Skocz do zawartości

prezes900rr

Forumowicze
  • Postów

    57
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez prezes900rr

  1. Miałem taki sprzet, w dodatku igiełke i do dzis żałuje że go sprzedałem. Ten na fotce ma zegary wymienione!!! wg zadupka i przedniego błotnika jest to wersja do 1997roku-przed faceliftingiem, a tam zegar obrotomierza był ZAWSZE czarny!!! Gościu pisze że brakuje kilku elementów-one nie odpadają tak sobie, pewnie owiewki pochodza z innego motocykla-to moje zdanie, bo na fotkach ładnie wygląda, tarcza do wymiany lewa?- a co klocki ktos wymienial pojedynczo i sie tylko 1 zrerała? dziwne
  2. Sprzedam lub zamienię http://tablica.pl/oferta/zamienie-honda-vtr-1000f-na-suzuki-bandit-600n-lub-horneta-CID5-ID1E16L.html tylko te 3 modele wchodzą w grę, żadne inne lub po prostu sprzedaż
  3. rom996 rozwierciłem po 1 otworze fi10, chodzą trochę lepiej, choć kumple mówią(m.in koleś od FJ) że powinienem więcej dziur powiercić lub wybebeszyć.
  4. Ja moim przeleciałem jadąc 130-160km/h załadowany na maksa 138mil łacznie z rezerwą, gdzie na niej zrobiłem około 35km - więc spalanie wyszło mi 6,78litra, natomiast wracałem sam ta samą trasą jadąc 130-140km/h średnio i spalanie miałem 6,4l. Zbiornik mi troche przeszkadza, bo ten z przed liftingu ma tylko 16l wiec ekonomicznie da sie przejechac jakies 200-240km. Nowsze modele maja 18litrów i czasem te 2 litry sporo zmieniają w trasie
  5. Wróciłem z wycieczki i regulator działa. Najdłuższy dystans jaki pokonałem to 210km bez postoju i gaszenia silnika. Jestem zadowolony. Aku świetnie kręci i moto dobrze gra. Dziękuję Wszystkim za rady a kumplowi za pomoc :D
  6. Nie, to nie do Ciebie. Ja wcześniej-przed zmianą zębatek miałem spalanie 9-9,5l na trasie jadąc najspokojniej jak sie da i podczas wyprzedzania do 140km/h bez szybkiego odkrecania gazu, teraz w trasie jak krece do 200km/h to mieszcze się w8l a jak jade turystycznie to jak dotąd6,5 i takie spalanie uwazam za słuszne a nie jakies 14 po miescie czy ledwo 9 na trasie spuszczajac sie nad ekonomiczną jazda
  7. odnośnie tych gąbeczek-zaglądałem do serwisówki i tylko jest na foto-zero opisów, do dopalania spalin raczej to nie jest, bo to dziala w ukladzie ssacym a nie wydechowym-jak np katalisator, mi sie wydaje ze to moze byc odma tzw odpowietrzenie głowicy-silnika albo cholera wie-jest to tak proste ze raczej nie ma prawa sie popsuc dlatego to pomineli w opisach-to moja teoria. Co do wydechów-jezdzilem monsterem-nawet w tym roku monstera odpalałem i mojego fire'a no i monster chodzil przepieknie a moj jak quad. teraz rozwierce-mozliwe ze jutro lub wsrode
  8. to mnie pocieszyłeś-najpierw rozwierce-bo to żaden koszt a później jak coś będę prół
  9. Nie interesowała mnie wcześniej temperatura poprzedniego regulatora aż padł, wtedy to zacząłem sie nim interesować. Dobrany jako zamiennik niby jest-sprawdzałem u wielu osób na allegro na ebayu i innych forach zagranicznych. Tak grzeje się i to dość mocno w mojej ocenie bardzo subiektywnej. Jest bliski poparzenia ręki ale nie parzy, tzn da się go trzymać np 20sekund. Kolega elektryk powiedział że jest OK, ale ja się boję-bo jadę w trasę i nie chciałbym przygód-dodatkowych w postaci awarii sprzetu
  10. Mam pytanie-bo nie daje mi to spokoju. Używa ktoś z Was takiego regulatora-chińskiego zamiennika za około 80-100zł w zależności od sprzedającego Ja taki zamontowałem u siebie, dołożyłem dodatkowo radiator aluminiowy i posmarowałem pastą termo coś tam-to procesorów, poprowadziłem dodatkowo masę bezpośrednio z aku, ale nadal się grzeje. i teraz pytanko: czy to dość dobry zamiennik-popracuje chociaż 100-200moto godzin pracy?
