Premo23

Witam jak w temacie mam na handel nową letnia kurtkę Foxa http://allegro.pl/kurtka-fox-nieuzywana-letnia-i6529192546.html

Witam na sprzedaż mam kurtke po żonie.rozmiar 44(160-168cm wzrostu):http://allegro.pl/kurtka-motocyklowa-dainese-damska-rozm-44-i5813194498.html

Jak widac nic nie malowane,nie czarowane-pod koniec 2011 odjechala Mi na piasku,stad lewy bok jak widac...Co do spalania i innych podobnych rzeczy nie bede sie rozpisywal wiadomo zalezy od kierowcy.Chce moto sprzedac a nie dyskutowac o stanie technicznym,w koncu ma tych kilka wiosen i idealne nie jest-Jak by bylo lipne to bym sie na forum nie lansowal z ogloszeniem.

Na sprzedaż mam sprzęt z rocznika 2000, przebieg wynosi 38tys.km, motocykl po regulacjach, pali 5-6,5l/100km. Opony w stanie dobrym, naped rownież, nowy olej oraz filtr, silnik nie cieknie ani nie poci sie; nie bierze oleju, jeżdżona turystycznie -no wlasnie - tyłek boli jak cholera dlatego tez sprzedaje. Ogolnie motocykl doinwestowany, bylem nim w tym roku we Włoszech i Monaco wiec nie jakiś trup...ale dla 2 osob niewygodny. Cena do uzgodnienia, więcej informacji po nr tel: 506-040-964, bądź na priv Zdjęcia : https://picasaweb.google.com/103325185293341446192/929#

Jedz Sam-nie pożalujesz;)

Dzieks-dobra nuta zeby sie nakrecic na przyszle wyprawy :rolleyes: No i oczywiscie gratulacje za fantastyczny filmik z wyjazdu :flesje:

Jeszcze jakbys podal tytul 2 utworu ze sciezki dzwiekowej bylbym wniebowziety :icon_twisted:

Siemanko-Sorki za opoznienia w odpisywaniu ale dzwonilem do Bacy i Sydneya,kazdy z nas dochodzi powoli do siebie po wyjezdzie,wylapujac jak sie tylko da ostatnie dni wolnego:)osobiscie nawinałem na kola 5540km.Wodospady zaliczylismy ale bez wiekszego szalu-mielismy po prostu za malo czasu zeby cokolwiek zobaczyc-sam zreszta Robert wspominales ze jest to na dobry dzien zwiedzania a my mielismy ledwie 3godziny...Co do pozostalych miejsc-do Rzymu polecielismy juz w okrojonym skladzie czyli Ja,Sydney,Baca i takim skladem lecielismy juz przez Monaco,Przelecze(Bernardinio,Stelvio i moze jeszcze jakies -nie pamietam:))az do Polski.Czekam na streszczenie podrozy przez Bace-nasz naczelny poliglota :wink: prowadzil kronike i ma ja w niedalekim czasie udostepnic-bedzie z czego sie posmiac :rolleyes:

https://picasaweb.google.com/103325185293341446192/Bronek2011?authkey=Gv1sRgCO6--oX9tYemUA :wink: To tylko czesc-pozostalą wiekszosc dorzuce jak naladuje baterie w aparacie. reszta : https://picasaweb.google.com/103325185293341446192/103SSCAM?authkey=Gv1sRgCJT5wbWQk_H44gE

Mam tylko nadzieje ze pogoda bedzie...bo nadaja burze.Tak czy siak wyjezdzam ok 4.30 rano w niedziele-oczekujcie mnie w poludnie u Piotrka.Jakby cos sie dzialo bede dzwonil-Do Zobaczenia :cool:

Mialem Telefon od kumpla z Rzymu-o ile dobrze pamietam dowiedzial sie ze w okolicy placu Marka Aurelisza jest jakis kemping 15Euro za glowe,w tym lazienka,pole namiotowe i parking na konia.Jest tylko jedno zastrzeżenie-trzeba zaklepac miejsce ze 2 dni przed przyjazdem.Sadze ze przedyskutujemy to przy Bażancie,na wieczorku zapoznawczym :wink:

No wiec tak...mialem cynk z Rzymu,paliwo ksztaltuje sie aktualnie na poziomie 1.50-1.57 Euro,zalezy od pory dnia i stacji -jak wszedzie-norma.Co do noclegu-ok 30km od rzymu nad morzem jest jakis kemping-kumpel ma sie zorientowac jak ceny i dac mi znac.Co do prowiantu -sadze ze zakupy mozna robic po drodze w marketach-ceny znacznie sie juz od tych u nas nie roznia a zawsze znajdzie sie miejsce na jakies inne bardziej potrzebne klamoty :flesje: Co do przerw na tankowanie swoim sprzetem musze co jakies 200km-ok.12l ale to roznie moze byc w Alpach...Czy ktos z Was ma Inteligo Vise??Spotkal sie ktos z Was jak ta karte traktuja na obczyznie,tzn:pobieraja jakas prowizje przy placeniu karta,badz przy wybieraniu kasy :icon_question:

Jak ja na 929 dam rade 1000km jednym strzalem to wy tez dacie :flesje: Zeszta jak to bylo w pewnym skeczu,,Jest ryzyko-jest przyjemnosc,, :rolleyes:

