Ziggy

Tak jak pisze m16 , nie przelatuj na żółtych, no niestety. 99 razy ci sie uda i to nawet na czerwonym, a ten jeden raz ktos cie trafi. Osobiście znam przypadek źle skonfigurowanych świateł w Krakowie !! Tam gdzie juz wskakuje żółte do postoju, na poprzecznej drodze jest już żółte do ruszania !!! Raz wyhamowalem przed pędzącym TIRem, który najzwyczajniej przeleciał i nic z tego sobie nie robił ! Drugi raz sie zapomniałem i... znów o mało co TIR mnie nie zamiótł !! Teraz tam uważam !! Dodatkowo, jak nie jesteś pewny jakiegoś swojego manewru, zrezygnuj z niego. Najgorsze jest zawsze zawahanie. Nerka !!

Specyfika zawieszenia przedniego w moto, zwlaszcza w sportach, powoduje "trzepanie" światłem. Jest to mocno zauważane, zwłaszcza na długich. Nerka!

Tak zrobie ;) . Dzięx.

Ten olej mam od początku, wiec to nie on. Zauwazylem to mniej wiecej po wymianie lozysk glowki ramy oraz wymianie przedniej opony na nówkę Dunlop Gt501 ... hmm... Ew. jak sprawdzic te tulejki bez rozbierania lag ?

Zgadzam się z tematem posta ;) . Poza tym musze nagrac moją RF 600 i dać wam do oceny. Odgłos przypominający fałkę ;), decybeli multum . Tłumik to przelotówka, wykonana na zamówienie całkowicie od zera ! Rura,zwężka,perforacja,mocowania - wszystko od podstaw wg. mojego projektu :P . Przelot o średnicy kolektora. Nie powiem zeby to dodawalo mocy a i pewnie nalezalo by wymienic dysze, ale glos jest piękny !! A jakie marchewy , ho hooo ! :D Bardzo przydatny podczas spokojnego przeciskania sie w korkach, z aleka slychac że coś jedzie. Ma to takze swój plus, gdy jakis niedosłyszący kierowca zajezdza droge juz nie trzeba urywac mu lusterka ! W zupełności wystarczy przegazówka "do odcięcia" dokładnie na wysokości jego szyby :P hehehehehe. Efekt murowany i kupa na fotelu w katamaranie . Yo ! Pozatym, ktos pisze : Loud pipes save lives !! Nerka !

Odnawiam temat ;). Mam podobny problem z przednim zawieszeniem w Suzuki RF 600 z 96 roku. Jazda po wertepach to nie tylko delikatne stukanie ale takze wyczuwalny "gdzieś" luz (male skoki) podczas normalnego trzymania łapek na manetkach . Lozysko główki OK, wymieniane, nawet "za mocno"skrecone wiec tu luzu nie podejrzewam. Prowadzenie motocykla w pojedynke w winklach nie nalezy do pewnych, a wertepy w winklu spowodowaly kilka razy male shimmy ! Olej w lagach to twardy Mobil Fork. Co to moze byc ? Łożysko w kole ? Te pierścienie cierne ? A może coś z półką ? Nie mam pomysłu. Przy jezdzie z pasazerem, gdy przód wtedy jest odciążony, moto i w winklach i na wertepach prowadzi sie o niebo lepiej !! Jak sądzicie ? Nerka !

Popieram, temat zreszta juz walcowalismy. Kazdy kto uwaza, ze forum jest niezbedne z pewnoscia dobrowolnie ta dyszke czy tam 15 na rok da. Dupy nie ma, a pińć litrów paliwa mozna odżałować ;) . Forum dobra rzecz! :-) Ogranizacyjnie jest to takze proste do zrealizowania (dla migających sie :evil: ) Nerka !