  11. Pojechali na wakacje do Rosji po tańsze paliwo za 3zł z Lukoil'a
  12. Cewki, moduł i fajki warto popsikać WD40 aby pozbyć się wilgoci, to ze przedni cylinder od ulewy zaczał przerywac lub sie wyłączył-zrozumiem, ale tylny? w Vce hmm, może styki masz kiepskie na cewkach, odkręć przeczyść
  13. z pewnością pomoże ale pytam czy ktoś z Was rozwiercał, czy samo rozwiercenie wiertłem coś da - pozytywnego? jeśli chodzi o dzwięk, za 2 tyg ruszam w Polske min na zlot do Giżycka i chciałbym się lepiej prezentować
  14. z Edziem gadałem 2 sezony temu-nie stać mnie na bodajże 600zł + koszty wysyłki w obie strony bo to koszt łącznie blisko 800zł
  15. Wiadomo że akcesoryjne, sa lepsze niz wiercone ale jak się nie ma kasy to szuka się kompromisu. Mam kolege co sam dłubał przy tłumikach w yamaha fj 1200, tez mu gadali że pogorszy osiagi itd, a on na hamownie i pokazał wykresy i to 2 razy, bo raz je troche przerobil i rok pozniej znów, na chwile obecna ma w motocyklu z 1992roku czyli 20letnim lepsze parametry niż jak z fabryki wychodził bo koni ma 16 więcej i 6Nm. Mi nie zalezy na KM bo spokojnie latam odkąd żona i dziecko sie pojawiło, ale dzwięk quada wkurza mnie jak cholera
  16. SP2 ma wtrysk to i oszczednie może sobie dobrać skład mieszanki i dawkowanie. Kolega ma bmr r1200r i pali mu w trasie 4litry. Kumam że nasze Fki mają 1 litr i przestarzałe gaźniki ale 6,5 da się osiągnąc przy dobrym zestrojeniu motocykla. O zębatkach nic nie znalazłem w serwisówce tzn odnośnie ilości zebów a jakoś dziwnie wszyscy zalecaja 16na41zębów. A później dziwota że jednemu pali 10l a innemu 8 przy takich samych uwarunkowaniach np jezdzie 2kumpli na 2ch fire stromach na tej samej trasie. Mam pytanie z innej beczki: czy ktoś z was rozwiercał fabryczne tłumiki od firestrom i co osiągnął? PROSZĘ o niekomentowanie typu: kup sobie uzywane Yosimury, oddaj do przerobienia itd. Nie mam kasy na inne, a na fabrycznych tłumikach chodzi dosłownie jak quad a nie chce tego
  17. Miałem się już nie wypowiadać ale: Motocykl VTR 1000 F potrafi zejśc poniżej 7 litrów!!!! Przechodziłem podobny problem-opisany także na forum, niestety nikt nie pomógł tylko szykany leciały. Zmieniłem zębatke tylna na 43 zęby z przodu pozostawiłem 16 i jest super. Motocykl przy ostrym dzidowaniu do 200km/h pali koło 8l/100km w trasie rekord mam 6,4l/100km. natomiast wczesniej, kiedy to mechanik wymienił mi łańcuch z zebatkami na 16przód i tył 41zebów motocykl nagle zaczal ledwo sie miescic w 10l po miescie i naprawde musialem sie starac. Na krajowej S7 miałem spalanie rzedu 9-9,5l/100km jadac do 140km/h, dodam ze wczesniej 6 bieg mogłem wrzucic dopiero przy 140km/h kiedy to obroty były w okolicach3800-4tys obr, teraz 6 bieg wbijam przy okolo 100km/h i obrotach rzedy 3300. druga kwestia z pradami, także miałem problem-nikt tu nie pomógł kazali kupic nowy moto i aku za 800zł okazało się że regulator wariował i raz ładował 12 czasem 13,8 a czasem nawet 15,5V az regulator się skonczył. Kupiłem tani chiski z radiatorem ale sie grzeje, dołozyłem radiator aluminiowy za 6zł i posmarowałem pasta za 3ł do procesorów. nadal się grzeje ale mniej i zdecydowanie szybciej oddaje ciepło. Na starym regulatorze-jak wyłaczyłem moto to przez 10 dobre minut nie moglem go dotknąc - tak parzył, teraz jest goracy ale nie parzy i stygnie w ciagu 1-2min
