Skocz do zawartości

martyn

Forumowicze
  • Postów

    79
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez martyn

  1. Żółw sprzedany, ale jeansy wystawiam jeszcze raz: http://allegro.pl/jeansy-motocyklowe-held-fame-rozm-w29-l34-i2043014808.html
  2. http://allegro.pl/sidi-k-out-kombinezon-przeciwdeszczowy-2-czesci-xs-i2043014796.html
  3. No to napisz na allegrowego maila, wystawilam na 14 dni bo srodek niesezonu wiec skad mialam wiedziec ze ktos sie zainteresuje?
  4. Wrzucam aukcje: Spodnie Held Fame męskie: http://allegro.pl/jeansy-motocyklowe-held-fame-rozm-w29-l34-i2001693378.html Żółw Modeka rozm. S: http://allegro.pl/ochraniacz-plecow-zolw-modeka-z-pasem-nerkowym-s-i2001693481.html W razie pytań proszę pisać, Dzięki i pozdrawiam, martyn
  5. Znajomy miał dokładnie taki komplecik. Cena naprawdę atrakcyjna gdyż sama kurtka normalnie bez znizek kosztowała ponad 1600 zł, Gdybyś kupił normalny kombiak alpinestars dwuczęściowy to i tak być musiał dać ponad 2500 zł. A ten komplet który wybrałeś wygląda naprawdę super. Pzdr
  6. Moje skrzypią tak, że się wszyscy zawsze za mną oglądają. Także ajrisz to ma swoje zalety ;) najpierw sprawdza co to skrzypi a pozniej juz tylko wzrokiem wodzą :) Sidi kupione 2007, produkcja 2003, nic sie z nimi nie dzieje a wrecz trzymają sie lepiej niz butki innych osob. I co ciekawe w srodku nei maja tej okropnej wkladki ze sztucznego materialu, tylko perforowaną prawdziwą skórę - w stopki i cieplo i chlodno kiedy trzeba i w ogole sie nie poca mimo calodziennego chodzenia. 500zł. pzdr! PeeS na skrzypienie polecam smar do łańcucha, niedużo ale działa znakomicie!
  7. Link do aukcji: Kurtka: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=719819280 Kask: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=719852745 Zapraszam do licytacji :)
  8. A ja dzisiaj odebrałam z celnego kurteczkę, w której w dzisiejszy skwarek było mi zimno:D To moja trzecia kurtka firmy ICON i bardzo sobie chwalę to firme, tak samo jak Joe Rocket . Kupilam dokladnie ten model - czarna: http://www.rideicon.com/product_details.js...ry=1974&id=7921 Pal licho gwiazdki ale kurtka ma wszystkie protektory, kieszonki, nawet w kieszonce na komorke ma wszysty medalik sw. Krzysztofa, wypinaną podszewkę w kokardki (tak tak, jestem tandetną gadżeciarą) :D:D a co najwazniejsze! Jest wykonana w całości z materiału mesh, jest to gruba siatka, całkowicie przepuszczająca powietrze, z zewnatrz wyglada jakby byla z normalnego nieprzezroczystego teksa zrobiona, kurtka składa sie z dwoch takich warstw, nie klei się do ciała, jedzie się jakby jej nie bylo, ma bluzowaty krój i to chyba jeden z moich najlepszych zakupow. Co do buzera: bałabym sie jezdzic w czyms tanszym niz Alpinestars czy Held. Wiec za cene średniopółkowego buzera mam całą kurtkę.
  9. Co do pana, ktory potracil chlopca... Mnie w dniu komunii starszej siostry potracil rowerzysta. Mała dziewczynka wyszła na spacer z wozkiem. Nadjechal rownie szybko jak zniknal, upadlam, mialam duzo otarc i najadlam sie strachu. Na szczescie tylko tyle. Nie zatrzymal sie. Bylam sama na podworku pod blokiem. Stalam i w sumie nawet nie wiedzialam co sie stalo. Ale wyobrazcie sobie co to musi byc za szuja zeby sie tak zachowac? I czuję taka kur..ską wscieklosc do tej pory na tego goscia, mimo uplywu lat, ze glowa mala. Mimo calej akcji milowania blizniego i wybaczania, nie zyczylabym mu za wiele dobrego, bo tak sie po prostu nie robi. Po prostu nie.
  10. A więc: Byłam na przeglądzie po 1000km i powiedzialam o wibrujacej kierownicy. Mechanik przejechał się i stwierdzil ze faktycznie cos jest nie tak. Było zle wyważone koło, takze to naprawili i jezdzi sie juz normalnie. Rece nie dretwieja, utrzymuje sie w gorze za pomoca miesni plecow. Piersi tez git. wywialo i przeszlo. Takze rekonesans zbędny.
  11. Miałam GS 500 E i zmieniłam na Ninje 250. To nie kwestia rekawiczek chyba, bo na gieesce było w porzadku. Jechalam dzisiaj i faktycznie bardzo opieram się na kierownicy z prostego powodu, jak ruszam to przesuwam tyłek do tyłu (teoretycznie pod górkę bo kanapa jest tak wyprofilowana). Robie tak bo jest mi wygodniej zmieniac biegi, jezeli sie nie przesne to musze machac cala noga a nie tylko stopa. Wczesniej tego nie robilam i poniewaz jestem pochylona to bardziej przeciazam rece. Sprobuje pojezdzic trzymajac sie udami baku. A co do cycusi to musze jakis sportowy staniczek skombinowac. Jak nie przejdzie zglosze sie do was z reklamacjami! :P Majkel - pytales serio o rekawiczki? bo mam fajne, malo uzywane roleffa, za duze - uzywane tylko jak bylam plecakiem. Nastepnym razem pojade przez warke, dzieki :)
  12. Tzn? że za ciezko chodza klamki? nad zgieciem nadgarstkow zastanowie sie jutro jak usiade, ale klamki raczej nei bo bola oba zestawy paluchow tak samo... a uzywam wiecej sprzegla niz hamulca, przy tym wachlowaniu biegami.... Do tego jeszcze moje biedne obolałe od wertepow piersiątka... i to wchodzenie i schodzenie schodami mnie zabija normalnie...
  13. Jedna juz mam. Stoi w garazu. A w wolnej chwili narzeczony, Proszę Pana... :)
  14. Dobry wieczór, Chciałabym zapytac czy to normalne, że dretwieja mi dłonie a w szczegolnsci opuszki palcow po jezdzie? Niekoniecznie długiej, chociaz w dwa tygodnie zrobilam 1000 km, nie duzo ale jak na pierwszy sezon i nowe moto to chyba wystarczajaco. Raz pojechalam w traske z Wwy do Kozienic i bylo wszystko w porzadku - pogoda taka letnia ale nie skwar. Drugi raz pojechalam rowniez ta sama droga i szybko zaczely mi wlasnie dretwiec palce (lał się żar z nieba i poniewaz jestem niskociśnieniowcem pomyslalam ze to od skoku cisnienia i rozrzedzenia krwi no cokolwiek :P ). Na postoju i po zdjeciu rekawic jak dotykalam opuszkami cokolwiek to czulam bardzo silne mrowienie. Od tego czasu przy dowolnym dystansie na motocyklu powtarza sie ta sama sytuacja. Nie chce panikowac, ale mimo wszstko czuje dyskomfort fizyczny i pschiczny bo nie wiem czemu sie tak dzieje. Jutro zmieniam rekawice na inne troszke wieksze, bo te w ktorych obecnie latam sa takie "akurat" i moze za bardzo przylegają. Czy macie moze jakies sugestie od czego sie ta dzieje, albo jak temu jakos przeciwdziałac? Dzieki i pozdrawiam! Zaznaczam ze rekawiczki nei sa nowe, jezdzilam w nich na poprzednim motocyklu i bylo wszystko w porzadku.
  15. Dziekuje, ma sie ok. Jest wytrzepana w kosmos. fakt, jest malutka i leciutka i pewnie panom wyda sie za cienka, ale dla dziewczyn w sam raz. manewruje sobie, mimo ze jest lekko przy wysoka to nie mam zadnych problemow. Wkurza mnie niesamowicie, ze ktokolwiek zapyta mnie jaki mam motocykl, to slyszac odpowiedz sie dziwi. Na 99% przypadkow reakcja jest taka: taaakie słabeeee? Nie wszyscy maja aspiracje na bycie krolem szos, lachonow i lansiarzy. Lubie mojego cipkowatego pseudościganta. Nazywa sie siejebaj na czesc jakiejs piosenki Tedego. Pussy Rulez!
