Skocz do zawartości

karol1001

Forumowicze
  • Postów

    1485
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez karol1001

  1. Noo Sligier&Klaudiusz chyba dotarły wasze motocykle! Dzisiaj byłem w PolandPosition i właśnie rozpakowywali dwa lśniące Intrudery 1800 :icon_exclaim: Nie wiem czy jest czego, ale gratuluje :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

    :wink:

  2. Witam.

     

    Wiem, że był już taki temat, ale chciałbym poruszyć go jeszcze raz. Dzisiaj sporo czasu spędziłem w sklepie trzymając w ręku Philips BlueVision i zastanawiając się czy warto wydać na nie 94 zł (cena w Norauto).

    Dla tych którzy mają doświadczenie w temacie - powiedzcie czy rzeczywiście jest sens inwestować taką kase w żarówki? Jest różnica? Chodzi mi o Philipsy, a nie niby-xenony z allegro :rolleyes:

     

    Pozdrawiam.

  3. Wiertara wersja podstawowa Aygo kosztuje 33 tys zł a autko z rocznika 06 => -3000zł. A pomimo iż C1, 107 i Aygo to teoretycznie te same auta to mimo wszystko wolałbym dopłacić i mieć Toyote. Tak na wszelki wypadek!

    Zbycha popieram w 100%! W rodzince były już Carina, Avensis x2 a sam śmigam Starletką i jedno jest pewne - TYLKO TOYOTA! Może nie ma to charakteru, pazura ani sportowego sznytu, ale za to odpala, jeździ i sie nie psuje!

     

    P.S Cholera, wyszło, że wszyskie zdania zakończyłem wykrzyknikami ;) Ale sie rozemocjonowałem :icon_mrgreen:

  4. Jako doświadczony bywalec Kulikowisk, czuje się w obowiązku żeby się wypowiedzieć :eek:

     

    Proponowałbym podział szkoleń na niejako problemowe. Nie wszyscy jeżdżący GSami po mieście zainteresowani są szkoleniem ostrego pokonywania zakrętów a i nie wszyscy ostro tnący po rozlicznych torach w całej Polsce szukają kursu o bezpiecznej jeździe po mieście. Dlatego mysle że szkolenie "Jak przeżyć w mieście" cieszyłoby się powodzeniem. W tym jazda powolutku, przeciskanie się w korkach, omawianie jak nie jeździć w martwym polu samochodów itp.

     

    Poza tym standart znany z Kulikowisk i szkoły Suzuki - przeciwskręt, hamowanie (przydałoby się na różnych nawierzchniach), zmiana biegów z przegazówkami i kontrola gazu.

     

    No i podział na zaawansowanych i zupełnych leszczy. Są tacy którzy już słyszeli o przeciwskręcie i tacy którzy nic o nim nie wiedzą.

     

    Hm to chyba tyle, jak coś wymyśle to dopisze.

     

    Powodzenia na nowej drodze życia Pro-motoru ;) :rolleyes: :) :D

  5. Łeb mu urwie hehe

     

    Kup sobie Urala i woź psiaka w koszu - szanse na wywrotke małe, no chyba że wiatr przewróci ;)

     

    A może ja sie podłącze pod temat - woził ktoś kiedyś Foksa jako plecak? Jakieś rady? Przywiązać go pająkiem? Ciągnąć za motocyklem? Hm? :banghead:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...