Skocz do zawartości

pelocik

Forumowicze
  • Postów

    280
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pelocik

  1. pelocik

    Oddam gazety motocyklowe

    Szkoda wyrzucić, a może ktoś zbiera albo nie czytał :icon_biggrin: Nie jest tego dużo, razem wszystkich jest 15szt. Preferowany odbiór osobisty, ze względu na wagę. Gazetki
  2. Roberto, potrzebujecie kogoś do pomocy?
  3. Ja w mojej F4 mam Viper-a. Dobrze gwiżdże , mi się podoba :smile:
  4. Dziękuję wszystkim bardzo za zabranie głosu i pomoc w reanimacji Hondzi. Dzisiaj założyłem nowy regulator. Pięknie trzyma ładowanie. Mimo kiepskiej aury i minusowej temperatury nakręciłem dzisiaj trochę kilometrów. Wszystko chodzi jak należy. Reasumując. Pompka i regulator wymienione, i problem wyeliminowany. :cool:
  5. Dwa lata wstecz, też mi poleciał regulator. Tylko wtedy nie było takich cyrków towarzyszących. Wtedy ładowanie też spadło do podobnej wartości. Niestety, ale rozładowywał się aku.. Dzisiaj pojeżdziłem chwilę z odpiętym regulatorem, nawet pokusiłem się o dłuższą przejażdzkę. Bezpol na swoim miejscu. Tylko podpiąłem regulator po dodaniu gazu wywaliło bezpola. Zakupiłem na alledrogo nowy regulator i nawet po niego pojechałem. Ale niestety pan z o24 odpisał mi na kilka minut przed wizytą w sklepie, że nie mają na stanie :evil: Dopiero w przyszłym tygodniu będą. Bimbak, zaraz poszukam jak sprawdzić alternator, żeby się nie okazało, że nowy regulator pójdzie na śmietnik....
  6. Witam, Wczoraj znalazłem miernik ( po przeprowadzce nie można nic znaleźć :evil: ) Regulator napięcia jest do śmietnika. Przy 5krpm Ładowanie jest na poziomie 13,2. W sumie, to i tak długo wytrzymał. Dwa lata wstecz też padł, o tak sobie. Tylko wtedy nic innego nie ucierpiało.. Zastanawiam się teraz, czy awaria pompki to zbieg okoliczności, czy jest coś więcej padniętego poza regulatorem... Coś, co ukatrupi nowy regulator ?
  7. Bimbak. Sprawdziłem Twoje sugestie. Przewody nie załamane i są drożne. Ale kurde, coś znowu nie alo.... Jak kupiłem to cudo, do naprawy pompki, to prawie na pieszo wróciłem z larssona. :icon_mrgreen: Myślę sobie, pogoda całkiem całkiem, to się pojeżdzi... Wymieniłem. Włożyłem na miejsce. Złożyłem, podłączyłem paliwko i odpalił... Dość dziwne, na samym początku znowu nie na wszystkie garnki, ale pomyślałem że za chwilę wejdzie na ssanie to podbiją się obroty i już będzie lepiej. Tak się stało, ale nie do końca. Obroty lekko się podniosły i dalej nie równo pracował silnik aż po chwili ok 30s. zgasł. Patrzę, a na zegarach ciemno... Bezpol znowu poleciał. Patrzę, a tam w jakiś dziwny sposób znalazł się 10A, zamieniłem na inny. Odpaliłem znowu, przeglądam znowu wiązki, całe kablarstwo w poszukiwaniu jakiejś choinki. Po kilku minutach pracy silnika dodałem gazu i znowu bezpol poleciał :evil: Ostatnie podejście...włożyłem nowy bezpiecznik. Odpalił. Chodził z 20 minut. Nic, mała przejażdzka i nic. Wszystko w porządku... Ale tak być nie może, mam wrażenie, że coś jest walnięte ... tylko co?
  8. Jakie były tego konsekwencje? oczywiście mam na myśli obrażenia :icon_twisted:
  9. ooo, prawdę mówiąc , nawet jej się dobrze nie przyglądałem. Myślałem, że takie nowe ustrojstwo kosztuje jakieś normalne pieniądze. Jutro udam się do Larssona i zakupię taki zestaw do naprawy.
  10. W poszukiwaniu już pompki, natrafiłem na coś takiego : http://allegro.pl/pompa-paliwa-cbr-vt-zzr-...1308647888.html Czy to jest wykonalne w domowych warunkach?, czy to się w ogóle opłaca i czy ma sens? Powiem szczerze, że ceny używek dość mocno mnie zaskoczyły. :eek:
  11. Odpaliła. Ale kolei. Sprawdziłem dzisiaj całą wiązkę, złączki etc. Nigdzie nie znalazłem śladów przetarcia, otarcia czy załamania wiązki. Sprawdziłem wszystkie świeczki. Wszędzie iskra.. No to dobrałem się do pompy paliwa. Podłączyłem na krótko i wydawała jakieś dziwne puknięcie i nic. W ogóle nie pracowała. Prąd na kostce do pompy dochodzi. Wygląda na padniętą pompkę... Czy popsuta pompa mogła być przyczyną takich cyrków? EDIT: czy pompa jest na obwodzie z głownym bezpolem ?
  12. Dziękuję Wam wszystkim za rady. Jutro będę wojował. A dzisiaj jeszcze przestudiuję manuala. Jak coś się poprawi, dam znać :)
