynajmniej kilku pojazdów. Proszę, uważajcie.

Hej! My już po zlocie! Było naprawdę świetnie i kto nie był niech żałuje! A my żałujemy, że sporo z Was nie było.... Pogoda i nastroje dopisały, a cytrynówka Ani była przednia! :( Pozdr.!

Przykrości jak najbardziej nie chcemy Ci zrobić! Wsio zależy jak Mała wróci z roboty...

Niop 8) [ Dopisane: 28-07-2005, 11:05 ] Słoneczko moje, będziemy z Wami :-) JAk nie w piątek w to sobotę z rańca przylecimy budzić Was po nocnej imprezie, hehe :-D

Akurat zdjęcia!! Też coś! Po prostu przyjedziesz się pochwalić :-) Pozdr.! [ Dopisane: 28-07-2005' date=' 09:34[/i'] ] To ciekawe, że jakos nie mam nigdy okazji żeby Cię w końcu spotkać... A blisko jestem, oj blisko :lol:

Zaglądałem tam z zeszłym miesiącu - było pusto i cicho. Chyba zamknęli.

No wreszcie! Witaj w grupie! Jedziesz do Gryfic? [ Dopisane: 26-07-2005' date=' 19:53[/i'] ] Cześć Monia! Miło, że zajrzałaś! :mrgreen: Coraz więcej tutaj przemiłych pań....:mrgreen:

Jasne... :-D Np. 150km/h z koszem :) Ale było fajnie i szybko :lapagora: Pozdr.!

Mam znajomego co robi świetne sitodruki. Koszulki nie stanowią problemu, bo robi to od lat, nie wiem jak z banerem, ale to pewnie też jest do przeskoczenia. Przy najbliższej okazji zapytam o koszty takiej produkcji. Pozdr.! PS. Widzisz Kriso co się narobiło? :-D Zapodałeś temat i pewnie nikt nie myślał nawet co tu się będzie działo po niecałych dwóch latach! :lapagora: A było to tak:

Jeszcze pytanie mam...właściwie do Miśka... Czy ktoś wie jak się ma Kasia? Pozdr.

Hehe' date=' wiesz, że ja chętnie, a Kasia jeszcze bardziej. Dzięki za zaproszenie!! Myślę, że w sierpniu będzie nam łatwiej. [ [i']Dopisane: 22-07-2005, 07:41[/i] ]

...zbyt CUDOWNY mam charakter, żeby zostać snobką. Charakterek znaczy się :) Ty to normalnie w porządku jesteś ;)

Heh, żebyś Ty wiedziała jak to przeżyłem... :)

Aha, takie mnie rano naszły przemyślenia... Ekipa nasza to strasznie fajna paczka. <chyba wszyscy się zgodzą?> Często jeździmy tu i tam, jakieś zloty, imprezki, pomagamy jeden drugiemu. No, ogólnie zawsze miło jest i nie ważne kto i czym jeździ. Gdzieś tu zostało wspomniane, że czasem możemy się nie znaleźć. I taki mam pomysł: BANER z wielkim napisem "HALO SZCZECIN!", który możemy zawsze ze sobą zabierać /ktoś zawsze będzie go miał - element przechodni/. Łatwo się znaleźć i promować naszą cudowną grupę! Ja jestem skłonny to zrobić nawet gdyby użyć tego jeden raz na fotkę całej ekipy!! No i co Wy na to? Ja by się tak nieco sprężyć to i kubki z takim ładnym napisem da się załatwić. Koszty nie powinny być duże :)

Heloł :) Park maszyn się powiększa i modyfikuje, no no.... Czyli tak: Elwira i Opu robią prezentację na Wałach. Pierwszy przejazd na tylnym kole, drugi na przednim. Ekipa Halo Szczecin! robi owacje na stojąco, a potem jedziemy na imprezę do Grzesia... :-D Wszyscy się zgadzają? Pozdr.!

Ja żyw, ale ledwo dycham... W sobotę obieram kierunek Gorzów. A bardzo chciałbym z Wami pojachać! Bawcie się dobrze :lapagora:

Gratulacje!! :lapagora:

Hej! Co prawda zaliczyłem kawałek piątku i część soboty, ale było byczo! Skoki w ramiona, na garba... rozwalona siekiera (już naprawiona, ale coś mi nie do końca to wyszło...- Hiszpan, przekaż Konradowi :) ), no i oczywiście nocne, techniczne Polaków rozmowy :-D Z piwkiem w ręku przemarsz między kolejnymi maszynami i to cmokanie, porównania. Hehe, działo się! Imprezka spokojna, ale z przytupem. Lonstar dał niezły koncert! Tylko dzisiejsza noc dała chyba wszystkim równo po tyłkach. Oj, było zimno!

Hmm, bliziutko... Czuję, że sporawa ekipa od nas poleci :-)

Harry, wracaj do zdrowia. To najważniejsze. Bez tego kiesko się jeździ albo w ogóle. Sprzęt nie problem. Trzymaj się!!

Myślę, że się zobaczymy na miejscu ;) Generałki wyjeżdżają dzisiaj. Jak się wyrobię to do nich dołącze. Jak nie to będę na jutro.

Nie, no nie oszukujmy się - moto będzie extra na popisy ulicą przy jakimś mocno uczęszczanym deptaku, tak żeby dużo panienek widzieć mogło ;) Ale z tym nadwoziem to poważnie bym się zastanowił czy wyjeżdżać w ogóle za miasto.... I chyba przeróbki typu szyba, sakwy czy inne niewiele mu pomogą..

Dawno dawno temu.... w b.starym numerze Młodego Technika był artykuł o autku, które stało sobie właśnie na takich kółkach. No i się rozkliwiali, że mała masa nieresorowana, wygląd, i inne... ale całość (chiba... pamięc zawodzi) była oparta na wielgachnym łożysku, które marnie sobie z radziło z warunkami pracy. Projekt był, autko śliczne jak z kosmosu, ale na tym się skończyło.

Ufff, aż mi kamień z serca spadł, bo po wczorajszej relacji Gitty to marnie to wyglądało. Szybko wracajcie do zdrowia!