Skocz do zawartości

Spili

Forumowicze
  • Postów

    143
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Spili

  1. Ja ten sezon zamykam 15 500km... Asfalt 99% :) Bo podjazd do garażu mam trawiasty :)
  2. Fajny projekt... Stronka ok... Dorzucę tam swoje 3 grosze :)
  3. Hej, Częsciowo ręcznie a częściowo filcową polerką na wiertarce a potem takim misiem też na wiertarce :)
  4. Uuuuch.... Ciężko będzie... Produkcja ST1300 ruszyła w 2002 roku i ciężko coś NIEUSZKODZONEGO kupić poniżej 20k. Nawet z najstarszego rocznika... A jeszcze zazwyczaj Pan Europy mają sporo dodatków akcesoryjnych montowanych indywidualnie co też potrafi trzymać cenę...
  5. :) Zawsze najpierw używaj mleczka. Pastą się wspomagaj tylko w tych miejscach w którym mleczko nie dało rady. I jedno i drugie w pewnym stopniu "uszkadzają" strukturę lakieru więc minimalizujmy to ile tylko można. I po wszystkim - wosk jako zabezpieczenie lakieru być musi. Ze starszej generacji - twarde woski jak carnauba, polimerowy czy z dodatkiem teflonu... Lub z najnowszej generacji wosków syntetyk typu ICE. Zawsze potem łatwiej umyć/przemyć samą wodą moto jeśli wcześniej dobrze było nawoskowane. Z tego typu kosmetyków ja używam jeszcze tego: Felgi i nie tylko Jak użyjesz tego na felgi czy brudne ze smaru, oleju części to jak zobaczysz efekt końcowy to popuścisz po nogach :biggrin: Po tym środku mój kardan wygląda jak nówka :) A z kosmetyków dookoła-motocyklowych to moje skórzane rękawiczki na moto traktuję tym: Turtle Wax do skóry A żona używa tego do wypoczynku w pokoju ;) Na szybę w moto i na wizjer w kasku mam położoną niewidzialną wycieraczkę: Niewidzialna W deszczu super się sprawuje a i robale łatwiej schodzą czyszcząc już je samą wodą... :icon_biggrin: A całości dopełnia zawieszona na rollgazie: He, he, he :buttrock: Mamy XXI wiek. Chemia tak poszła do przodu, że szkoda się męczyć :) Nic tylko korzystać :) A jeśli masz jeszcze jakieś pytania dotyczące kosmetyków samochodowych czy chemii warsztatowej - wal w ciemno ;)
  6. Żółte... Też Safe Cut. A tak jako ciekawostkę to Turtle Wax generalnie wynalazł woski do samochodów jakieś 70 lat temu :) Stąd chłopaki raczej wiedzą co w trawie piszczy ;) Zajrzyj TUTAJ Masz tam sporo o Turtle Wax ICE... A na rynku plasują się razem z Sonaxem na najwyższej półce cenowej i jakościowej. Autoland, Simoniz czy Car Plan i inne takie to półka średnia- i jakość i cena... Troszkę w tym siedzę to "jako tako" się orientuję ;)
  7. :biggrin: No to się cieszę, że jesteś zadowolony z efektu końcowego :) A tym woskiem ICE tak samo możesz potraktować plastiki i części gumowe... W przeciwieństwie do normalnych wosków spokojnie możesz tam nim polecieć... Od nie pamiętam kiedy używam kosmetyków Turtle'a i jeszcze jakoś się nie naciąłem nigdy :) Najtańsze nie są ale za to efekt pewny... Pamiętaj że pasta to do mocnieszych uszkodzeń... Drobne pierdoły potraktuj mleczkiem ;)
  8. Tutaj mam fotki wypolerowanych Safe Cutem (pastą) moich kominów... Ręczna robótka przy piwku... ;) Zima długa była to i czas na zabawę był ;) http://lh3.ggpht.com/_DXiIQfbFUcs/S0pHhjjy...10012010894.jpg http://lh5.ggpht.com/_DXiIQfbFUcs/S0pHhUch...10012010895.jpg http://lh4.ggpht.com/_DXiIQfbFUcs/S0w4fw8U...26122009868.jpg
  9. Spróbuj do tych leciutkich rys nie pasty tylko delikatniejszego mleczka Safe Cut. Zejdzie bez problemu ale... szybko sie pojawią nowe :) Święta prawda :) Stąd tak ważne jest później zabezpieczenie lakieru woskiem. Do w miarę nowych lakierów Turtle Wax ICE będzie idealny a do takich już lakierów czyszczonych to polecałbym jakieś twarde woski... Ja to puszki rodziców użyłem tego: Turtle Wax Polimer Urobiłem się po pachy... Czteropak piwa i prawie cała sobota... :bigrazz: Ale efekt niesamowity. Uroki twardych wosków to kupa roboty... :)
  10. Ja do nakładania użyłem takiej mikrofibry z grubymi prążkami... Lekko wilgotną. A polerowałem cieńszą mikrofibrą...
  11. Hej, Turtle Wax Safe Cut... Sprawdzone wielokrotnie i na puszce i na moto... Działa super! Tempo czy inna pasta ścierna się nawet nie umywa... Mleczko do płytkich rys... Pasta do głębszych rys... I pamiętaj, że czymkolwiek byś nie likwidował rys to potem koniecznie musisz nawoskować lakier żeby go zabezpieczyć... Ja używam Turtle Wax ICE. Efek za***ty! Wosk syntetyczny Turtle Wax ICE
  12. Mam go razem z dedykowanym zestawem BT. Z telefonem działa super... Muzę gra fajnie... Obsługa też fajna... Świetnie się paruje ze Scalami... Zasięg max 300-400m... Jedyny i DUUUŻY minus to radio FM. Anteny to chyba tam zapomnieli wrzucić... ;) Gubi stację nawet w centrach miast ;) A na trasie jak sygnał słabszy to jest tylko fajny szum stereo ;)
  13. Tak jest... Aktywnej piany używają w miarę porządne myjnie... Ale "normalnemu" użytkownkowi, który może poświęcić na swoje moto ze 2h to spokojnie i zupełnie wystarczy DOBRY szampon z DOBRYM woskiem... Przy mojej Europie jeszcze mi nie zajęło więcej czasu niż 2h na KOMPLETNE wyczyszczenie całego moto... Od felg, lakier, kanapę itd... No ale ja to lubię :biggrin: a do mojego kumpla FANATYKA czystości moto to jeszcze mi daaaaaaleko :wink:
  14. Yuby... Tak. Masz rację... :clap: Ale... :biggrin: Ale "chemia" użyta w chusteczka nawilżających DLA CIAŁA jest zupełnie inną chemią jakiej oczekujemy od mycia lakieru auto/moto :wink: Jak chcesz nawilżyć ręce a zmyć paskudy z szyby to uwierz mi że ph z rąk nie da rady na lakierze ;) Stąd są na rynku dwa KOMPLETNIE różne biznesy: kosmetyka do ciała i do auto/moto :smile: I oczywiście inny biznes, o którym pisał QURIM czyli o chemii.... zlewozmywakowej :biggrin: Stąd każdy z nas wybiera to co mu pasuje i jak chce się narobić i zrobić dobrze swojemu "maleństwu" :wink:
  15. Bluźnisz, bluźnisz :biggrin: Jak słyszę że ktoś myje moto/samochód Ludwikiem to aż mnie trzepie :icon_razz: Jak jakiś cinkciarzący myjkarz na taniej myjni co zaoszczędza na normalnych środkach... Przeciętny szapmon do mycia samochodów jest lepszy niż płyn do naczyń... A DOBRY szampon i DOBRY wosk to już bajka dla każdego moto :) Chemia samochodowa tak poszła do przodu że zmywanie np. pyłu hamulcowego z lak, tarcz itp to tak jak opłukanie szklanki po herbacie :icon_biggrin: A tak na szybko: Ściereczki żyją i mają się dobrze Wosk syntetyczny Turtle Wax Felgi i inne umazane mocno smarami i olejami części Woski koloryzujące Turtle Wax Szampon ZipWax Renowacja lakieru Safe Cut Używam od lat Turtle Waxa i do samochodu i do moto... Wiem w jakim stanie kupiłem moto a w jakim stanie wizualnym jest teraz. Sprawdziłem na własnej skórze i na własnym lakierze :buttrock: Ale jak kto lubi... Może być i Ludwik :biggrin: Albo i kompletnie nic :) Moto soute ;)
  16. Ja awaryjnymi... O kolanie pierwsze słyszę... Chociaz teraz to mi się nawet coś rozjaśnia :D
  17. Kupiłem :biggrin: Sprzęt pierwsza klasa... A cichy jest że hej... Przynajmniej w porównaniu do mojego starego Caberga... Szczerze polecam...
  18. Jak kupowałem C3 to też ten rozmiar mnie mocno cisnął. Na szczęście mogłem zamienić na 60/61. Z rozmiaru mojej głowy wypadało brac ten mniejszy. Ale niestety głowa pęka po 2 minutach z bólu. Rozmiar wiekszy + kominiarka i jest ok...
  19. Nie wiem co możesz kupić w takiej cenie. Natomiast wiem czego NIE kupuj. Caberg Jutissimo GT. Wygląda ślicznie, działa ślicznie, ma blendę i w ogóle ale... jest tak głośny że uszy odpadają...
  20. Spili

