Tomas

ja nosze wranglery 34/34 a jak kupiłem na motocykl portki nr 50 to okazało sie że mnie cisną i teraz musze schudnąć -ale to dla mojego dobra[nawet nie wiecie jak ciężko jest schudnąć]

no to jutro jej przedstawie ten projekt

KTO WIE CZY JA BYM NIE DAŁ RADY ALE NIE MOGE ZOSTAWIC MOJEJ DZIEWCZYNY W DOMU :?

NA PEWNO JEST DROZEJ NIŻ KUPOWAĆ W POLSE CHYBA ŻE PO ''UMFALU'' JEDYNA ZALETA TO TO ŻE W NIEMCZECH ISTNIEJE COŚ TAKIEGO JAK KULTURA TECHNICZNA

powturze sie ale ta KARTA POJAZDU mnie rozpierd..... czasem po prostu brak słów

na dłuższą metę to użytkowanie takiej furki nie jest chyba takie dobre.W końcu tylko jeden taki model- jak by to było dobre to by szło jak świeże bułeczki.

Postę w śledztwie jest nijaki bo gliniarze nic nie chcą powiedzieć. Mój plan był taki poszukać w Niemczech moto tak ok 1500 Euro, sprzedać Yamache za ok 3 tys zł wtedy by mi te pieniądze starczyły na cło i rejestracje.Ale teraz mam dziure w budżecie, a sezon coraz bliżej i na razie to nie wiem co zrobić.

jak sie kiedys z kumplem napilismy to mało brakowało a powstał by motocykl z silnikiem od Stara-na razie jest to nasz projekt.

Obecnie do Polski można przywozić motocykle nie ważne z którego roku i rejestrować bez przeszkód tylko żeby miały aktualny przegląd z kraju z którego pochodzi ? tak czy nie bo juz mi sie wszystko zaczyna kiełbasić?

On chyba ma być pod koniec roku pod nazwą Junak ale nie wiem do końca o co z tą furmanką chodzi

No to miał ciekawe poczucie humoru ten od "powodzenia".Jak ktoś w obieg puszcza trefny towar to jest gnój i niech go gęś kopnie.

Wysyłajmy mu takie smsy z samych myślników-wkur....wiem bo mi pijany kumpel tak docinał-a ja głupi każdego chciałem czytac a tam same myślniki o takie:------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ no i co nie wkurza?

no co ty stary ruski są za*eb... my w ekipie mamy Dniepra i jeszcze sie nigdy bardzo na trasie nie zepsuł.Nie kupuje ruska bo aktualnie remontuje Jawe 175 z 59 roku całkiem ładny motorek.Dobrze mieć coś starego i nowego w garażu.Ruski są super w zimie na ten weekend planujemy wjechać Dnieprulcem na zamarznięte jezioro .Jak przeżyje to opowiem jak było.

a najlepsze jest to że ''nowe ruskie części'' to żadko dają sie dopasować do danego moto i trzeba je jeszcze do montażu przygotowywać. Słyszałem też o sypiących sie trybach a poza tym ruski dużo benki potrzebują.Plusem jest wygląd- bynajmniej dla mnie

Dzięki Kobra to rzeczywiście dobra strona.Ta moja sr-a to faktycznie dużo pali no ale trudno.A ty swoją masz przerabianą na coś fajnego???

I jeszcze bym potrzebował zdjęć sr 500 ale robionej na chopera jak ktoś ma to z góry dzięki

Nareszcie pomogę rozwiązać jakiś problem.Wiem o co chodzi bo mam sr 250 z roku 1984.To jest tak: trzeba zmienić zębatki i już pojedzie ciut szybciej w niektórych modelach wystarczy gume co łączy gaźnik z cylindrem zmienić i już powinno być 130 bo ta guma nie jest cała drożna. ale u mnie jest tak że trzeba w zapłonie dodać jakąś diode i wtedy będzie 130 tyle że to dużo kosztuje Ja waże 90 kg i maksymalnie jade 110 ale silnik sie męczy moim zdaniem najlepsza prędkość to ok 90 i wtedy mi spala 4,5 litra na setke. Dużo zależy od napinacza rozrządu na zlocie raz spotkałem gościa co mi to delikatnie podciągnął i też jest lepiej.Radził żeby pogrzebać w gażniku to też powinno być lepiej tylko spalanie wzrośnie. to jest na prawde fajne moto

Jak sobie kupisz małe moto to ci sie zrobi po tygodniu anemiczne i co wtedy????To normalne że na początku można motorka się bać.Ja radze kupować większe tylko żeby nie szaleć sam mam sr 250 i nie mogę jakoś dalej przeskoczyć bo kasy nie ma

A ja w jakimś katalogu wycztałem,że teraz do kolekcji mają dożucić takiego nakeda o pojemności 600 też hjosung i nawet na zdjęciu to wyglądało ale... Jagna Marczuajtis chyba jeździ na nowym Junaku i od tego moto jest o wiele ładniejsza.

nie nie zniechęcaj sie .Czytałeś nowego motocyklistę? tam jest relacja z takiego spotkania "OGÓROBRANIE" jak zrobisz coś na miare tego to musi byc super

Kolego zorganizować zlot jest ciężej niż sie wydaje.Trzeba zdobyć kupe pozwoleń.Najlepiej żeby mieć w rodzinie kogoś w Urzędzie Miasta albo policji.Trzeba wygospodarować teren i tu najlepiej jeziorko i las bo inaczej to może być kicha.Widzisz zloty są organizowane głównie przez kluby a co za tym idzie pomaga przy jego organizacji kupa ludzi.Nie wiem ilu Was jest ale do zrobienia zlotu trzeba co najmniej z 15 cyhłopa Ktoś musi stać przy bramie, i lepiej żeby nie robiła sie kolejka bo ludzie sie zaczynają pienić.Ktoś powinien troche przypilnować bo nie jest przyjemnie jak cie okradają a to sie zdaża szczególnie miejscowi na coś takiego mogą czychać.Ktoś musi to poprowadzić ze sceny i lepiej żeby miał gadane.Jak ma być parada to już w ogóle wyższa szkoła jazdy bo żeby ją zrobić to hohoho.I jest jeszcze wiele innych spraw ale pamietaj jak do mnie przyjeżdzają kumple na grilla to na drugi dzień to ja musze sprzątać i łatać trawnik i to ja przepraszam sąsiada[ostatniego który to toleruje] a po zrobieniu impry zawsze jestem w plecy he he . POWODZENIA

Kupić dobre moto to nie jest takie proste a wady wychodzą dopiero po jakimś czasie

Witam wszystkich kolegów!!!!! Jak do tej pory śmigalem yamahą 250 classic i bylo całkiem sympatycznie,ale ze mam troche duzy tyłek to wole cos na kształt fazerka no i ten moj classic to juz troche za anemiczny jak dla mnie.A ma ktos fazerka to niech sie opinia podzieli ps classic jest do sprzedania za 3 tysiaki + dobry kask caberga