KAT
Forumowicze-
Postów
173 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
O KAT
- Urodziny 09/19/1985
Osobiste
-
Motocykl
CZ 350 84r.
-
Płeć
Mężczyzna
Informacje profilowe
-
Skąd
Żyrardów
Metody kontaktu
-
Strona www
http://
Osiągnięcia KAT
ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - wąchacz spalin (14/46)
0
Reputacja
-
jak już się wypowiadacie na temat Hipolu to piszcie jaki konkretnie lejecie! jest tyle rodzajów, że jedne mogą się nie nadawać, a inne mogą być super jak komuś się ślizga sprzędło to niech z tyłu na butelce zobaczy czy to nie jest czasem np. Hipol DEXRON IId :)
-
Przedewszystkim świeca!!! Też kiedyś miałem NSR125 i taki objaw sygnalizował konieczność wymiany swiecy. W tych sprzętach, jeśli jeździ się zbyt spokojnie to szlag trafia świece momentalnie. Pamiętajcie że po wymianie świecy należy ją porządnie wygrzać!!! - jeśli odpalisz i zaraz zgasisz motorek po wymianie świecy to możesz ją od razu wyrzucić
-
właśnie robi, bo sworzeń z łożyskiem musi pasować do korbowodu
-
Nie znam konstrukcji tych motorków, ale dodam żeby zwrócić uwagę czy ewentualne kanały w karterze będą się zgadzać z cylindrem, i czy średnice sworzni są takie same.
-
DYFUZOR POWINIEN BYĆ PUSTY W ŚRODKU. Co niektrórzy pisali żeby go nie ruszać, bo można spie**olić osiągi - częściowo się zgadza, ale w przypadku "zablokowanych" sprzętów dyfuzor jest specjalnie spierdolony w celu zmniejszenia osiągów. Moim zdaniem wypruwać! Tylko należy zrobić to porządnie i z głową (ciąć cienką tarczą i porządnie pospawać).
-
Orginalne szczotki trudno jest dostać, na szczęście są typowe i pasują od jakieś wiertatrki; bez problemu można podpasować. Wystarczy skoczyć do sklepu/warsztatu zajmującego się takimi rzeczami. Rozrusznik raczej nie powinien pływać w oleju. Dobrze nasmarowana powinna być panewka i łożysko.
-
Kiedyś miałem NSR 125 (nawet dwie) i też przed remontem słabo paliła na zimno. Po remoncie (zestaw tłokowy + simmeringi na wale) paliła zawsze, wystarczyło się ledwo co dotknąć do przycisku startera i silnik zaskakiwał; na zimno oczywiście ze ssaniem bez gazu, a na ciepło bez ssania z gazem. Tak jak pisali poprzednicy kontrolka na obrotomierzu jest od oleju dozownika. Jeśli jeździłeś bez oleju to bardzo nie dobrze; jest jednak szansa że było jeszcze troche oleju. Z tego co pamiętam ja przejeżdżałem ponad 100km na rezerwie oleju, a i tak jeszcze troche było(filtr zaczynał wystawać ponad poziom). Proponuje na pierwszy ogień zajrzeć do zbiornika dozownika; potem pomiar ciśnienia sprężania.
-
Jeszcze nie jestem w posiadaniu alternatora, ale z tego co się orientuje to trzeba będzie wykonać 4 nieprzelotowe otwory w karterze, a następnie nagwintować na M6. Myśle że dam rade :icon_exclaim: Głównie chodziło mi o to żeby dekiel pasował, bo nie chce go psuć.
-
Super, wszystko jasne!!! Dzięki za odpowiedzi.
-
OK, tylko jest jeszcze taka kwestia czy korbowody i czopy z mojej CZ'84r będą takie same jak w Jawie TS? Bo do starego typu silnika nigdzie nie ma, a w sklepach nie wiedzą czy są takie same. Wydaje mi się że będą pasować. Może ktoś to potwierdzić?
-
no właśnie, nicasilu nie szlifniesz.... jak jest poprzycierany to niewielki z niego uzytek bedzie (troche drogo kłaść nowy nicasil http://www.rabittsport.pl/nicasil.php) cylinder będzie pasował dobra rada: sprawdź przegrode pomiędzy okienkami wydechowymi - wiem co piszę bo miałem 2 NSRki 125 i w obydwu była pęknięta
-
Jakbyś zapodał schemat wg którego zrobiłeś instalację, to może by sie coś wymyśliło.
-
Dlatego doszedłem do wniosku że sam sobie zregeneruje wał :biggrin: Przynajmniej będe wiedział co mam. Już go nawet rozebrałem :biggrin: W poniedziałek wyrusze do warsztatu żeby dotoczyli mi trzpienie ustalające. I tu ważne pytanie: co możecie powiedzieć na temat dostępnych w PL nieJawowskich zestawach korbowodowych? Dobre to jest, czy szukać orginału?
-
Tak bym właśnie zrobił, tylko z tego co się orientuje to nie było prądnic na 12V (tylko alternatory!) i dlatego trzeba przekładać całość. Przewijać wirnika sie za bardzo nie opłaca. Na razie poluje na trup wału od Jawy TSki bo i tak swój wał mam do roboty a przełożyć czop to żaden problem.
-
Pytałem się w sklepie w Skierniewicach i chcą 300zł za regenację, a 700zł za nowy wał (trzeba zamówić, bo nie mają na stanie). Przyznam szczerze że zastrzelili mnie tymi cenami.
