Skocz do zawartości

michoa

Forumowicze
  • Postów

    13327
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    76

Odpowiedzi opublikowane przez michoa

  1. 42 minuty temu, kiler napisał:

    janusze patrzą tak - 189 do 194 tys to nówka  i pojeździ jeszcze długo a 228 tys to już złom na kołach 😉

    fakt powyżej 200k w 20 letnim aucie to na bank zajechany ......jakbym widział dumnego nosacza odemnie z roboty 😄

    ale sprawdzę raporty w internecie taki jestem cwany , wkonću handlarz debil i nie wie że przebieg cofa się przed pierwszą rejestracją w PL , napewno cofnie między przeglądami i tu go mam 😄zresztą zasadniczo to jest legalne , zgłasza się wymianę licznika i tyle...........ale  dobrze że są internetowe raporty sprawdzę ze 3 , wyślę z 2 inspekcje z zdjęciami  , do tego najtańszy miernik lakieru i jadę kupić samochód za 1500 zł z nadzieją że 300 utarguje 😄  Wyjechał chłop z Polski ale ojczyzna w sercu została 😄

    u kumpeli jest omega 3.2 w kombi , ori automat , zimą ciut ją wprowadziłem w zaczarowany świat zaśnieżonych rond ale zasadniczo jeździ nie upala  mieszka w Belgi i Auto tydzień w tydzień prawie zjeżdża do pl i wraca do Belgi , a nakulane 590tys , silnik był zmieniany ( awaria chłodniczki oleju , mleko w oleju i nie wytrzymał presji ) i generalnie serio -przechodzi to legalne przeglądy w PL , w Niemczech kontrole nawet ma katalizatory , buda była spawana , to jest właśnie przykład auta które robi duże przebiegi -cena lawety czy holowania z niemieckiej autostrady by ją zabiła i przewyższyła wartość auta , raz mówi padła listwa z cewkami ale na 5 cylindrach doturlała się do pl ....nie może sobie pozwolić żeby to się rozpadło , coś jej piszczy , znajomy mechanik wymiana.....

    serio brałbym to auto w ciemno mimo że za parę lat tam może pod milion się zbliżyć

    a u mnie jest 200k , nie znajdziesz w mojej nic co jest sprawne , nawet łożyska kół wyją i drzwi się nie zamykają jak trzeba 😄

    przebieg nie ma żadnego wpływu na stan auta , taka prawda , remontowane auto z przebiegiem pół miliona jest lepsze niż 200k e36 u sebixa co wyjeżdża z kariną na ronda w nocy i po co zmieniać olej i tak padnie 😄

    nie wiem kto na to patrzy ............

  2. 2 godziny temu, jeszua napisał:

    ... ale np. z rejestru przebiegów samochodów przy zakupach używki pewnie wszyscy krytykanci chętnie korzystają. ot, taki drobiazg w tym samym stylu

    bzdury gadasz jak zawsze zresztą nic nowego 😄

    nigdy w żadnym samochodzie ani motocyklu nie patrzyłem na przebieg nigdy , na przebieg patrzą janusze głupki co myslą że jak ma 100k to nie jest zużyty a jak ma 500 to zajechany  😄

    a prawda w przypadku samochodów jest najczęściej taka że czym wyższy przebieg tym auto bardziej zadbane bo to np flotówka , lata długie trasy i nie może się zepsuć bo koszta holowania z Niemiec czy UK zabiją .......

    a taki co robi 200km rocznie to taka michołowa omega od 2 lat oleju nawet nie wymieniłem , nie wiem kiedy rozrząd jak sięzjebie to blisko , warta niewiele to żadna strata 😄 ten samochód w 2 lata nie nakula 2000km , jak jeździ tylko nad rzekę spalić kapcia pod remizą i do domu

    i będzie miał mały przebieg czyli niewyeksploatowany prawda 😄

    w przypadku motocykli podobnie w sumie rozklekotana f1 za 2k nikt nie pojedzie na koniec świata bo strach o awarię więc będzie mieć niski przebieg i niewiele km tam przybywa , niskie przebiegi częściej mają gruzy za grosze niż nowe sprzęty.....

    a zadbaną Africą już można jechać do Maroka......

    czyli przebieg to bzdura........auto z półmilionowym przebiegiem często jest serio w dużo lepszym stanie niż wietrzone do kościoła w niedzielę.....