  18. Awaria usunięta :D Dziękuję Wszystkim za pomoc. kable się grzały od słabego styku na kostce-poczyściłem i użyłem kontaktu, radiator trochę pomógł i schłodził nieco regulator. Kolega elektryk wszystko posprawdzał i stwierdził że wszystko OK. Zostało zastosować pastę-która zakupie jutro. Regler się grzeje dość mocno-ale kolega stwierdził że u niego w motocyklu osiagą podobne temperatury i jest ok, więc po paście będzie jeszcze lepiej i z dolotem jaki wykonałem. Jutro jade w małą traskę przetestować sprzęciora. Dzięki i Pozdrawiam
  19. WD40 cały czas używałem do kostek i łączeń przewodów elektrycznych np ze śrubami, mase na silniku, rozruszniku itd, ja całą instalacje rozebrałem w zasadzie pokolei, nawet modół zapłonowy, przekaźniki etc. Kable sztywne nie są-są normalne ale jest na nich temperatura tzn są cieplejsze od pozostałych po których płynie juz stałe napięcie. Może na innym mierniku sprawdzić wartości na tych żółtych kablach? i porównac z serwisówką? bo jak czytam to jedni maja 30V a inni nawet 60V na kazdym kablu. Nie mam pojęcia-bedę jeszcze dzwonił do kolegi jak wróci do Polski-co on o tym mysli i czy mi sprawdzi, bo ja laik jestem jeśli chodzi o elektryke. Dzięki że mnie pocieszacie że to nie alternator-ale nadal martwi mnie ten regulator, czemu tak sie grzeje że prawie parzy
  20. No to mnie zmartwiłeś ta ewentualną wymianą alternatora :-( Jutro postaram sie załatwić tą aluminiową blachę i wstawić pod regulator. Najgorsze jest to, ze ja mało i rzadko jeżdze a za 2 tyg planuje ruszyc w Polske i niechciałbym po drodze niespodzianek No i niestety :-( Zrobiłem tak: zakupiłem radiator aluminiowy, nieco go skróciłem(tak wiem, pogorszyłem jego parametry)zamontowałem bez pasty-bo robiłem testy aby się zmieścił itd. Następnie odpaliłem moto i: problem jest nadal. tzn nadal się grzeje ale dodatkowo sprawdziłem tez kable- i niestety się grzeją - te 3 żółte co wychodzą od alternatora aż do regulatora. Ładowanie jest, aku kręci piękniej niż kiedykolwiek ale te kable mnie martwią. Podejrzewam że to alternator i teraz co mam zrobić? kupic nowy zamiennik za prawie 470zł czy używkę na allegro? A może jest inne rozwiązanie? dodam, że kable 3 z 3 się grzeją a nie tylko 1 czy 2. Może gdzie indziej jest problem? no i grzeją się po całości-rozciąłem kilka cm koszulki przy regulatorze, następnie sprawdziłem w połowie przy kostce no i przy wyjściu kabli z obudowy alternatora. Dodam że silnik pracował w garażu około 5 min, kable były lekko ciepłe(ale to nienaturalne) a regulator gorący. Myślę też na przezwojeniu alternatora, ale jak sprawdzić czy dadzą ten kabel co powinien być tzn ten do pracy w kąpieli olejowej? i jaki to koszt? Proszę pomóżcie, no i jak sprawdzić zakupiony alternator?