  13. Nie traktuj tego tematu na tej zasadzie. Nie liczę, że zrobisz to za mnie na odległość. Może ktoś miał podobną sytuację, ? Chyba taka idea jest forów dyskusyjnych? Sprawdzę wszystkie wasze sugestie. Najbardziej nurtuje mnie to, że przestał w ogóle odpalać. A bezpa już nie wywala :/
  14. Na oko, to przejrzałem wiązkę dzisiaj. Ale tych trzech kostek pod czaszą nie namierzyłem, o których piszesz. Jest do nich dostęp, czy trzeba zwalić czasze ?
  15. Witam, Szukam sugestii, pomocy, co może być przyczyną awarii mojej Hani. W zeszłym tygodniu, podczas normalnego powrotu do domu, Hania odmówiła posłuszeństwa. Zanim stanęła całkowicie, przestała się wkręcać i ze dwa razy się zadławiła. Po Chwili zgasła, kontrolki zgasły. Jednym słowem: zima. Po szybkim poszukiwaniu przyczyny, okazało się że bezpiecznik głowny (30A) spalił się. Wymiana jego, nic nie dała. Po przekręceniu stacyjki na chwilę kontrolki się zaświeciły i ponownie spaliło bezp. Po krótkiej konsultacji ze znajomym elektrykiem, zacząłem macać wiązke ( w miarę możliwości, było ciemno) w poszukiwaniu kontaktu z masą. Nic nie znalazłem. Włożyłem ostatni bezp. i o dziwo odpalił i dojechałem do domu. Na drugi dzień, motocykl odpalił. Można powiedzieć bez problemu, ale nie wkręcał się na obroty i prychał. Co podejrzewam było spowodowane palenia tylko na trzy cylindry. I gasł po chwili. Zdjąłem bak, zacząłem sprawdzać na którym cylindrze nie pali, okazało się, że na 4. Po godzinnym męczeniu aku się rozładował. Po naładowaniu, na drugi dzień nawet nie odpalił. Nawet nie prychnął :( Czekam na paczkę ze świecami. Ale nie wydaje mi się, żeby wymiana coś pomogła.. Czy ktoś z Was spotkał się z podobnym przypadkiem? Mam wrażenie, że padło coś większego... a Pozdrawiam
  16. A jakimi gabarytami trzeba się legitymować, żeby wskoczyć w ten rozmiar?
  17. Zapraszam :smile: https://ssl.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=11533515
  18. Żadna uraza. Ale fakt faktem, że starsze 600-tki już zaczynają mieć problemy z tymi wynalazkami co jeżdżą po wawie.
  19. Kilka tygodni wstecz, miałem okazję za takim S8 pogonić. Droga z Ursusa do Piastowa, kierownik z S8 siedział mi na ogonie, a tam droga prosta ale dużo podporządkowanych, więc prędkość normalna. Bezpieczna :bigrazz: Wyprzedził mnie przed dojazdem do new ronda w Piastowie. Następnie na wiadukt, za wiaduktem na nowy asfalcik wzdłuż torów w kierunku Pruszkowa. Ruszył. Ja za nim. Jedynka, do końca, dwójka i na trójce miałem moment, że bym go zaczął wyprzedzać,ale ruch na tamtej drodze nie pozwalał. Ale od startu, to na tyłku mu siedziałem. Podejrzewam, że na kresce jakby stanął, to dostałby baty, tylko pytanie na jakim dystanie :icon_rolleyes:
  20. JW temacie, wszystkie info w linku ew pytać, nie krępować się. Sprzęt się marnuje :bigrazz: http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1880667
  21. Jak znajdzie się amator, spodoba się, to nowy nabywca na pewno będzie zadowolony. Jeść nie potrzebuje, jak się sprzeda, to będzie fundusz na nową zabawkę. Jak nie, to tego przebuduje :icon_mrgreen:
  22. Znajdź egzemplarz w takim stanie , z takim wyposażeniem, to jest pierwsza sprawa. Druga, to policz sobie wartość akcesoriów w tym motonogu. Odpowiedz jest prosta.
  23. Witam, W linku poniżej wszystkie informacje :smile: http://otomoto.pl/yamaha-v-star-M2256719.html Pozdrawiam
  24. Witam, J W temacie : PLEX zapewnia między innymi: * ogrzewane i suche pomieszczenie dla maszyn, * umycie maszyny przed zimowaniem (na indywidualne życzenie klienta), * wyjęcie i zabezpieczenie akumulatora (raz na dwa miesiące 12-godzinne ładowanie na indywidualne życzenie klienta), * przepalanie co dwa tygodnie (częstotliwość ustalana również indywidualnie z klientem), * okresowe "przeturlanie" motocykla, aby co jakiś czas stało inną częścią opony na ziemi, * pomoc i wsparcie w ewentualnym usługach serwisowych, które muszą być wykonane w trakcie zimy, * wystawiamy faktury VAT. W celu uzgodnienia szczegółów zapraszam do kontaktu: PLEX – Akcesoria Motocyklowe ul. Wólczyńska 133 lok. 35 i 36 01-919 Warszawa tel/fax: 22 834 91 38
×
×
  • Dodaj nową pozycję...