Paweł - PRC

Piaskownia (Będzin/Śląsk 25.03.2005), ta sama o której wspominał focus77. Sorry za jakoś bo to było wsumie nieplanowane i pod ręką był tylko telefon. wszystkie zdjęcia: http://forum.motocyklistow.pl/album_person...dfaa7f67ba6a61a Pozdrawiam

Niestety niepasuje nic z tego. Średnica rur to 27 mm. Naprawde nie mam pojęcia z czego może być zawieszenie. :/

W końcu nadszedł ten czas kiedy wypada mi wymienić simmeringi i olej w przednim zawieszeniu. I tu pojawił sie problem. O ile z kupnem simmeringów niemiałem problemu o tyle z olejem mam. Moja Honda MT nie jest w pełni serynjnym modelem. Przednie zawieszenie i koła są z innego modelu. O ile wiem że koła pochodzą z MB i to zawieszenie już nie wiem. Orginalnie MT nie miał mocowania na zacisk do tarczówki a ja takową posiadam. Może ktoś wie jak zidentyfikować to zawieszenie, albo coś. I tu pojawiają się pytania: 1. Ile oleju wlać oleju do zawieszenia. 2. Jaki olej wybrać i o jakiej gęstości Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedz.

Paweł - PRC gdzie jest to miejsce bo też śmigam w tych samych okolicach :D To musimy sie umówić kiedyś (w najbliższym czasie). Najlepszy teren to hałda z elektrowni. Jak jedziesz od Łagiszy w strone Dąbrowy, i przjedziesz/ przeskoczysz przez przejazd kolejowy(hehe widze że nie tylko ja znalazłem takie zastosowanie tego przejazdu :D) drugim zjazdem w prawo (wzdłuż rur, rury musisz mieć po prawej stronie) później droga trocha odbija w lewo i dalej po betonach wjeżdzasz na hałde. Nieprzejmuj sie zakazem wjazdu, w zeszłym roku byli jeszcze ciecie ale i oni niemieli nic przeciwko temu że sie tam jeździło, a w tym roku pustka i super teren. Z hałdy możena dostać sie na odkrywke i tam poszaleć troche, aż wyjedziesz na Brzozowickiej albo koło Przemszy. Pozdrawiam

My z kumplami mamy taki miejsce zdaleka od zabudowań, gdzie nikomu niepowinno przeszkadzać. 2 sprawdzała nas tam policja i raz strażaki miejski. Jeździmy sobie po tej dróżce, a tu niebiescy wjeźdzają, podjeżdzajądo nas i czy są dokumentu i kaski, sprawdzili i odjechali pare metrów, kumpel wtedy dał pokaz, na jednym, poskakał troche, kolesie sie zatrzymali się i pooglądali. Drugi raz z policją był taki że ktoś dał cynk że stoi tam porzucony samochód. Przujechali, znów sprawdzili czy są dokumenty, spytali czy ten samochód już tu stał itp. Okazało się że samochód należał do wędkarza. Z strażakiami był większy problem. Postanowiliśmy nauczyć kumpla jeździć na motorku. Jeździli bez kasków po tej dróżce, a tu strażacy i na czołowe wyjeźdzają. Gdzie są kaski?? Macie dokumenty?? No zostały tak koło kolegi. Podjechali z kumpel sprawdzili nas i pojechali w siną dal. Mnie kiedyś zatrzymali za brak tylniego światła, powiedzieli żebym jechał do garażu i sprawdził co tam się stało. Większy problem jest z dziadkami, gdy spotyka się ich gdzieś na polach z swoimi pieskami i się mają wąty że sie jeździ po polach itp. Pozdrawiam

Niestety niemam zdjęc, a DT poszła już w świat. Teraz jeździ gdzieś po Zielonej Górze. Moge Ci powiedzieć jak miał rozwiązane to kumpel. Jako światło pozycyjne miał podłączoną do drugą diode, a do stopu pozostałe. Jeżeli chodzi o widocznośćto było dobrze widoczne (musisz zastosować te mocniejsze diody - niepamiętam oznaczenia- ale chodzi mi o te co mają przeźroczysty łebek), zresztą jeżeli powiesz w sklepie o co Ci chodzi to powinni Ci pomóc. Kumplowi facet pomógł dobrać wszystko tak jak cza. Własnoręcznie wykonanej lampy jest jeden duży plus - możesz zrobić ją w dowolnyk krztałcie. Co do zastosowania LEDów w enduro, ja niemam nic przeciwko, sam sie nad tym zastanawiam bo w tyle żarówki mi bardzo pali. Ja z diód mam zrobione kontrolki świateł krótkich i długich. Zastanawiałem się też nad migaczami z LEDów ale chyba niebardzo sie da, niewiem jak to zrobić z częstotliwością, czy podłączyć do przerywacza, czy jak. Pozdrawiam

Z lampą to sie lepiej pobaw. W elektronicznym kupujesz garśc diód i drugą garsć oporników, lutujesz to umiejętnie i masz lampe LED. Kumpel miał taki patent w swojej DT, i wyglądało to całkiem, całkim. Pozdrawiam

Wiem że temat był już wałkowany, więc sorry. No więc tak: czy aby zarejestrować 80 na 50ccm musze mieć jakiś papier z serwisu że został cylinder zmieniony czy coś(ewentaualnie czy wystarczy rachunek za taki cylinder), czy wystarczy umiejętnie załatwić na stacji badawczej?? I jak to na takiej stacji wygląda, przyjeźdzam i co?? Bo rozmumie że jeżeli chodzi o sprzęt sprowadzony to musi być przegląd zerowy. Właśnie sie tak zastanawiam czy sie w to pakować czy pozostać przy obecnym sprzęcie jeszcze rok, półtora. Pozdrawiam P.S. Prosze o niekamienowanie mnie i o wyrozumiałość.

