Witam wszystkich. Mój rekord to 1200 km w 16 godzin, trasa z Dortmundu do Lublina, środek lata, upał. Jechałem wtedy XJ 600 S. To bardzo wygodny motocykl. 600 km to porządne niemieckie autostrady. Po 800 kilometrze podróż nie należała do najprzyjemniejszych. Nie zgadzam się z opinią że na motocyklu sportowym może być wygodniej. Od tamtego czasu miałem RF 900, CBR 900RR i TL 1000S. Dwa ostatnie po 500 kilometrze strasznie mnie męczyły. Pozdrawiam