MasterDD

Wiec? Temat ucichl, ja nic nie wiem. Jest juz jakis plan? Bo pozostal tylko tydzien, a inne propozycje i opcje rosna jak grzyby po deszczu. Prosto z mostu - jedziemy czy nie jedziemy? Jak tak, to gdzie kimamy, na ile czasu i ile kasy na domki. Przy okazji termin od kiedy do kiedy, gdzie zbiorka i o ktorej. Pozdr.

hehe, ja rowniez nie odczuwam zadnego dyskomfortu. Jade jade, nagle chlup i zapodaje rezerwe. A wiem ,ze jest w niej 3,5l. Wiem tez ,ze musialbym jechac na max maxow moim GSem ,zeby spalic 6l/100 km, czyli 3l scyka spokojnie i absolutnie bez obaw na 50 km i mozna go nawet przy tym rznac :> Przy spokojnej jezdzie 70km bez obaw ;) Co do kranika - ja jakos nie musze sie gimnastykowac. Nie raz wlaczalem rezerwe na zakrecie. Lewa noga w lewo, odchylic, reke wziac, przekrecic i dalej jazda. 2-3 sec.

Te niedzialaja : http://www.servinitup.com/pictures/byron.wmv http://www.chicagoriders.com/vids/jay.wmv http://stunt.neo.free.fr/vidĂŠo%20stunt/ju...like%20that.mpg Zaraz skomentuje reszte jak obejrze :]

SajGoN => Stary, bylo juz straaasznie duzo tematow o 500tkach. Odpal sobie opcje wyszkiwarki i znajdz tematy "co na pierwsze moto" albo "gs500" czy tez "gpz". Mysle ,ze znajdziesz dla siebie odpowiedz. Ale tak szybko dopisze plusy i minusy GS'a: +zwinny +malo pali +dobry na 1st moto +mozna nim jezdzic i wolno, turystycznie i agresywnie. +2 cylindry, w miare tani przeglad, servis itp. -ma miekkie zawieszenie

Ruff. => Strona dziala, tylko Dr. Dredd zle wpisal adres :P p.s- nie chcialo mi sie czekac 2-3 min. zanim otworzy sie okno z edycja. Wole napisac w szybkiej odpowiedz... ech, szkoda ,ze to forum taaaak wolno chodzi. Mam nadzieje ,ze ta zbiorka pieniedzy cos pomoze.

DrDredd => Ta strona http://republika.pl/gs500e/ jest Frediego z Elblaga :P Rowniez pisze na forum :P Jak to mowia - jaki ten swiat maly :mrgreen:

Z checia z Wami sie przebujam jak bedzie w miare ladnie :P p.s - popieram jesli chodzi o ta sprawe z dlugim weekendem. Szuka ktos w ogole domkow? Ja zarzucilem pomysl Lęborka. Nie chcieliscie, to mysle ,ze te Mazury jakos zalatwicie.

Jutro ma byc 6 stopni, a w nocy -2. A jezeli dobrze poswieci slonce, to pewnie bedzie i wiecej. Najwazniejsze ,zeby zbytnio nie wialo, ale winno byc dobrze :P MłodyVFR => Nie wiedzialem ,ze taka "panienka" z Ciebie :mrgreen:

Ja widzialem u nich tylko hamowanie na 3 palce. Wskazujacy trzyma dalej manetke gazu. Widocznie ma to u nich jakies znaczenie, ale pewnie jest to ,ze nie hamuja cala lapa, bo by stracili jakby dobry kontakt z manetka gazu. Wiec lepiej hamowac 3 palcami, albo dwoma. Sorry Mlody, ale ja jeszcze nikogo nie widzialem ,zeby cala lapa hamowal. Trzeba miec konkretny zanik miesni albo super slabe hamulce...

