PGR

CHłopaki - znawcy tematu mam pytanie... Może ktos z was sie orientuje albo ma dostep do takich danych Mianowicie czy zabierak od FZR 1000 z 88 roku czyli z tego ktory ma tylne kolo 18 bedzie pasowal do nowszego modelu z 17 calowym tylnym kołem :?: Prosze o możliwie szybką odpowiedź Pozdrawiam

Hmmm... nie omieszkam sprawdzic... A jak się to odbija na pracę silnika podczas jazdy :?:

MOje moto (silnik R4) lubi sobie powachlowac na wolnych obrotach i juz nie jedna regulacja nie zapobiegła temu zjawisku. NIe przejmuje się tym za bardzo bo podoba mis ię ten odgłos nieregularnej pracy ale jednak chyba zdrowiej dla maszyny jesli te obroty będą cały czas równe bez wachnięc... co mozna zrobic jesli porzadna regulacja i synchro nie pomogły :?:

Krasnal toś mi gwoździa wbił teraz....

Mnie w ten czwartek na bank nie bedzie bo mam moto rozlozone... :?

Toś teraz Ryży konkreta walnął, jak nie jedziesz to nie spamuj.... Pipcyk Ja jadę na 99% bo gadałem z moorzynem i sie bierze więc na wache bedzie...

Co tu dużo gadac trzeba sie wbic i samemu ocenic najwyzej im spalimy kapcia przed ryjem i tyle :twisted:

No wizja 26 maja powoli rosnie w sile... Oby tak dalej.... 8)

Co prawda to prawda jeszcze ani razu nie żałowałem że zostałem na noc... A impreza w Wapiennicy miała swój specyficzny klimat, przynajmniej kiedys...

Czyli po staremu :mrgreen: :)

Jak było :?: 8)

Astarte jesteś już w stanie po wczorajszej imprze pisac cokolwiek :?: :banghead:

Widze, że kolega nowy na forum to i wkupne ( :P ) pewnie bedzie :mrgreen: :banghead: :P

No ja jak tylko juz bede miał spowrotem moto we wrocku to jademy nima bata na mariole trza sie spotkac poijezdzic i :banghead: 8) :twisted:

Hehe MC, Tyś się chyba nie wyspał że Ci takie dżołki po głowie lataja :twisted: , ja myślę powrócic z moim aniołkiem po 15tym do wrocka wiec skombinujmy jakies spotkank0o wrocławskich moto-zjebów... 8)

Np. Szukanie knajpy na spotkania ślązaków, pamiętasz :?: ;) Wyluzuj bracie, badaj emoty 8)

Qrde Powiem Wam, że coraz lepiej mi idzie, jednak cwiczylem na lysej przedniej gumie juz prawie calkiem zdartej wiec musiałem cały czas o tym pamiętac i nie doginac tyle ile bym chcial, dopiero w poniedziałek zmienilem opone lecz niestety we wtorek lało i tak weekend sie skonczyl... Teraz na nowej gumie jest ogromna roznica w samym prowadzeniu moto w zakrecie wiec to co dotychczas dokonałem można nazwa jako rozgrzewka przed treningiem... 8)

Dobra chłopaki, dzisiaj lece na Słowację tam jest porządny asfalt więc będzie okazja by pobawic sie w swiadomy CS 8) Pzdr

No to się szybko obudziłeś 8) Ryży co tam z tą impreza "jak się ciepło zrobi" :?:

Kuba nawet nie denerwuj ludzi takimi opowiesciami... :cry:

MIshel jak tam ?? Łapa już złożona czy jeszcze czekasz :?:

Jeśli Bóg mnie powoła to odejdę zgodnie z Jego wolą, jednak nie zamierzam pomagac w przyspieszeniu tego procesu dlatego nadmierne ryzykowanie zostawiam innym...

No toś wszystko wytłumaczył... :mrgreen:

Przyjemnością dla mnie i to wielką jest widok korka długiego na kilka km i zostawienie go w tyle po kilku minutach 8) Przyjemnością jest również ruszenie spod świateł bez żadnej konkurencji po bokach i obranie tego pasa który się nam podoba 8) A największą przyjemnością jest rozgrzany, dobrej jakosci asfalt na górskiej krętej dordze oj... mniam.... :mrgreen: Dwie paki to każdy kretyn potrafi walnac i więcej jesli tylko maszyna ma takie możliwości, ale przeleciec kilkukilometrowy odcinek samych winkli w dobrym czasie to już jest coś... :twisted: I to nazywam tą najlepszą formą przyjemności czerpanej z jazdy na moto...

Nie bardzo kumam czemu to predkosc daje Ci szczescie ale spoko, w koncu każdy może miec inaczej... :D