miki660

Ten mój prostownik nie jest taki głupi. Teraz go podłączyłem pod aku i na tym wskaźniku jest natężenie 0.9 A czyli idealnie a ta moc skuteczna na prostowniku 2,6 A to może jest maksymalna (nie wysilająca prostownika)

Bo ja mam aku 6v / 11 Ah. A mam taki mały prostownik zprzełączeniem z 6 na 12 v. (taki za 100 zł) i on ma ładowanie skuteczne 2,6 A. To nie zadużo :?: Co zrobić jeśli tak :?: Prostownika nowego nie kupie :|

Jumbojack Chcesz odwiedzić Mazury to polecam. Piękną sprawą Wilczy Szanie (kwatera Hitlera) w Gierłoży k. Kętrzyna. Kętrzyn ma kilka ciekawych miejsc. Zamek krzyżacki, Kościół św Jerzego. Ogólnie będąc w Kętrzynie to w obrębie 30-40 km od niego jest wiele pięknych punktów które warto zwiedzić.

Już mi coś niecoś powiedziano na temat. Otóż powinno się taki nieużywany aku podłączyć pod żarówkę aby akumulator mógł jak najdłużej popracować, gdyż nieużywanie go przez dłuższy czas może doprowadzić do zasiarczenia płytek, a rozładowywać do końca też nie można bo te płytki w akumulatorze mogą się powyginać. Ot taki stary ciałem a młody duchem elektryk mi powiedział ale może to mit, tylko kiedyś się tak robiło... :?:

Nie wiem czy to dobry dział ale pisze. Otóż wyjąłem swój akumulator ze swojej MZ-ety przed grudniem i tak stał w chacie na korytarzu do dziś. A słyszałem że jak się akumulatora przez dłuższy czas nie używa to co jakis okres trzeba go naładować. Tylko, że przed ładowaniem powinno się niby załączyć jakąś małą żarówkę pod aku że żeby go rozładować (ale nie do końca) i potem prostownikiem naładować. To prawda ??? Dlaczego :?: :roll:

Ludzie działa !!!!!!!!!!!!!!!!!! Szczerze nie wiem jak to zrobiłem jak 3 miesiące temu ładowanie raptownie zniknęło teraz tak nagle znowu jest. Nie wiem czy coś poruszałem(poczynając kablami od lampy przez pradnice do tylnych świateł), ale jest ładowanie. Dzieki ogrome wszystkim za pomoc mam nadzieje że już nigdy nie będziecie musieli mi pomagać z tą elektryka. Tylko niech się znowu nie popsuje… :-D A ja Filip jesli chodzi o elektryke naprawdę jestem cienki i nie wiem szczerze co mi napisales na temat wzbudzenia ale dzięki :D

Napięcie między D+ a masa wynosi nieco powyżej 5 volt. A ja niezbyt rozumiem o co chodzi z tym zdjęciem kabla z zacisku DF (wzbudzenie) i połączenie kablem z zaciskiem + akumulatora tzn przy zapalonym motorze zdjąc kabel z DF i zamiast tego połączyć jakims kablem DF z aku + na chwileczke i miernikiem sprawdzac napiecie w tym momencie…? I w ogóle to wzbudzenie (DF) to takie cos po prawej stronie i na to jest nawiniety cienki drut ? Jakie jest zadanie wzbudzenia? U mnie szczotki maja długość ok. 15-20mm, po czym poznać ich zużycie ?

Akumulator mam nowy. A co mi właściwie da mocniejsza żarówka w kontrolce i zwarcie na niej... :?: A ja właściwie nie wiem czy prądnica jest dobra dlatego tez zmieżyłem je miernikiem i chciałem żebyscie mi powiedzieli czy ono jest dobre. Z tego co czytałem w jakiejs ksiazce to to że jak na prądnicy jest jakiekolwiek napięcie to raczej wirnik i prądnica nie jest uszkodzona a raczej zapieczone jakies styky lub cos ze szczotkami... czy sie myle :?: :?: :?:

Witam! Długo mnie nie było bo motor był zepsuty a ja już nie miałem sił go robić… I nadal jest. Cały czas te ładowanie… je***e a raczej jego brak :D . Już z mojej strony był ten temat poruszany ale albo nie było tego co chciałem. Życie. Mam nowy elektroniczny regulator napięcia. Dzisiaj byłe sprawdzić napięcie przy prądnicy i tak: przy zapalonym motorze gdy miernikiem dotknę do masy i do kondensatora to napięcie wynosi ok. 3,5 volt’a, natomiast jak dotknę (tak jak było pisane w książce do DF oraz D-) to napięcie wynosi 0,5 volt’a. Jakie powinno być prawidłowe napięcie jeśli te jest złe i co może być przyczyną takiego napięcia (jeśli jest za małe) . I co to w ogóle znaczy „DF” „D-” „D+” i gdzie w ogóle znajduje się na pradnicy D+ bo nigdzie nie mogę znaleźć... :?:

taaa dostałem, ale parogon... :-) Ładnie sie zapowiada

TO jak ja sprawdze czy to jest na odwrót? Chyba musze sprawdzić napięcie na regulatorze napięcia...? [ Dopisane: 25-08-2005, 09:13 ] To nie jest na pewno na odwrót teraz sprawdziłem. Nie ma ładowania a dokładne napięcie na wyjściu prądnicy wynosi ok. 3,6 volt a na wzbudzeniu ok. 0,6 volt a to chyba stanowczo za mało, więc co… opornik ?

Nie dawno kupiłem nowy przerywacz raczej był dobry ale jutro zobacze. Dziwi mnie tylko to że bardzo nagrzewają się styki w przerywaczu jak włączam kierunkowskazy, może on jest i szwyrnięty...

opornik nie jest okopcony a napięcie na prądnicy ma w granicach 3 volt. Tak ma byc czy nie bardzo ???

I jeśli to padł opornik to nie będzie ładowania? Jak sprawdzić czy to właśnie to?

Szczotki sprawdzałem są dobre...

Znowu elektryka…Miałem słabe ładowanie sporo już przy nim siedziałem i kolega elektryk powiedział że wszystko będzie już dobrze jak wymienie zwykły regulator napięcia na elektroniczny (rp 15t) wymieniłem go i przez jakies 30 sekund lampka ładowania zgasła czyli wszystko dobrze i nagle się znowu zapaliła i to na dobre. Nie mam w ogóle ładowania. Myślałem że może regulator ten nowy się spalił to kupiłem nowy i znowu to samo, pieniądze wyrzucone w błoto. Zakładałem ten stary regulator i też nie ma ładowania. Co to mogło się stać ???

A ja mam małe pytanie w związku z tym wszystkim. Mam 17 lat i ile mi mogą pieski wlepić mandatu jeśli by mnie złapali na 100% sprawnym motocyklu i przepisowej jeździe itp...

Pozwoliłem sobie rozwinąć nowy wątek bo z ładowaniem już sobie poradziłem ale powstał nowy bardzo dziwny i denerwujący problem. Motor już elegancko ładuje (gdzieś było małe zwarcie w przewodach) ale… Wcześniej tego nie zauważyłem ale ten problem był od dawna, otóż kumpel powiedział mi żebym włączył światła postojowe, kierunkowskaz i żebym coś zobaczył… światła postojowe z przodu i z tyłu mrugają razem z kierunkami a na domiar złego te 2 styki które wchodzą w przerywacz strasznie się nagrzewają, nie można ich dotknąc przerywacz tez się nagrzewa ale nie tak mocno. Powiedzieli mi żebym poprowadził dodatkową mase do tylnego światła aby ono już nie mrugało i tak też zrobiłem ale to nie pomogło. Miał może ktoś podobny przypadek i co wtedy zrobił ??? :buttrock:

Już nie wiem od jakiego czasu się borykam z tą instalacja elektryczną 6 Volt i co raz to jakiś problem. Powiedzcie mi jakie powinno być napięcie na prądnicy a jakie na regulatorze napięcia na wolnych obrotach bo mi się wydaje ze mam za małe. Mam nowy akumulator a prąd zarówno na regulatorze jak i na prądnicy na motorze który sobie tylko pyrka na wolnych obrotach bez świateł i obciążenia wynosi w granicach 1 Volta, a jak włącze światła na wolnych obrotach to już nie zmierzę bo moto gaśnie. Co mogę jeszcze zrobić? Jeśli to mógłby być regulator napięcia to w ostateczności mogę kupic nowy, ale jeśli to prądnica to nowa już troche kosztuje co tam mogło się zepsuć ???

Ja też bym chciał ten skan więc jak by ktoś mógł to bardzo poproszę ! :D

Spoko zobacze tą dziurkę w korku(mam nadzieję że to będzie to) . Ja w tamtym roku wymieniałem zimeringi i wszystko bylo elegancko. Na końcówce tłumika nie ma żadnego oleju, oczywiście troche dymku jest ale raczej nie zadużo co innego bylo przed wymianą zimeringów to z tłumika parawie że na odległość olejem pluło :P.

Witam. Mój problem polega na tym, że kiedy przejade sobie kilka kilometrów moim sprzętem i stawiam motor do garażu to z tulejki od linki sprzęgła która wychodzi z lewej strony silnika (górnej części tulejki) oraz z takiej małej dziurki która jest w lewym karterze tuż pod gaźnikiem dość konkretnie kapie olej przez kilka dobrych minut. Kiedy motor sobie stoi spokojnie zgaszony to nic nie leci. Od razu razu mówie że uszczelki od karterów i lewego dekla są szczelne i nic tam nie kapie. Poziom oleju w silnikiu jest prawidłowy. Co to może być ? Posiadacze ETZ etek chyba też mają taką dziurkę w górnej części lewego karteru. Więc jak ktoś wie co jest tego przyczyną to pomóżcie [ Dodano: 11-06-2005, 19:16 ] Pomużcie ludziska... poradźcie co zrobic zeby nie ciekło :?: ;)

Jeśli syczy to najprawdopodobniej gdzieś masz zwarcie. Lepiej niech ci za długo nie syczy bo mi tez tak syczalo i po jakichs 30 sekundach kilka kabli poszlo z dymem :lol:

Troche się motorkiem jeździ ale tak dla pewności żeby na drodze nie wyskoczyła żadna niespodzianka, to co ile czasu czy tam kilometrów powinno się sprawdzac wygląd świecy ? :?:

Ostatnio właśnie ku mojemu zdziwieniu cos tam grzebałem i o dziwo zrobiłem. Wszystko gra :D