  21. Ok, na początek podłoże blachę aluminiową. Co do umiejscowienia przez producenta to np w CBR są wloty pod zadupek a vtr nie ma-więc żadna struga powietrza tam nie przechodzi. Połączenia masowe sprawdziłem na początku tzn miesiąc przez awaria, kiedy to stary regulator zanim padł pokazywał raz 13,8 a raz 15,5 V pod obciązeniem-taka ciekawostka a czy sie wtedy grzał? nie mam pojęcia-bo mnie to nie interesowało. Złoże to na ta paste o której pisaliście i zamontuje dodatkowa mase - bezposrednio z akumulatora(czy grubosc przewodu ma tu ogromne znaczenie?) Dzięki
  22. Czyli podsumowując: *mam dołożyć aluminiowy profil-żeberka *przenieść regulator w inne miejsce(znalazłem idealne pod stopką dla pasażera i dużo z elektryką robić nie będę musiał) na to miejsce deszcz nie powinien jakoś specjalnie wpływać- u kolegi w GSXR znalazłem regulator zaraz za chłodnicą więc u mnie tez będzie OK No i zrobiłem test, fakt że na dworze upały egipskie ale regulator mimo to się grzeje i prawie parzy. Dzięki za cenne wskazówki
  23. Rame mam w tym miejscu-chyba aluminiową, jeśli nie to tak zrobie, ale pytanie - czy regulator ma prawo się nagrzać do tak wysokiej temperatury? no i ten dolot-chyba wystarczy. Kolega dziś mi powiedział że w kawasaki er5 był podobny problem i że regulator należy przenieśc w inne miejsce-tam gdzie będzie chłodzony struga powietrza-bo ocebnie jest pod tylnym zadupkiem w miejscu gdzie raczej strumien powietrza nie dochodzi
  24. dzięki za odpowiedź. Po odpięciu kostki od reglera były mierzone napięcia miedzy zwojami alternatora (1-2,2-3 i 1-3) i wszystkie wskazywały prawidłową i jednakową wartość 60-90 V~ rosnące liniowo wraz ze wzrostem obr. silnika. - tak mi podał kolega co pomagał zdiagnozować problem. Na chwilę obecna zamontowałem prowizoryczny dolot powietrza do regulatora. regulator jest - ma powierzchnie porowatą i teraz pytanie: czy będzie lepiej oddawał ciepło jeśli go papierem ściernym spoleruje? czy lepiej zostawić jak jest?
  25. To i ja zapytam. Miałem w motocyklu Honda vtr 1000 problem z ładowaniem, czasem na pomiarze pokazywał 13,8 a czasem nawet na swiatłach 15,5V było tak sobie jakis czas aż pewnego dnia na miescie po zgaszeniu moto, chcialem go ponownie odpalic po 10 minutach a aku lewdo podawał prąd na kontrolki. Pomyslałem, że pewnie mało jezdze wiec padł-ale zdziwiło mnie, ze az tak?! Zdjąłem kanape dotykam kabli a one ciepłe, poszedłem po kablach i trafiłem na regulator napięcia-goracy był dobre 15 min że go dotknąc nie mogłem-tak parzył. udało mi sie odłączyć kostkę wchodzącą do regulatora i regulator sie schłodził bardzo szybko. pomysłalem, że to boloczka Hondy-ten regulator bez radiatorów-żeberek. Zakupiłem nowy, tani zamiennik. Posprawdzalem z kolega elektrykiem napięcia i wszystko było ok 13,8V ładowanie nominalne i na swiatłach 12,8V kreciłem motocykl takze do wysokich obrotów i nie wykazywał zawirowań-miał stały prąd ładowania. Dziś wyjechałem motocyklem w miasto na uliczny test i : ładnie motocykl odpala, ładowanie jest ale niestety regulator się grzeje i to nawet bardzo-prawie się idzie poparzy. I co ja mam teraz zrobić? Oczywiście dodam, że nie mam kasy aby szukać po omacku lub dawać do elektryka samochodowego(mam kilku kolegow elektryków. 1 był laborantem i sprawdzał m in poprawnośc liczników a 2 jest elektrykiem domowym i serwisuje wózki widłowe) mam wydac kase na kolejny regulator?Tylko jaki? a i dodam jeszcze że kolega sprawdzał miernikiem kable od alternatora-te co wchodza do regulatora i mówił że dobre mam napięcie na alternatorze i że to nie to(to zanim wymieniłem regulator na nowy) Proszę doradzcie, gdzie szukac przyczyny? czy może tak maja się grzac te regulatory?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...