Zaspa/Brzezno, parking, sroda, 18:00 :mrgreen:

Nie o to chodzi. Dojezdzam sobie gdzies, np. do jakies linii. Juz prawie sie zatrzymujesz, czyli masz predkosc zero i ruszasz dalej. Nie masz tak stac i balansowac, bo to nie ma sensu. Co do nog, to kodeks mowi ,ze 3ba podpierac sie lewa noga (co jest generalnie bardzo glupie, bo mamy tam biegi), w sumie dwoma szpyrami tez mozna. Smieszne jest to, ze 3ba sie zatrzymac, postawic lewa noge, potem prawa i potem mozemy dopiero wziac lewa noge ,zeby np. dac luz czy wrzucic bieg. Opanuj sobie sprzeglo i hamulec, wtedy uda Ci sie wszystko ;)

ZTCW - z tego co wiem, tak? hehe, dobre :lol: Pierwszy raz widze w necie ten skrot :mrgreen:

Dziwne :| Moze piszesz o Shimmy ? W sumie takim lekkim, ale tak mi to wyglada. Sprawdz to cisnienie na zimnych oponach (to jest podstawa). Sprawdz tez przednie amorki, moze olej Ci wycieka, no nie wiem, ale looknij. Sprobuj zrobic tez inny bajer. Wyjedz na jakis ladny asfalt (jak taki znajdziesz) i przy zakretach nie skrecaj zbytnio kierownica, lecz bardziej sie kladz. Na odwrot ,czyli wiekszy skret, mniejsze polozenie motocylka tez wyproboj. Po zimie wiele osob ma takie wrazenie ,ze moto sie zmienil, etc. A to my jestesmy odzwyczajeni, albo mamy wieksze doswiadczenie i bardziej sie kladziemy. Mozliwosci masz duzo, sprawdz wszystkie ;)

Barros mnie strasznie zaskoczyl. W sumie bylem juz nieco zdziwiony wczorajsza jazda kwalifikacyjna. Gosc albo w takiej dobrej formie albo mu po prostu trasa sprzyjala. Sete jest glupi, nie wytrzymal tempa chlopak. Barros ladnie go doganial. Ale potem ten nieszczesny deszczyk (dlatego Sete i paru innych lezalo). W sumie chyba 4 motorki upadly :-/ Rossi ladnie zgubil Max'a i odstawil go na pare dobrych sekund. Barrosa juz nie zdolal dogonic, za to ten zwolnil troche jak zobaczyl jak sete sie polozyl. Wybuchnalem smiechem jak sete pofrunal na bok, heheh. Nie zycze nikomu zle, ale on jest patafianem, nie dzierże kolesia... p.s - Druzyna Ducati tez powoli sie rozgrzewa. Yamaha prowadzi, a potem Honda Camel. Nie moge sie doczekac nastepnego wyscigu, ten byl brzydki i spokojny. Milo bylo zobaczyc na podium Rossiego, Maxa i Barrosa. Kazdy usmiechniety i generalnie zadowoleni. Nie musialem ogladac tego krzywego ryja sete...

Ano, wiem. Dosc czesto ogladam jego slynne poslizgi. Bossko to robi! Lekki dymek, albo czasem mocniejszy i kontra kierownicy... piekna sprawa :)

