Skocz do zawartości

Premo23

Forumowicze
  • Postów

    53
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Premo23

  1. dzis juz zagladnalem i musze stwierdzic ze byly to zaworki,w komorze pod filtrem powietrza byly widoczne plamy przy 1 i bodajze 4 gardzieli i narazie jest spoko ale chyba bede musial i tak zaprowadzic sprzet do jakiegos porzadnego warsztatu w celu sprawdzenia wszystkiego i wyregulowania-raz i porzadnie,wielkie dzieki pozdrawiam
  2. :D Naczelnik sciany Wschodniej -Hrubieszow Wita! :cool:
  3. hehe racja-jutro juz bede to dogladne:),z tym ze przed wielkanoca bylem w chacie,mala byla juz po wymianach lecz nowe swiece okazaly sie byc wadliwe i wrzucil mi stare,juz wtedy po 1 odpaleniu zaskoczyla mi na 2,przygazowalem do odciecia i wskoczyla na 4 i palila normalnie nawet jak ponawialem proby odpalenia.Postanowilem sie przejechac moto nie protestowalo przez jakies 20km,potem zaczelo stara spiewke na 2 i jazda sie zakonczyla.Potem oddalem ja spowrotem i wtedy wymienil swiece na nowe i zrobil synchro reszte historii juz znacie :icon_biggrin: jakbyscie mogli to podeslijcie mi adres jakiegos dobrego serwisu w lublinie lub bilgoraju,bylbym wdzieczny,pozdro
  4. Witam moja malenka na trasie przy oszczednej jezdzie tzn90-120km/hoczywiscie dopuszczam kilka sprintow 4,2do4,5l/100km przy ostrzejszej do ok.160do 5,3l/100km. ostra jazda po miescie i wkolo domu to nie wiecej niz 6,5l/na 100km.moto samo mnie dziwi swoim spalaniem ale rzeczywiscie tak jest.
  5. witam mam problem z moja malenka pod postacia palenia na 2gary,moto jest po wymianie swiec na nowe(jeden komplet odeslalem bo byly wadliwe)takze te sa wporzadku.moto mialo robione synchro zaraz po wymianie swiec,do domu dojechala normalnie,stala kilka godzin i podobno pojawila sie jakas plama benzyny pod silnikiem,po zauwazeniu nie chciala odpalic.na drugi dzien zapalila normalnie.dzis natomiast przy odpalaniu odpalila na 2 i po wielokrotnych probach odpalenia na nowo palila nadal na tylko 2.podkreslam ze nie mam do niej w tej chwili do niej dostepu bo nie ma mnie w kraju a wszystko co wiem to od ojca :icon_biggrin: ktory ja tymczasowo doglada i prowadza do kumpla -mechanika.czy moze to byc wina zle podlaczonej jednej z cewek zaplonowych??w zimie przed wymiana swiec wszystko bylo wporzadku,palila bezproblemowo i na wszystkie 4,czy mechanik mogl cos zruszyc??z gory dzieki za pomocne odpowiedzi pozdrawiam :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...