Skocz do zawartości

Patapon

Forumowicze
  • Postów

    126
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Patapon

  • Urodziny 10/16/1984

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    2469321
  • Strona www
    http://www.motogen.pl

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Warszawa

Osiągnięcia Patapon

NOWICJUSZ - podwórkowy kaskader

NOWICJUSZ - podwórkowy kaskader (13/46)

0

Reputacja

  1. Ja mam pytanie z trochę innej beczki - jak to jest z serwisowaniem Duców. Jakiego rzędu koszty należy ponieść żeby przygotować moto do sezonu (nie mówię o poważnym remoncie)? Zakochałem się w Monsterze od pierwszego usłyszenia i obejrzenia (te krzywizny, mrrr). Ile można przy Ducach zrobić samemu (jestem dokumentnie zielony jeśli chodzi o mechanikę, ale szybko się uczę). Nie ukrywam, że chętnie bym widział Duca jako moje pierwsze moto, ale trochę się obawiam, iż nie dam sobie rady (nie idzie nawet o moc, bo w razie czego zawsze jest 600tka, choć nie ukrywam, że wolałbym zdławione 750), ale raczej o to, że Duci nie wybaczają błędów. Za wszelkie sugestie będę niezmiernie wdzięczny.
  2. Niezłe na poprawienie nastroju. Naprawdę szacuneczek chłopaki. Czekam na kolejne dokonania :).
  3. Kolego, o swoje umiejętności się nie martwisz, ale pomyślałeś o tym, że możesz trafić na kogoś w puszce kto nie umie jeździć? Szkoda by było, żebyś do końca życia siedział sparaliżowany na wózku, robił pod siebie i pił przez słomkę rosołek albo przecierową zupkę. Jasne, "no pain, no gain", ale szkoda życia na kalectwo. Umiejętności macie, trzeba przyznać, fantazję też macie - za parę lat to może Wy wprowadzicie stunt "pod strzechy", tylko nie dajcie się zabić - od brawury do głupoty, której się żałuje całe życie jest naprawdę niewielki krok.
  4. Ja mam takie pytanko - czy ktoś o wymiarach 190 cm wzrostu, ca 90 kilo wagi śmigał na cebulce? Jak wrażenia? Nie za małe gabaryty na tak "słusznego" człowieka ;)?
  5. Swego czasu był niezły wybór w WCM na Powsińskiej, ale ostatnio ze względu na oszczędności staram się tam nie zaglądać, bo jeszcze się nie zdarzyło, żebym wyszedł z pustymi rękoma xD. Jest jeszcze Pelta u zbiegu Mazowieckiej i Świętokrzyskiej, fakt, że to cień tego co było dawniej, ale też bywają tam modele motocykli do samodzielnego złożenia.
  6. Poroniona to jest sprawa, że nie możesz kupić samochodu z drugiej ręki bez uprzedniego przenicowania go na lewą stronę celem sprawdzenia co było robione i jak było łatane. A jak się ktoś nie zna, to ma problem. Co do mechanika to jasne - jest zapłacone, jest zrobione :) - sam dość regularnie jeżdżę z gościem, z lokalnego zakładu łatającego auta, oglądać różne wózki (i dodam, że żadne "okazje" jeżdżone przez dziadków do kościoła) i ogólnie rzecz biorąc jestem przerażony.
  7. Pal sześć łowienie okazji, ale co ma zrobić ktoś, kto chce sobie kupić jakieś autko na początek? Przecież świeżo po zrobieniu kwitów nie wezmę nówki sztuki z salonu. Raz - zwyczajnie mnie nie stać, dwa - jak przytrę albo stuknę to nie ma płaczu (a i z częściami zamiennymi chyba też nieco łatwiej). Ile jest takich osób, które mają znajomości i mogą ze sobą ciągnąć mechanika na drugi koniec Polski, tylko po to, żeby powiedział że to trup? Poroniona sprawa.
  8. No tak, ale popatrz na to z drugiej strony. Jest moda - ludzie się garną, moda minie - sporo taki właśnie "stunterów z bożej łaski" odpadnie, ale bankowo kilka/kilkanaście wartościowych osób pozostanie. A jak ktoś się chce lansować to i tak sobie znajdzie sposób - takie życie.
  9. Bardzo fajne autko Pawle. Jak się kształtuje spalanie tego cuda?
  10. Z tą tłocznością to bym nie demonizował - zależy jaka kapela pocina. Co do głośności to polecam wycieczkę do kibla - pogłos znika i nawet słychać co kapela gra i śpiewa ;D
  11. Fotostory z morałem? Współczuję pękniętej "feli". Komentarze pod zdjęciami naprawdę przednie.
  12. Patapon

    << MAM TALENT >>>>

    Poczuliśmy się z drugą połową zaskoczeni i chyba nieco rozczarowani - myśleliśmy że jednak będzie coś więcej niż tylko "ptaszek w ustach" :icon_question:.
  13. Obawiam się, że sklep Ci tego nie wyśle jako gift z zerową wartością, ale... poszukaj organizacji polonijnych w USA i spróbuj się dogadać z nimi. Niech przesyłka pójdzie do nich (może nawet na terenie USA jakiś darmowa wysyłka alboco) a oni niech przepakują i wyślą do Ciebie giftem.
  14. Ja proponuję na Torze Poznań - też nie ma pieszych, dróg podporządkowanych itd. I bezpieczniej i taniej :lalag:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...