Siemanko wszystkim :icon_biggrin: Wstepnie sadze ze w Nowej Rudzie bede na 12 po poludniu,a po malym posileniu jeszcze kilka km nawine.Do zobaczenia:)

Powiem wprost ze jak zaczniemy przy kazdym tankowaniu szukac czegos do zwiedzania to ta wycieczka bedzie trwac 2 miesiace a koszta przekrocza oczekiwany budżet...a tak szczerze mierzmy sily na zamiary.Sadze ze w Rzymie tez bedzie co zwiedzac-predko tam po tym wyjezdzie nie pojade o ile wogole,wiec wolalbym skupic sie na miescach docelowych(Rzym-Monaco+przelecze alpejskie).Moze to komus nie podpasowac-sorry wole postawic kawe na ławe,nie jestem az takim typowym turysta zeby zwiedzac co sie da.Jak mamy wytyczony plan to sie go trzymajmy-najpierw robimy dzienny przebieg a potem mozemy zwiedzac cos w okolicy z :flesje: w reku.

Szczerze mowiac Kuba to sadze ze mozna wyleciec skoro swit-o godzinie 4.30-5.00.Po zmroku nie przepadam jezdzic-ostatnio wracajac z Jasnej Gory to jakby wszystkie plagi egipskie wypelzly,raz pijany gosc w aucie potem pijana baba z dzieckiem szla srodkiem ulicy a na koniec jakis cwaniak w aucie zajechal nam droge-jakby sie nie zamknal od srodka cala ta pielgrzymka do ziemii swietej poszla by w niepamiec :blush: Pozatym przed taka wycieczka nie dam rady sie wyspac-za duzo emocji :biggrin:

Hehe usmialem sie z tego jak motywowaliscie swoje Polówki do tej podrozy :biggrin: Co do tematu-Rozmawialem juz z Wujaszkiem i zapowiedzialem ze w czerwcu bedziemy motocyklami przelotem w Austrii,takze miejsce noclegowe tzn:pole namiotowe-czeka na nas w miejscowosci Imst-60km za Insbruckiem.Co sie tyczy Wloch,mam 2 darmowe miejsca z tym ze jedno w Rzymie i tam nie wiem jaka ilosc by nas weszla,a drugie jakies 120 km od niego -tam dla wszystkich na trawniku u znajomych :flesje:jak cos jeszcze wykminie to sie odezwe,tymczasem do uslyszenia :cool:

Ja mam zaklepany urlop od 12.06 do 26.06.Jak cos najwyzej was dogonie i spotkamy sie w Austrii.Sadze ze 1000km. zrobie za dzien-jezdzac solo sie nie mecze :biggrin:A koszulki...oby tylko zolte badz rozowe nie byly-reszte zniose :flesje:

Potwierdzam to co napisal Kaman ,dobrze byloby zamknac liste.Ja jestem rowniez na 99,9% zaklepany.co prawda mam ostatnio jakies perturbacje z gg ale jak cos to pisac na priva to zgadamy sie na telefon,na necie jestem codziennie.

Jakby sie ktorys zapuszczal na Jasna Góre16-17kwietnia niech da znac,mozna by dogadac szczegoly wyjazdu.

Ja juz swoje pierwsze 100km nawinalem wczoraj na kola,mam jeszcze kilka rzeczy do kupienia i kilka w moto do wymiany-ale co najwazniejsze to jest:)Co do koszulek to narazie nie ma sie co spuszczac jakby to byla ostatnia podroz-nie jedziemy na skladakach przez Afryke;)Jedno mnie tylko meczy...jak bedzie z dziennymi przebiegami i czy nie lepiej podzielic sie na grupki po 3-4 motocykle.Wg.mozna podzielic trase na miejsca-priorytety powiedzmy Zell Am See Rzym Monaco.Nie wiem jak dla was ale dla mnie dzienny przebeg rzedu 400km po zachodnich drogach to ciut malo,chyba ze po 6 godzinach jazdy w zamiarach mamy degustacje miejscowych trunkow.nie mowie tu oczywiscie o dniach na aktywny wypoczynek w miejscach przeznaczenia-tam oczywiscie zwiedzamy czy to boso czy na lalkach,ale traski wolalbym dziennie robic dluzsze-Moze to zabrzmi S&M ale jak mnie nic nie boli to nie mam frajdy z przejechanej trasy :biggrin: Rozwarzcie moje spostrzeżenia-pozdro

Masz stary talent do opowiesci :clap: Nie kazdy potrafi tak ciekawie strescic to co widzial i przezyl:)Z niecierpliwoscia czekam na wiecej-Zagorzaly Czytelnik :flesje:Sorki za spama jak mod bedzie to czytal to niech usunie jeden z tych 2 postow

Masz stary talent do opowiesci :clap: Nie kazdy potrafi tak ciekawie strescic to co widzial i przezyl:)Z niecierpliwoscia czekam na wiecej-Zagorzaly Czytelnik :flesje:

Damy rade-jak bedzie za duzo ludu zeby jechac grupa to rozbijemy to na kilka mniejszych.Sadze ze jazda bedzie szla sprawniej-Bo co za dużo to niezdrowo :flesje:

hehe w sumie to wszystkiego wychodzi mi rowno 14dni wiec dam rade chodzilo mi o same dni robocze:)Fajnie ze zrobiles wstepna symulacje-dobrze wiedziec na czym sie stoii:) :cool: