Skocz do zawartości

siroskar

Forumowicze
  • Postów

    97
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje profilowe

  • Lubię
    MOTOCYKLE, sport
  • Skąd
    Gdańsk

Osiągnięcia siroskar

NOWICJUSZ - podawacz śrubek

NOWICJUSZ - podawacz śrubek (12/46)

0

Reputacja

  1. HEJA HEJA ODYSEJA, Trochę mnie nie było a to za sprawą braku motocykla. Dobijamy mnie juz docinki kolegów jak przyjechałem rowerem na Zaspę. Ale juz jest ok i oczywiście będę 0 15 na stacji. Pogode zamówiłem więc nie będzie padać. Zrobimy Młodym troche zamieszania na ślubie. Do zobaczenia jutro:-)
  2. Paliwko ważna sprawa. Kiedys tankowałem na małej stacji, bo bylo taniej do czasu jak raz pojechałem na BP, gdzie treaz zawsze tankuję. Sprawdź filtr paliwa, najczęściej ignorowana sprawa mająca znaczący wpływ na osiągi a raczej ich spadek.
  3. A gdzie to jest dokładnie?Teraz po wakacjach znowu będę musiał zostawić moto i jechać do gdańska na tą pieprzoną polibudę więc może będę mógł tam podejść.A to jest cały rok czy tylko latem? :banghead: :cry: Jak chcesz jechać ZKM to najlepiej tramwajem z Placu Komorowskiego. Nr trmawaju 2 lub 8. parę przystanków. Rynek jest przy skrzyżowaniu Jagillońskiej i Rzeczypospolitej. Wysiadasz na przeci rynku, nie możesz tego przeoczyć. Rynek jest prze okrągły rok co niedzilę z ciuchami. Byłem dzisiaj ale akurat nic ciekawego nie było, zalezy jak trafisz. Mnie się udało kupić nowa kurtę a buty widziałem zadżebiste za 300 zł ale za duże dla nie bo rozmiar jakis 46. pozdro
  4. Jak jestes z 3miasta, to wybierz się na rynek na Przymorzu w niedzilę. Często mają tam "znalezione" buty i inne akcesoria motocykolowe po korzystnej cenie. Ja kupiłem w zeszłym roku skórę, "ProSport" za 200 zł. Nówka była jak kupowałem (pachniała noiwością). W sklepie koło 1000 zł.Buty widziałem za 300 zł ale były dla mnie za duże. Jest jeden koleś co wozi skóry i jest co tydzień ale często są kolesie którzy tylko jakies pojedyńcze egzemplaże mają i można coś fajnego trafić.
  5. Witam Mam zamiar zmienić moto i przeznaczyc na to jakieś 8500 zł. Jeździ ktoś ww. sprzętem? Jak się sprawuje?
  6. Jasne odezwij się jak będzies się wybierał, to pośmigamy a przy okazji coś kupisz. Ostatnio nabyłem drogą kupna używaną oponkę za 35 zł a jest jak nóweczka i kolo co sprzedawał bardzo uprzejmy także jest w czym wybierać.
  7. I jeszcze jedno, jak Cię jeszcze raz zobaczę z bucirami na zbiorniku mojego sprzęta to Ci nogi z d...y wyrwę bez znieczulenia.
  8. Nie katuj już tak biednego Ukasza, żeby on tego rowu nie zaliczył to pewnie ze mnie byście się teraz śmiali, a tego nie lubię i pewnie nie podszedł bym do tego z taką wspaniołomyślnością. A co do funclubu to ja mam już rów za sobą na motorynce więc mogę zostać członkiem tego stowarzyszenia-rów ponad wszytko!!!!!!!!!!!!!!
  9. Cóż można dorzucić, wszystko co najciekawsze opowiedziałeś, tylko podziękowania za świetne towarzystwo i super zabawę. Obyśmy częściej okazję mieli tak pośmigać.
  10. Nie kupuj tego moto bo będziesz zostawiał dwa ślady jak katamaranem a przy pierwszym lepszym winklu pojedziesz prosto. Zapomnij o nim i szukaj dalej
  11. Spraw sobi Hondę XBR500. Moto ma jeden cylinder z czterema zaworkami regulowanymi śrubką. Tanie w eksploatacji i niezawodne. Osiągi sa przyzwoite-44KM i jakiś max przy 180 km/h ale na pierwsze moto idelany. Poreczny, nieduży ale za to na światłach rzadko nie jesteś pierwszy. Jeżdżę już drugi sezon i poza olejem i szczękami hamulcowymi nic nie robię.
  12. Latem jak się pomyka na Półwysep Helski to normalną rzeczą jest, że korek się ciągnie kilometrami. Zazwyczja mozna bezstresowo środkiem pomknąc ale czasami zdarzaja się fajansiarze, którzy blokuję albo wytykają ze swoich zapoconych katamaranów palce w wymownym geście. Póki nie stwarza to zagrożenia to pół biedy, nie każdy musi być dobrze wychowany
  13. Ojej ojej ile tego było, aż wstyd się przyznać. Pierwszy raz to jeszcze motorynką Pony. Smigałem sobie po placu w szkole na 2 biegu dookoła ażeby wszystkie laski widziały (proszę o wyrozumiałośc miałem wówczas 12 lat) i z pełnym impetem wyjechałem na chodnik. Na jego skraju była barierka o wysokości około 0,5 m no i przejechałem pod nią, a raczej moto przejechało bo ja zostałem na barierce, cieszę się że zębów tam nie zostawiłem. Zabrałem motorynkę ze złozoną do dołu kierownica i ze łazami w oczach zapchałem sprzęta do domu. Kierownicę podniosłem i śmigałem dalej. Drugim razem już Hondzią, bo chciałem pokazać Dediemu jako to nie jest fajny sprzęt a ze mnie jaki to nie jeste Valentino Rossi. No i na placu nie opanowałem sprzęta na piasku i glebnąłem jak długi, na szczęście przy niewielkiej prędkości, także ani ja ani moto nie ucierpieliśmy.
  14. Mam ten nr, jak będziesz mial problem z usyskaniem to ten artykuł mogę CI zeskanować. Ponoć pękają ramy ale wziął bym poprawkę na to co piszą w ŚM.
  15. Taaaa' date=' już ja pamiętam nasze prędkości na trasie :D;):P :mrgreen:[/quote'] Bo w grupie trzeba tempo trzymac, tak jest bezpieczniej. No i obowiązkowo zawsze byłem ostatni. :D :D :) ;) ;) :D :D :D :D Fakt, dzięki temu uratowałeś mnie po drodze na Mazury ;) :D :D To chyba za mocno powiedziane, co najwyżej Twój namiot czy pokrowiec, chyba ze jest coś o czym nie wiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...