Skocz do zawartości

OldKrakMoto

Forumowicze
  • Postów

    102
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez OldKrakMoto

  1. OldKrakMoto

    Simson Sr2

    zawsze do usług :P heh
  2. Fajna perełka, te kształty, ten dźwięk, ehhhh i tak pewnie padnie łupem Zbycha heh http://moto.allegro.pl/item380748730_shl_98_piekna_.html
  3. hmm całkiem niezła kielczanka, bak już umarł, ale reszta znośna, w porównaniu z tym co zrobił znajomy z shl wyciągniętą z ziemi-żywica epoxydowa, i szpachlówka z włóknem szklanym zrobiła cuda, strzelił kolor i poszła do "żyda". Jeżeli ktoś jest zainteresowany Jawa ale 175 specjal z 33, to mam namiary na gościa w Tarnowie, ładna, kompletna, ale krzyczy za nia 6 klocków-dla mnie dużo, ale może ktoś się skusi.
  4. OldKrakMoto

    Simson Sr2

    Z tego co widzę, to oprócz pompki, i oryginalnej tylnej lampki (były 3 rodzaje, ale do twojego modelu z 1958 r. jest aluminiowa lampka w kształcie spłaszczonego walca, patrząc od tyłu wygląda mniej więcej tak 0 :), korek też raczej nie od niego (jak widać po dacie) jest on do sr 4 Schwalbe. Siedzenie masz od rometa, albo motorynki w sr-kach było dwukolorowe i sercowatego kształtu, przełącznik zmiany świateł ma być taki jak w awo, i na tylnym bagażniku w gwoli ścisłości brakuje sprężyny dociskającej bagaż. Postaram się o instrukcje obsługi, ale gdzie ja skany zrobię, nie wiem ale się postaram. Miłego remontowania, bo powiem ze swojego doświadczenia, że bardzo wdzięczny to pierdzipęd.
  5. Witaj! Jeżeli chodzi o kierownicę w wersji kieleckiej, to miała ona dwie dziury więcej, na gaszak o którym piszesz dalej, po prostu gaszak dokręcony bezpośrednio był do kierownicy. Co do przełącznika świateł w kielceckiej byl ebonit brązowo-rudego koloru, natomiast w warszawiance był on czarny. Szkło przedniej lampy w kieczankach, i pierwszych warszawiankach do 1951 roku było bardzo wypukłe z płaską ramką, sygnowane trzema piorunami otaczającymi litery ZWAO (zakładów optycznych-spadkobierców Marciniaka) Jeśli chodzi o dźwignie hamulca to faktycznie się różniły mocowaniem prętu hamulca. W kielczankach był silnik PZL ( z żurawiem, z wrocławskich zakładów lotniczych na Psim Polu)w pierwszych warszawiankach też były montowane. jeśli chodzi o ramę motocykla to rama kielczanki była nitowana, nitowane były też koła, w pierwszych warszawiankach do 1951 też takie były. Różnice były też w tylnej lampce. Kielczanki i pierwsze warszawianki miały tzw. nos czyli bardziej wydłużoną ku końcowi, natomiast te z Warszawy były bardziej obłego kształtu.Co do dźwigni to mam tylko do kielczanki, i w dolnej części pod frezem mają sygnaturę i jakieś numery. Masz rację, była wersja U48 kieleckiej shl-ki, z końcówki lat 40-tych z otwieranym błotnikiem i małą lampką. Ja posiadam jedną kielczankę i warszawiankę. Co do Warszawanki to różni się ona bardzo mało od kielceckiej, bo jest z roku 1951, czyli z pierwszego roku produkcji tam. Z ciekawostek ma gaźnik Gretzin-a, kauczukowe rączki, i czerwone i zielone, kable i linki. Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...