hmmm, mam pare wyscigow motogp na kompie i chociaz bym chcial, to nie moge sie dopatrzec czy 3maja 2 paluchy czy cala lape na heblach :? Nie wiem co masz przeciwko, ale ja tak jezdze od dawna, w sumie od zawsze. Nie dla szpanu, ale dla siebie. Jest mi wygodniej i fajniej, a nie musze przykladac az tak wielkiej sily ,aby wychamowac mojego GS'a. A co do nich, to mysle ,ze nacisk calej reki jest bardziej stabliny i mozna tym bardziej manipulowac. Ja nie jestem na zadnym wyscigu ani nie chce byc trandy czy jazzy... Robie jak uwazam za najwygodniejsze. Co do zmiany biegow, to tez to zauwazylem rok temu. Wbijaja biegi w odwrotna strona. Krasnal ma racje, bo latwiej wbic na dol niz do gory. Zauwazylem tez ,ze jak robia redukcje to przewaznie 2 biegi w dol (lepsze hamowanie, wyzsze obroty na wyjsciu). Podoba mi sie patent, jak hamuja przed zakretem i nadrzucaja dupa w bok (przeciwnie do zakretu). Wyglada to jakby "boki" stawiali. Czasem juz we wejsciu w zakret ktos doda za duzo gazu (moze to byc zamierzone) i kolo sie usuwa fajnie i 3ba lekko skontrowac kierownica, ale w ten sposob mozna zaciesniac zakrety. Jeszcze wzmianka o Rossim. Przygladam mu sie uwaznie na kazdym wyscigu i ... ja piernicze, ten czlowiek wyciaga z tej maszyny 13-te poty! Skacze, uchyla mu sie, ucieka, a on dalej jej cisnie i cisnie. Czesto widzialem jak wpadne w poslizg, albo jak przegnie ale, ... wychodzi z tego caly i nader czesto wygrywa! Typ jest masakryczny!

No dobra, ja tylko proponowalem, ale skoro chcecie dalej to nie ma problemu. Tylko zapodajcie dokladnie gdzie ,ile szykowac kasy na domek etc.

A mowilem ,ze Sete to taka picza jest.... Rossi znowu zatriumfowal, szkoda ,ze nie moglem zobaczyc calego wyscigu. Jest moze jakies zrodlo gdzies w necie do zassania calego wycigu? Kiedys byly takie 200-300 megowki. Wie ktos?

Tak, o to mi chodzilo. O moc i moment obrotowy :D Czym silniejszy motocykl, tym slabiej czujesz te opory. Pozdr. :D

Alf007 => Strasznie Ci wspolczuje :? :cry: a ta babke bym chyba zmasakrowal. No powaznie, mam slabe nervy i nie wiem co bym zrobil, grrrr :x

Tomcio => no jasne ,ze mozna. Ja dosiadlem GS'a w wieku 18 lat, i nie jezdzilem przedtem na MZ, tylko na skuterze, wiec zero problemu :D Ruff. => 160 kg Ty i kobieta? Zakladam na oko ,ze Ty 100 ,a ona 60 kg, albo 90 Ty i ona 70 kg. Przyjmij jeszcze to ,ze nie wszyscy sa tacy ciezcy. A po drugie watpie abys przewozil ze soba 50 kg bagazu. Niosles kiedys worek cementu? 50 kg, generalnie nie jest lekki, ale tez objetosciowo jest dosc spory, wiec nie wiem jakims cudem w ogole zaladujesz dodatkowe 50kg bagazu na moto. No offence, tak tylko po prostu zauwazam, zeby innych zbytnio przy tym nie odstraszyc. Faktem jest ,ze jak usiadzie dwoch ziomow po 90 kg to GS buja sie gorzej, duzo gorzej. Ale tak jak z kazdym motocyklem, a czym mniej koni tym bardziej sie to odczuwa.

A ja tam w przyszlosci bede polowac na R6, a potem R1. A jak juz bede starszy to XJR 1300. Jak wymieniam te nazwy to na mysl mi przychodzi - "zycie jest piekne..." Gdyby nie motocykle, to nie mam pojecia co by ze mna bylo :|

No moznaby, tam mysle raczej o kaszubach. Moze cos za leborkiem? a moze dalej? No to jakis domek, moze dwa. Dojezdzamy, zwiedzamy, przywozimy prowiant, łojimy, nastepnego dnia leczymy kaca i na dom :D Pasuje? OK, to lece zalatwiac ten domek. Kiedy dokladnie jest ten dlugi week? Od kiedy do kiedy i kiedy startujemy? Pozdr.

o kuuuuu.... :D :lol: doobre, heheh, co za gosc :D

Bo jest taka chora zasada, ze czym blizej rafinery tym drozej, co jest absurdalnie glupie! W gdansku wczoraj 3.95, dzisiaj juz 4.05 !!! Na najtanszych bezobslugowych 3.80, co i tak jest bardzo drogo :-/