    mam go i ja :)

    Nie istnieje coś takiego jak "docelowe moto" :biggrin: Człowiek się starzeje, gusta mu się zmieniają, potrzeby też... Stąd KAŻDE moto jest PRZEJŚCIOWE ... I każde moto daje frajdę na jakiś tylko czas a potem każdy się rozgląda za czymś troszkę/badziej innym :smile: A póki co to fajny kawałek żelastwa sobie zapodałeś :) Powodzonka i szerokości ;)
  21. Ja ojcu kleiłem pęknięty zderzak z ABSu tym: Permatex Trzyma od pół roku jak głupie... :biggrin:
  22. Ja używam tego mleczka: Mleczko do skóry Sprawdza się świetnie.
  23. Ja jeżdżę z kardanem to mnie problem nie dotyczy ale kumpel od VFR-ki po wielu zmianach został na "hamerykańskiej" nowości i pieje na skutecznością i efektem końcowym... Permatex - smar do łańcuchów
  24. Gdzie kupiłeś i za ile? ebay czy PL? Bo w PL to najtaniej znalazłem za 2100zł... Na ebay 400 ojro... Różnica DUUUŻA...
  25. Kupiłem dzisiaj w sosnowieckim Lidlu - obok Plejady - komplecik bielizny XL. Powiem Wam, że rozmiarówka dzisiaj po południu była jeszcze pełna... Całkiem fajnie wykonane... Kalesonki leżą aż miło... A bluzeczka troszkę za bardzo opięta na "brzuszku" a za luźna w "bicepsach" :biggrin: Muszę zbalansować "conieco" :icon_biggrin: Albo po prostu to taki shit krzywo uszyty! :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...