IsKra66

Gratuluję Mobil :) Z tego co rozmawiałam z kolegą to prawo jazdy zabrali temu pomyleńcowi

Alpinestars - chwalę sobie

W kwestii sprostowania Ja nie jestem ludź ;) Next... ludzie to zwierzęta stadne czyli najlepiej czują się w stadzie i co z tym się wiąże tak jak zwierzęta skaczą sobie do gardeł. Czyli wszystko by się zgadzało i wszystkie wypowiedzi są OK.

Dobry breloczek to dużo pomóc może - widzę, że podstaw ktoś tu nie opanował :icon_mrgreen:

Ostatnio na kursie doszkalającym motocyklistó instruktor mi powiedział, że kobiety o wiele bardziej instynktownie podchodzą do motocykli oi bardziej czujnie i uważnie jeżdżą dlatego śmiało kobiety do maszyn :crossy: :)

Oj Panowie nie ogołacajcie ludzi z marzeń... Poprostu trzeba pić dużo mleka :icon_razz:

AMEN :notworthy:

No i bardzo dobrze, że żonkę zarażasz... A uwierz mi jak będzie mieć już włąsny motocykl będzie wolała pośmigać sobie z moto koleżankami lub z moto kolegami niż z Tobą samym... Wiem to z autopsji ;)

Kolego mój drogi bo to nie ma się zbytnio co spinać. Sama się usadzi i już nie będzie taki swawolny ;) Ważne czy cebra już zrobiona i czy na mieście się pokazać już można :icon_mrgreen:

:icon_eek: hahahahahahahaha, sorry ale nie mogę. Mobilaiz już chyba koledze potłumaczył, że to "folia" nie była :icon_mrgreen: No ciekawe jak się sprawa skończy. Zrobiłeś już cebrę ?

Wielkie dzięki za wszystkie opinie. Ogólnie rzecz biorąc kierując się rozumem nie ma sensu kupować białego kombi... ale... się chyba pokieruje czymś innym bo tak mi się biały podoba, że jednak się skuszę no i pozostanę zauważona. Najwyżej zagonię chłopa co by mi go czyścił :icon_mrgreen:

Ciebie się nie pytam bo cały czas mi to trujesz :icon_razz: dlatego proszę o opinię postronnych posiadaczy O :icon_biggrin:

Witam Noszę się z zamiarem kupna białego kombinezonu. Pytanie czy ktoś takowy posiada ??? Chodzi o to, że wszyscy mi odradzają - że nie doczyszczę, że zaraz będzie czarny, że po co. Czy zwykłymi środkami czystości da się utrzymać "białość" tego kombiaka i czy za szybko nie stanie się żółty, szary lub tp. Bardzo proszę o opinie użytkowników białych kombiaków.

Kolega Mobilaiz był właśnie u mnie w biurze dowiadywać się odnośnie odszkodowań i mówił, że założył sprawę temu kolesiowi tak więc zobaczymy co dalej będzie się działo.

Po raz kolejny sorry ale nie mogę :icon_mrgreen: jak sobie pomyślę, że swawolny Sam buszuje po Rzeszowie. Strach z domów wychodzić. ;) Pozdro Mobil, nie łam się i do zobaczyska

Halo Halo Jakim Łukiem, super Drogi mamy, super ludzi :D Zapraszamy Że Mobilaiz trafił na jakiegoś nawiedzonego w złotym polonezie to nie znaczy, że wszyscy tacy są :D Mamy np. mniej nienawiedzonych w lamborgini :wink: Tak więc Zapraszam :bigrazz:

hahahaha Sorry ale nie mogę hehehehe. A tak poważnie gdzie Ty Mobilaiz parkujesz? Na jakiej ulicy to było nieszczęśniku? P.S Już widzę ten obraz jak skakałeś na masce tego poloneza w całym osprzęcie :D

Widać, że się koledzy nie wspinają ;P to "żółw" chroniący przy wspinaczce wysokogórskiej. Jak koleżanka chce zdobyć jakiś szczyt to polecam :icon_mrgreen: :wink:

Na szczęście żyje, aczkolwiek pół roku tak ciężkiego leczenia nie przedstawia się zachęcająco. Niech kolega zrobi wszystko, żeby postarać się za odszkodowanie, które godnie zrefunduje jego leczenie.

Również w kuchni :wink:

Ja natomiast nie ufam lusterką i wyrobiłam sobie tik lekkiego odwracania głowy. Czuję się pewniej gdy na własne oczy zobaczę, że nie ma przeszkód ku wyprzedzaniu. Taki odwrót jak się wyuczy trwa ułamek sekindy więc spokojnie jeszcze zdąży się wychamować w razie "w".

Ty tak poważnie ????????? czy z ludzi idotów robisz ??????????? Z takimi prostackimi wypowiedziami to za przeproszeniem pod most możesz iść. Pitersky Jak wyżej pisano możesz podziałać coś z powództwa cywilnego. Zgłoś się do prawnika, jeśli kasy brak dowiedz się bo teraz w wielu miastach są kancelaie, które dostały dofinansowanie z UE i oferują za darmo takie porady. Powinieneś coś zdziałać w tej sprawie.

Wyścig - REWELACJA. Ludzi sporo ale niemniej jednak jeszcze za mało, oby za rok jeszcze więcej Polaków było. Zarówno tych na widowni jak i tych ścigających się. Szacun dla Niemców na litach i dla dziadzia w żółtym kombiaku w sidcarze jak i dla jego kompana ;) Kto był wie o czym pisze :)

Tyle, że sporo się samochodem poruszam i trochę strach bez dokumentów zwłaszcza, że mam "szczęście" do częstych kontroli policyjnych

Tak też zrobiłam i zadzwoniłam. Z kartą pojazdu muszę przyjść, będzie zmiana nalepek na samochodzie i cały koszt ok 74 zł. Jedynie problem z mojej strony, że samochód zarejstrowany był na brata, który mieszka w Niemczech ;) i będzie się musiał pofatygować. Pozdrawiam i dzięki za info