Generalnie, jesli w wypadku ktoś wyskoczy z butów, jest już po nim ;) . Niestety, na moich oczach zabił się mój kumpel kilka lat temu. Co prawda jechal nawalony w 3 dupy i to z pasazerem...pasazer przezyl... Uderzyli centralnie w słup elektryczny posiadający betonową podstawę. Kierowca polecial jakies 3-4 metry w gore i walnął plackiem na asfalt. Akurat szedłem z autobusu, kilkanascie sekund po upadku podbieglem do niego. Było pusto, w oddali parę osób. To co zobaczyłem, niemal ścięło mnie z nóg....Niestety, wielka plama krwi z głowy nie świadczyła o niczym dobrym. Przejezdzal taksowkarz,wezwał pomoc, za 10 minut karetka... Chlopak umart w szpitalu po 2 godzinach. Zal kazdego zycia, ale niektorzy łatwo oddają je w jednej chwili.... Nerka! Zaraz zabieram sie do ogladania filmu.... po waszych komentarzach, az sie boje... Dopisek. Film obejrzałem... jako że widziałem wiele filmów stunt/crash oraz duzo fotek z wypadkow motocyklowych, film udalo mi sie obejrzec ze spokojem. Wg mnie takie filmy ( w miare mozliwosci psychicznych) nalezy ogladac, fotki także. Po takim "oglądaniu" przy mocnym odkręcaniu manetki, owe obrazy naprawdę potrafią się pojawiać przed oczami..... Lepiej mieć świadomośc, jak sie bedzie wyglądać po szaleństwie niż żyć w bajce, że może sie uda....może sie zmieszcze.

RF600 był i nadal jest moim pierwszym motocyklem. Nakrecilem nim 10 kkm jak narazie bez przygód (odpukać). Prowadzi sie dobrze, pali 7 przy miejskiej dynamicznej jezdzie, trasa-ponizej 6. Na kolano zejdziesz bez problemu lecz lubi zapadac sie w zakręty. Ladnie wyglada,wygodnie sie jezdzi. Zwroc uwage na skrzynie. Jak masz olej w głowie to RF bedzie dobrym wyborem. Natomiast jeśli masz tendencje do kozakowania i lubi cie ponieść to mozesz zrobic krzywde sobie i innym. Wtedy NIE polecam. Pamietam sam, jak mnie korcilo w pierwsze dni, ale rozsadek bral zawsze gore. RF,jesli ostro odkrecisz, przerzuci cie na plecy :), mimo ze ciezka. Jednym slowem - polecam !! Nerka!

Benzyna do silnikow zniszczy uszczelnienia w łańcuchu. Benzyna extrakcyjna jest OK, dobrze umyje, po niej obowiązkowo smarowanie. Podobnie nafta, nieszkodliwa dla gumy i dobrze myje. Na koniec smar, teraz testuje Agip Chain Lube i powiem, ze starcza na długo. Niektorzy praktykują zapuszczanie czystego łańcucha olejem przekladniowym ale nie probowalem tej metody. Na pewno tania, ale czy skuteczna ? Nerka !

Niemniej jednak jest roznica cenowa :P Nowe BT57R kosztuje powyzej 800, ja za 170/60 dalem 150 zeta. Oponka 4 letnia,bez dziurki,minimalnie przytarta jedynie przy pełnym zamknięciu, na srodeczko nowka. Jezdzi sie dobrze :P Pozdro !

Jest pompka elektryczna, dzis sprawdze jeszcze filterek,ten umieszczony na koncu rurki w baku.

Co do wydechu, moto kupilem z seryjnym tlumikiem i wszystko bylo ok. Przelotowke zalozylem ja i ja ją zdjąłem wiec nie było jakichs kombinacji z dyszami itp. Pozdro.

PROC : nie mam pojęcia. Moto ma 50 kkm przebiegu.

A co w przypadku, jesli np sprzedajesz samochod ? Zakladam, ze tą fotke spowodował np. osobnik, ktory samochod chcial kupic, pojechal na przejazdzke. Po przejazdzce stwierdzil ze jadnak nie bierze i oddalil sie w siną dal. Ty za tydzien dostajesz zdjecie a po gosciu sladu nie ma i nie bedzie. Więc ? Pozatym , slyszalem takze, ze mozna podac np. obcokrajowca ze zmyslonym adresem. Sprawy wkkraczajace za granice były umarzane. Pozdro.

