Witam! Ja świeżo na forum jestem i od razu odpisuje na tego posta. Miałem podobna sytuacje ale samochodem.Mały Peguot chyba 206. Ja nie prowadziłem auta lecz moja przyjaciółka. Na krajowej K7 w pobliżu Wawy wykonywaliśmy manewr skrętu w lewo jak w tym momencie przecielo nam drogę BMW serii X. Pewnie z nas nic by nie zostało po tym. Za nami była juz mala kolejka a ten debil w BMW wszystkich wyprzedził a na nas by pewnie skończył. Mało przyjemne uczucie...