pawelb

ja proponuje pt. ktoś chętny?

Genialne!!! Jak jest gorąco to zakłada się ciuchy przeznaczone na taką pogodę albo poci się w tych co się ma, a nie popindala się w Tshircie a potem płacze, ze boli. Dobrze, ze wszystko skończyło się szczęśliwie.

:D :D z drugiej strony "baba z wozu ...", wiec koleś pozbył sie zbędnego balastu ... a jak kocha to i tak wróci ;)

ojojoj, to chyba coś źle robie, bo ja jeżdżę w obie strony :P

niestety wczoraj udało mi się wyskoczyć na moto dopiero po 24. Ale nie ma tego złego -- w końcu dojechałem prawą stronę opony na ursynowskich rondach :D

O ile nie będzie padało ja jestem chętny :)

Cytat(pawelb @ 01.07.2009 - 21:31 ................................................^^^^^^^^^^^^ ~3K to się w dobry weekend robiło :)

A łyżka na to NIEMOZLIWE! PS. zamiast farmazonić na forum zbieraj się i idziemy polatać zanim Ci sprzęt korzenie zapuści :P

to poproszę o rezerwacje miejsca dla mnie :)

602 799 589 -- skrobnij mi smsa co i jak Dzięki

leci ktos z wawy 13-go? Ja będe leciał z Ursynowa, więc możemy się ustawić i grupą zaatakować Lublin ;)

O ile jutro (niedziela) wieczorem nie będzie padać, to upalam sprzęta ;) Jakby ktoś się zdecydował to zostawiam swoj numer: 602 799 589

lata ktoś w weekend?

W sumie czemu nie, ja jestem "za".

Jak przygarniecie w swoje hondowskie grono małą i zagubioną yamaszkę, to chętnie bym dzisiaj też upalił sprzęta.

podobno można sobie tym przedłużyć :)

Jako alternatywe dla mechanicznych jednośladów mamy na sprzedaż rower electra hawai. Ekonomiczny w utrzymaniu (spala jedynie kalorie), co nie wyklucza, ze idzie na koło jak dziki :) http://www.allegro.pl/item639252157_rower_...a_hawai_26.html Dla forumowiczów zniżka. Idealny na prezent dla żony/dziewczyny.

Suzuki kupione w polskim salonie. Po małej wywrotce. Serwisowany (w ASO a nie w jakiejś szopie pod blokiem) ... aktualnie nie wymaga zadnego wkładu finansowego -- miesiąc temu przeszedł kompletny serwis. http://www.allegro.pl/item634062781_suzuki...lon_polska.html Dla forumowiczów taniej! PILNE!!!

Ja swojego rotweilera transportowałem tak, ze przywiązywałem go smycza do motura, byku sobie biegł obok ... i ja byłem zadowolony i buldożer :) Ostatnio zmieniłem 600-tkę na lytra i piesek łapie troche zadyszki podczas jazdy, ale kupno 2 par wrotek załatwiło sprawe. Byku zapierdziela jak dziki, tylko ostatnio ogonem urwał lusterko jak przemykaliśmy między samochodami. Pozdro600 :>

Poczytaj sobie jeszcze jak pracuje zawieszenie w motocyklu, dlaczego nie bać się uślizgów itp. Po czym zadzwon do UFIego i zapisz się na doszkalanie, bo poruszasz się jak dziecko we mgle, pytając o poradę nie dając żadnych konkretnych informacji. Na pytanie "jechałem i omal się nie wyje*ałem ... pomóżcie plizzzz" można dać jednoznaczną odpowiedź ... (której narazie nie będe udzielał, ale łatwo się domyśleć:) ). PS. Moja odpowiedź nie jest złośliwa, po prostu nie chciałbym czytać za jakiś czas o kolejnym szlifie "z niewiadomej przyczyny". Zadzwoń do UFIego, pogadaj, zapisze Cię na termin, obczaisz co i jak, przetrawisz, po czym wypracujesz swoją własną pozycję -- może nie do końca zgodną z tym co uczą w Pro-Motorze, ale będziesz to robił mając podstawy teoretyczne, a nie po przeczytaniu kilku postów forumowych koniobijców. (Kurs nie jest taki drogi -- kosztuje taniej niż wymiana kierownicy, lusterka i kierunku w fz 600 :) )

Zalezy jak jedziesz i czy masz nawyk rozgrzewania nie tylko silnika ale i opon przed pałowaniem.

ROTFL Popieram UFIego (chociaż to co uczą z mareczkiem też pozostawia troche do życzenia). Spróbuj wybierać drogi bez zakretów bo szkoda motocykla. PS. Sprawdź ciśninie w oponach.

Legionowo, Centrum, Cargo Poćwiczyć kolanka można w okolicach cmentarza północnego. Widze, ze jesteś z Ząbek ... to zakręty masz rzut beretem za Wołominem -- Majdan -> Poświętne i Helenów -> Dobczyn -> Klębów. Jakby co daj mi znać na SMS/PW to możemy razem poupalać lytry :)

Hejka, popołudniami latamy/ćwiczymy sobie (w mniejszej lub większej ekipie) po zakrętach. Co do lokalizacji są to głownie mało uczęszczane drogi, miedzy wioskami na północny wschód od Warszawy. Jako, ze nie zawsze zbiera się ekipa, a samemu nie zawsze chce mi się śmigac, wiec może będzie chętny ktoś z forum. Prędkości przelotowe -- sensowne -- nie wariujemy, odległości w zależności od czasu, nastroju -- licząc z dojazdem i przyjazdem do warszawy od 50 do 200km. Co do nawierzchni, to jest i w miarę równy asfalt, ale sporo odcinków jest z pofałdowanym (wiadomo polskie drogi). Śmigam praktycznie co popołudnie w tygodniu, jeżeli jest ładna pogoda -- od godzinki 17:30-18 do zmierzchu, w weekendy trochę gorzej z czasem lub planujemy dłuższe wypady. Pozdr