Ja planuje?? Zdajsie że planowaliśmy Błażej. Ale dopiero na wiosne, ale ja chyba za bardzo tam nieposzalej zwłaszcza na moich szosówkach. ;) Co za kretyn wsadził do enduro (endurko) szosówki. Ale może na przyszły sezon będzie coś innego, to sie zobaczy. Pozdrawiam P.S. Browarny a Ty co dosiadasz?? Daj kiedyś znać jak tam będziesz szalał to wpadne, pooglądać bo napewno niedam rady dotrzymać Ci tępa.

A Pannonia ma jedynke w góre. ;) Wiem bo kolega ma i jeździłem. Pozdrawiam

Otóż to. W lipcu wracałem z 2 kumplami ze zlotu ze Słowacji. Ja jechałem pierwszy. Był bardzo brzydki zakręt w prawo' date=' generalnie łagodny, ale paskudny, bo spad jezdni był na zewnątrz i wypadało sie z zakrętu na przeciwny pas. Ostatni z nas (najmniej doświadczony) wystraszył się, nacisnoł hamulec i wyleciał z drogi do rowu. Nic mu się nie stało, w sprzęcie też straty niewielkie. Ważne jest to, że zaraz za nim jechał niebieski ciankol i widząc jak się gość na moto wywala (myśmy nie widzieli - byliśmy już za następnym zakrętem, gdzie czekaliśmy) nawet nie zwolnił, poprostu sobie pojechał. Ogarneło nas ogólne wku***enie. Szkoda słów. 3majcie się[/quote'] Najsłabszy powinnien jechać pierwszy, a grupa powinna dostosować prętkość podróży do najsłabszego. Wawrzyn15 szkoda motoru, ale najważniejsze że tobie nic się niestało. Pozdrawiam

No sprzęt super. Mój kolega ma Suzuki DR125 na motorower, jak poszedł ubezpieczać to w PZU nieumieli znaleść w katalogu takiego motoru- ciekawe dlaczego?? ;) Pozdrawiam

Dziś się końcu zmobilizowałem i dotarłem do garażu: 900 mm wysokość siodła 410 mm prześwit między ziemią a silnikiem. Pozdrawiam P.S. Koła są na 100% od MB (odlewy alu). Szkoda wolałbym szprychowe. Ale jak parę czynników pozwoli to w przyszłym sezonie zmieniam na MTX-a 80.

Mój jest rocznik 1989 (stare ale jare). Jak dla mnie trochę dziwne, że Honda MT miałaby być dłużej produkowana od MTX-a, którego konstrukcja wydaje mi się trochę nowsza. No ale moge się mylić. Sam widziałem kiedyś takie ogłoszenie, wydało mi się troche podejżane - może ktoś zmieniał dane w papierach. Z drugiej strony brakuje w ofercie Hondy małego enduro (niemówie tu o CRF50). Pozdrawiam P.S. Wracając do tematu to ja poleciłbym Yamahe DT80 lub Honde MTX80 oczywiście zarejestrowane na motorower.Miałem okazje jeździć zblokowaną DT80 jak na taką pojemność to chodzi bardzo ładnie. Z drugiej strony MTX jest tańszy.

No cóż seryjny egzemplarz to, to na pewno nie jest. :P Koła są (chyba) od MB podobnie jak i tarczowy hamulec przedni. No a w seryjnym zawieszeniu na pewno nie było miejsca na zacisk do tarczówki. No cóż możliwe, że faktycznie przednie zawieszenie jest z MTX-a. Pozdrawiam i do zobaczenia w terenie. P.S. Adam87 to niejest fotomontaż. :P

Co jak co może i Honda MT nie jest gabarytowo zbyt wielka, ale napewno jest wysoka. A przynajmniej ma duży prześwit. Ja mam 191 cm wzrostu i na zdjęciu widaj jaka Honda jest wysoka. Prześwit oceniam tak na ok. 40cm. Niejestem wstanie tego dziś zweryfikować, bo do garażu mam dość daleko, a jutro nieciekawie w szkole. Ale jutro sie nieopre i musze pojeździć, to i zmierze. Pozdrawiam

Ej Icea PL niewiem o co Ci chodzi.... Honda MT to raczej nie taki niski motor (a już napewno nie minibike). Wiem bo sam mam (mój wzrost 191cm) i dosięgam. Ale mój kolega (176cm) dosięga nogami ale ledwie. Pozdrawiam

Mariusz!! Ty chcesz zmienić pojazd na enduro?? Ale chyba na jakiechoś KTM-a Adventure lub podobne, bo "600 to za mało". ;) http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=33976715 Jestem zaskoczony. Pozdrawiam

Poszukuje schematu instalacji elektrycznej do Panoni rocznik 1964. Prosze o wszelkie linki lub skany na temat tego motorku. Mój e-mail: [email protected]

Fajny artykuł o pokonywaniu niespodziewanych rowów jest w ŚM nr 9 strona 94. PZDR

Kurde szkoda że niejestem z Wawy bo bym sobie z wami poszalał. No ale moge wam życzyć ładnej pogody i pełnego baku. :) PZDR