  16. i kto to mówi:P W końcu chwalę się tam gdzie jest na to miejsce. btw: Zapalila mi sie lampka rezerwy, przejechalam 360 km na jednym baku z czego zostały 4 litry rezerwy, z czego wynika ze jezeli mialabym spalic przy takim kreceniu caly bak to starczylby na 470 km dokladnie. Niezle. co do fotek musze poleciec do Łodzi po aparat.
  17. Nie wiem czemu, ale naprawde nie mam ciągot do mocnych sprzętów. Ja sie ciesze ze mam nowy porzadny sprzecik, wiem ze bedzie malo palil, juz czuc ze bedzie mial fajnego kopa (nie takiego mega wyczes giga mega kopa do zapier...ania, tylko takiego normalnego kopa), ma maly promien skretu, lekki i ładny. Sama jestem neiduza i nawet sprowadzam z niemczech zestaw obnizajacy o 2,5 cm do niej. Dla mnie najwazniejsze jest to zebym sie dobrze czula na motocyklu a nie zeby ciagle uwazac czy sie nie wypieprze, czy sam mi sie nie wywroci (lawirowanie GSką nie wychodzilo mi dobrze bo potrafil mi sie w garazu polozyc i musialam wzywac wsparcie techniczne bo sama bylam) Nie ma zadnego innego motocykla laczacego wszystkie zlaety tej 250tki. Jak na razie mecze sie, aczkolwiek jestem zachwycona. I ma piekne turkusowe podwietlenie zegarow w nocy, normalnie bajka :P
  18. Jestem na docieraniu, 240 km za sobą... Przy predkości max 60 km/h to jest męczarnia... jeszcze 12 godzin jezdzenia non stop... nawet maluch i autobus mnie dzisiaj wyprzedzał... ale coż, cierp ciało.. generalnie sprzet zapowiada sie wprost wytrzepany w kosmos. nic wiecej mi nei potrzeba:)
  19. Jutro odbieram z salonu... Tylko coś chyba pochrzanili bo kupilam sportową szybe i tak mi dzisiaj przemknęło że dali uszczelkę naokolo... no coz najwyzej wytnę ja. przeraza mnie tylko wizja dotarcia silnika... snilo mi sie to przez dwa dni i pamietam ze bylo strasznie meczace... jezdze jutro caly dzien... jest muy bien :) Pozdrowienia!
  20. O bosh, po prosty patrzylam sobie i zdziwiłam sie ze nic w tym motocyklu nie zmienili. Do tej pory. To nie była ta niezdrowa ekscytacja, ktora towarzyszy mi tylko na widok Ducati Monstera. .....
  21. Przeglądalam sobie internet no i trafiłam na coś takiego: http://www.kawasaki.com/Products/product-s...x?id=315&scid=6 Przecież to stara GPZeta... Moja znajoma ma gpz i z wyglądu jest identyczna. Mi bardziej podobają sie modernistyczne linnie w nowych motocyklach, ale ten jest i tak zdecydowanie paskud. I to nie jest moja ignorancja, tylko gust. Dla mnie ta gpzeta jest fuj. Ciekawe czy na 2009 albo 2010 w Polsce bedzie mozna kupic cos takiego, bo moto fajne i niskie. 5,500 USD x 3,17 (dzisiaj)= 17 435 zł Czyli jak nowa GS 500 F... którą można kupic normalnie w stanach, 400 USD drozsza od nowej GPZ... Jeżeli chodzi o wygląd zewnętrzny to zastanawia mnie tylko to czemu nie mogli od razu zrobić czegoś porządniejszego, wystarczyło trochę podrasować same plastiki i przednie swiatlo i moto dla początkujących by było zaje...ste. Moze zrobia tak samo jak z ninja 250, ktora w 2007 roku wygladala jak mniejsza gpz, a rok pozniej zrobili bajeczną kosmetykę - zresztą wiemy jaki był problem z kupnem bo się rzucili na małe ninje. Małe, niedrogie, fajne. DLa lasek ;) Albo mamy nowy trend, nowe-stare. Mam podobne odczucia co do nowej CB 1300 - drogie jak cholera i dziwne i wygląda jak przedpotopowy. Chociaż to fajna opcja dla pasjonatów wyglądu motocykli z zeszłego wieku. Mimo wszystko - skecz.