Witam! Od niedawna pojawil mi sie pewien problem z eReFką. A mianowicie : słabo ciągnie. Tzn. nagłe odkręcenie manetki, czy to przy 3 czy 7-8 tyś obr. powoduje wydanie zmulonego odgłosu Buuuuuu i bardzo powolne,lecz bez szarpnięć,rozpędzanie. 200 poleci, ale z oporami, jazda z pasazerem to mordęga,pozatym zaczęła wpieprzac o 1-1,5 L paliwa więcej, tzn kolo 8 L. Nie przypuszczam aby to byla wina przedniej zębatki większej o 1 ząb, (14-->15). Filtr powietrza, mimo ze nie najczystszy, chyba tez odpada. Dziś go wyjąłem, przelecialem się bez ale dzieje się to samo . :) Jakies 1500 km latalem z przelotowym tlumikiem jeżdząc bardzo spokojnie wiec nie przypuszczam podpalenia zaworów i straty kompresji.. Ale kto wie.... Po dzisiejszym rajdzie bez filtra wyjalem swiece, środek szarawy a elektrody też szarawe z niewielkimi białymi śladami. Nie zaolejone. Moto pali zawsze bez problemu,trzyma rowne obroty, a gdy sie rozgrzeje, pyrka bardzo rownomiernie na wolnych obrotach. Aha, tak jakby minimalnie rzygało olejem z odmy, bo przewod spustowy wychodzący od dołu obudowy filtra powietrza jest upaprany. Nie wiem co to moze byc, hmmm. Moze ktoras z dysz paliwa albo powietrza w gazniku? Gazniki do synchro? Pompka paliwa nie wydala (raczej odpada)? Wyciągnięty rozrząd i przestawiony przez to zapłon? W każdym razie dzieje sie to w momencie odkrecania manetki. A zauwazylem nawet, ze jak odkrecam (powiedzmy przy 7 tyś) manetke do połowy to nieco szybciej przyspiesze, niz odkreciłbym ją na maxa..... Prosze o rady i z góry dziękuję ! Jeśli do rozwiązania zagadki bedziecie potrzebować jakichś szczegółów, natychmiast je dodam ! Pozdrawiam.

Wakacje sie zblizają.... panie organizatorze :) Jedziem ? Nerka !

www.ngkntk.pl Pare ciekawych rzeczy na stronce, przede wsztstkim katalog on-line....

Uzywka OK, ale NIGDY w zyciu łatana ! Poszukaj na Allegro, mozna trafic ladne sztuki w Motoporcie, Olek tez cos ma....

Ciekawy temat. A co powiecie na to : w mojej eReFce smigam od kilku kkm na wykonanym od podstaw (nie prutym!) specjalnie na moje zamowienie tlumiku przelotowym. Jezdze na nim bez zhamowania. Nie zauwazylem dziwnych objawow, lepiej wkreca sie na obroty np. przy redukcji biegow. Jest on dlugosci oryginalnego tlumika Suzuki (3 sruby) a wewnetrzna rurka posiada perforacje i jej srednica rowna jest srednicy kolektora dochodzącego do tłumika, czyli pełny przelot. Sprzetem jezdze spokojnie, 5-8 tys, raczej 5 . Czy powinienem juz wygladac jakiejs niespodzianki ? Dysze zwykle i ustawienia gaznikow jak najbardziej do zwyklego tlunika.... A moze na najblizszej synchronizacji poprosic i zwrocenie uwagi na ustawienia pod ten tlumik ?

A nie masz czegos z dzwignia od przepustnic ? Moze linka gdzies jest zakleszczona i przy przechyle napreza sie i otwiera przepustnice.....

Tadaaaammmmmm. Właśnie w tej chwili wróciłem z gokartów na Pachonskiego :twisted: Ale czad, na zewnatrz -17 stopni, w środku slisko jak cholera, czas do kitu... :banghead: ale bylo fajnie !!! To jak, kiedy wspolna druga runda ?? Nera !!!

Chyba bedziemy musieli tu chwilowo podziałać :banghead:) Kraków - jesteście ?

Ok, no dobra, przykładowo sprzedaje motocykl-samochód. Przyjezdza klient,zostawia kase i bierze pojazd na jazdę próbną. Szaleje po mieście, przekracza prędkość, zbiera fotki na fotoradarach po czym wraca do mnie i stwierdza, że jednak auto-motocykl mu nie odpowiada. Ja mu oddaje kase i mowie "trudno, narazie" i klient odchodzi. Za tydzien przychodza mi foty z wyraźną bądź nie twarzą gościa. Ty mowisz, że to twoj samochod ale jezdził nim obcy człowiek , który odbywał właśnie jazdy próbne i absolutnie go nie znasz i nie masz do niego kontaktu. Zakladam oczywiscie, że jesli to jest samochod to twarz na zdjeciu jest nie twoja albo niewyraźna-nie do stwierdzenia. I co w takiej sytuacji? Zapłace za obcego osobnika mimo, że ja nie prowadziłem ?? Jaki stosunek ma do tego prawo ? W Polsce z tego co wiem obowiazuje zasada, ze to Policja ma udowodnić twoją winę a nie ty swoją niewinność !!! Więc jak to jest ? Może Bern coś powie ? :P Nera !

Nie odpuszczaj !!! Znajdz go po numerach (zapytaj odpowiednia osobe u siebie ) i daj mu nauczke, mina mu zrzednie z deka. Nera !