Skocz do zawartości

Winiar85

Forumowicze
  • Postów

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Winiar85

  1. w PZU na pewno. Mają podział poniżej 50 i powyżej. A 108 wyszło może dlatego ze ma +50% za wiek. Mi w tym roku spadło "wiekowe" i cena OC sporo w dół. Pozdro
  2. A ja dodam, że w PZU masz +50% zwyżki tzw. wiekowe do 26 roku. Pozdro
  3. To fakt. Jeździ się coraz lepiej, nieraz jest tyle miejsca, że spokojnie można by było przejechać "maluchem". Najlepsza sytuacja umożliwienia przejazdu spotkała mnie na obwodnicy Piaseczna. Droga dwukierunkowa, po jednym pasie, podwójna ciągła, a tu samochody robią tyle miejsca, że nawet za linie nie wystaje lusterko. A pierwszy samochód który dał mi tak przejechać był radiowóz drogówki :icon_biggrin: podziękowałem i wtedy też te z przodu zaczęły robić miejsce na przejazd. Pozdro! :crossy:
  4. Miałem taką sytuację jadąc powoli w korku, że otworzyły się drzwi od kierowcy i pretensje: ON ma stać, a ja sobie pojadę. Na szczęście jest coraz mniej takich "osobników". Tak to niestety jest. Większość nie widzi spokojnie przejeżdżających, ale zauważy(zapamięta), takiego co "czysta" leci pomiędzy puszkami w korku. Pozdro.
  5. Niestety muszę napisać, że w podobny sposób rok temu zginął kolega ze składu "starej 50" Jechał do pracy i też był rozwieszany kabel.
  6. JW tylko że 251 dobra sztuka dochodzi do 3000plnów Pozdro :crossy:
  7. No genialny pomysł... A do zakrętów to trzeba uważać nie tylko na dziury. Ostatnio jechałem puszką i na wylocie zakrętu nasza kochana młodzież postawiła betonowy słupek. Zatrzymałem się żeby go zdjąć z drogi to tylko słyszałem jak spier***ją w las... Przez takich to można naprawdę ucierpieć.
  8. Witam, Mam problem ze swoją 251. Coś mi stuka w silniku jak chodzi na wolnych obrotach. Nie mogę tego zlikwidować, dodam że robiłem silnik i: -na wale nie ma luzu -wymieniłem koszyczek na sworzniu -nowy sworzeń -nowy tłok A stuka nadal jakby w cylindrze. Ktoś ma jakieś pomysły co to może być?
  9. 99r. przebieg 58tyś. w tym moje 10 :biggrin: jeszcze sezon może dwa i przesiadam się na bandytę :buttrock: Vmax było 190
  10. Parę razy na "późnym" żółtym przelatywałem na takich skrzyżowaniach i nic. te kamery są głównie jak jest jakaś kolizja. Chociaż na Piasecznie koło Laminy na skrzyżowaniu chyba mają podgląd na komendzie , bo w nocnych godzinach często robi się choinka. Pewnie sprawdzają czy się zatrzymasz :biggrin: jak zwolnisz znów zielone.
  11. Na jednośladach 10 lat, pierwszy ogarek, wsk 125, później MZ 251 (mam do tej pory) no i dwa sezony GS500. na MZ miałem kilka gleb, najgorsza to ucieczka w pola przed ścinającą zakręt puszką. Na GS-ie na zakręcie tył oślizgnął się na piasku i też chciałem odruchowo odbić się nogą lecz stopa została. Skończyło się na tym że mnie zsadziło (moto wyprostowało i spokojnie zaparkowało w rowie) i połamało mi kostkę w 2 miejscach i kość strzałkową. A wszystko przy 50km/h. Bez gleby się nie obejdzie, chociaż przypomina że nie wszystko się potrafi. To jest najgorsze podejście, że już wszystko opanowane. Pozdro!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...