  22. Ja tam widzę pana w strinach w panterkę. Strinach wypchanych skarpetkami. Dzięki za tego amora, nie wpadlabym na to, że Ducati robi amory do Ducati normalnie... to nie ironizowanie! Jutro jade do salonu sobie podyskutować, ciekawe co Panowie powiedza. Hehe... Uwielbiam z takimi durnymi sprawami jezdzic i pytac. I te ich miny...
  23. Witam, Przytoczę opis z Motocykla: "696 to pierwszy monster z dokręcanym tylnym stelażem ramy, oraz bezpośrednio mocowanym amortyzatorem" Ponieważ w nim nie ma zastosowanego systemu dźwigni przy amorze, wydaje mi się, że JEDNYM Z pomysłów na obniżenie może być wymiana amortyzatora na krótszy. Moją GSkę obniżyłam mocując krótsze dźwignie. Zeszła około 4-5 cm i normalnie stoję na niej całymi stopkami - chyba najpiękniejsze uczucie na świecie odkąd pierwszy raz wypieprzyłam sie wraz ze stojacym motocyklem. I jeżeli mam sobie kupić monstera 696, chciałabym wiedzieć czy mogę go obniżyć. Jestem kurdupel i muszę kombinować, niestety. Jeżeli chcecie się wypowiadać na temat starszych modeli typu 600 620 albo 695, proszę bardzo. Podobają mi się wszystkie monstery, ale najbardziej zakochałam się w 696 - więc raczej tylko ten wchodzi w grę. Kilka pytań: 1) Czy ma ktoś inny pomysł na obniżenie tego konkretnego monstera? 2) Czy pomysł z krotszym amortyzatorem jest głupi? 3) Jak by to wyglądało i na co zwracać uwagę przy takiej operacji? 4) Czy są dostępne takie amory i orientacyjnie za ile? I gdzie? jakich firm Będę wdzięczna za odp Pzdr Martyn
  24. dzięki, mi coś się zdaję, moim znajomym również, że uskutecznię jednoosobowy terror po drogach warszawskich :D
  25. Witajcie, Chciałabym sprzedać swoją kurtkę motocyklową. Amerykańskiej firmy JOE ROCKET, ściągnięta w zeszłym roku z Kanady. zdjęcia są na aukcji: AUKCJA KURTKA JOE ROCKET Niestety, chcę jeździć w żółwiu, ale nie dopina mi się wtedy kurtka. Co jest takiego wyjątkowego w tej kurtce? Przede wszystkim design i jakość wykonania. Dopracowana w każdym szczególe. Ma bardzo porządne protektory z atestem, na plecach też bardzo porządny protektor, wykonana z miłego w dotyku materiału, wypinana pikowana podszewka, wywietrzniki na plecach i ramionach, rękawy rozpinane suwakiem i ściągane rzepem, rozpinane rozporki na biodrach, z tyłu odblaskowy lampas. Jest to kurtka tekstylna, nie przepuszcza małego deszczyku, ale raczej letnia. Z wyglądu: na pewno zwraca na siebie uwagę... jest bardzo zgrabna i ładna. Powszywane skórzane emblematy, wyhaftowane różne znaczki i elementy. Rozmiar XS - dla drobnej dziewczyny, ma dosyć krótkie rękawy więc dla osób niższych będzie akurat. Będzie pasowała na osobę o wzroście: 155-160 i noszącej normalnie rozmiar 34-36. Jest w idealnym stanie, nigdzie nie wytarta, wyczyszczona i odświeżona - jak nowa. Była używana bardzo okazyjnie. Jeżeli cena minimalna nie zostanie osiągnięta, rozważę najwyzsza ofertę. Jest możliwość przymierzenia jej - dzielnica Natolin albo Michałowice pod Warszawą (okolice salonu Kawasaki przy Alejach Jerozolimskich). zainteresowanych oględzinami i kupnem proszę o kontakt albo na maila [email protected] albo pod numerem telefonu: 604 58 08 09 Martyna Kurtkę wystawiłam na allegro, ale jest możliwość kupna bezpośredniego (z drobną negocjacją) ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...