Ja mam "Dzikiego" od 7 miesięcy. Rocznik 93 kupiony z przebiegiem 29 tys ? (kto tam wie jakim). Wymienione filtry, olej, świeca, uszczelniacze widelca, klocki, aku + kosmetyka ( w sumie ok. 300zł). Zrobiłem jak na razie 3 tys. bezproblemowo.
Fajny do jazdy solo na niezbyt długie trasy. We dwoje trochę słaby silnik.
Spalanie 4,2-4,5 litra. Części relatywnie tanie i przy minimalnych umiejętnościach technicznych wszystko zrobisz we własnym zakresie. Słabe punkty modelu to mała trwałość głowicy i rozrusznika. Poza tym nie ma za wiele elementów do psucia się. Generalnie Albor bardzo dobrze opisał wady i zalety modelu.
Lepiej jak zwykle kupić w dobrym stanie. Naprawy motocykli japońskich nie należą do najtańszych. Części do regeneracji głowicy (wałek, łańcuch, zawory, dźwigienki) to ok 1,5 tys. zł elementy rozrusznika to ok. 1 tys zł pas napędowy ok. 1 tys. zł, podróbka ok. 400zł, to chyba najdroższe elementy.
Wydaje mi się, że na pewno lepszy wybór niż Virago 125/250 która moim zdaniem jest nieco pedalska.