  3. uff na szczęście nie stać mnie na nowy samochód ani motocykl , pozatym uważam że wszystko co nowe to gówniane a w PL minie milion lat zanim samochody nie posiadające takich badziewi będą nielegalne

    milion lat minęło od kiedy katalizator stał się standardem a ja maluchem jeźdżę i legalne przeglądy przechodzi więc czarnych skrzynek nie dożyje-na szczęscie...

    także spokojnie zero stresu....

  4. szemek uruchamian dla ciebie sprzęciwo , żebyś mógł z rejven jechać nad rzekę bez trolowania mi jak sobie spokojnie soczek piję za kierownicą w trakcie jazdy

    pisze flame czyli pewnie mocny jak płomień , czysta moc z kraju kwitnącego ryżu , kupiłem to za parę flaszek od ziomka co wyszedł z sanatorium z ping pongiem i nie umiał uruchomić po paleniu kapora ( to jest 125 4t także podobno złotówę szedł , na hamulcu smażył  , próbowałem go na pałę zapalić , ale chyba było coś rozkręcone bo 2 razy załapał a teraz kręci jakby nie miał kompresji pewnie głowica z ryżu i covida nie wytrzymała presji albo np pierścień , zobaczymy ) a potrzebował na krystynę i balet i się dogadaliśmy

    ale jak uda się po taniości odpalić do zlotu to będziemy nim kręcić czasy albo pojedziemy nad rzekę zrobimy skocznie i nagramy filmik z wyskoku 😄 szkoda że zarejestrowane przepisowo ( motocykl ) bo bym może mojej gwieździe dał ( lejców nie ma i boi się na przypale ) generalnie zobaczymy myślę że jak się uda po taniości zrobić to skradnie serca zlotu ......

    bo po remoncie trochę szkoda skakać do rzeki a przed nie 😄 cholera wie co tam wybuchło.......

    także liczę na ciasto francuskie w parówkach....

    1629698680_chiskikibel125.jpg

  5. W dniu 17.04.2022 o 16:13, Kawasakikx napisał:

    Na starym (oryginalnym) module właśnie jest problem z iskrą, czyli iskra jest słaba

    powoli

    jeśli na starym module palił i jeździł to napotrzebnie wymieniłeś moduł

    w apłonie CDI często iskra jest taka że prawie jej nie widać , mała i przeskok trwa bardzo krótko , u mnie w skuterze latem nie zobaczysz iskry na świecy , a jeździ normalnie ........

    w starych zapłonach z przerywaczem zawsze była duża i niebieska

    było zostawić moduł i szukać przyczyny tego że jest słaby gdzie inndziej....

  6. 11 godzin temu, ernestZL napisał:

    Z przyjemnością podjadę.

    w żadnym wypadku

    narazisz swoją głupotą i nieszczypaniem się masę niewinnych osób

    potem mogą zginąć setki jak nie tysiące

    ogólnie właśnie miałem to napisać , wstęp tylko dla zaszczypanych , covid passy chyba że masz paszport polsatu to jesteś zwolniony albo zaszczepisz się szczypawką michu&killer za jedynie 1999 zł za dawkę przypominająca na miejscu

  7. laseczki jak na pierwszej imprezie , trzeba sobie ściągnąć coś na telefon bo zasięg słaby i pornhub może mulić 😄

    a na serio to nie mamy typesek na forum , też nad tym ubolewam , rejven może zaszczyci , karola podobno wielka szalona miłość , wesele itp i odcięła się od ludzi z forum , piguła też nie wiem co robi ale że kosza dostałem to wątpię żeby była zainteresowana , nerce się nie chce , z babą kontakt się urwał , zasadniczo fajnie by było jakby jakiś klimatyczny towar( żeby coś piła , czuła temat upalania i takie tam ) był bo jak jest przy kim pajacować to zawsze innaczej ale słabo to widzę

    fomdrum też ma bardzo daleko , ma chłopa i śmiem wątpić a więcej chyba nie kojarze , nowego narybku brak

    możemy spróbować z ziomkiem załatwić panie z ...... ( żeby nie było zgłoszenia że kogoś szkaluje omijam cenzurę 😄 ) ale trza będzie sporo zapłacić jak usłyszą że tylu wyposzczonych chłopa 😄

    generalnie myślę że pokopiemy się na spokojnie do końca maja i nabijemy fejmu  , jak nie wyklaruje się nic sensownego to ja z literatem cykniemy se bro kiedy tylko będzie nam wygodnie i tyle 😄

  8. 12 godzin temu, kiler napisał:

    co tu ma bieda ??

    przecież i tak goście przyjeżdżają ze swoją wódą żarciem itp (albo kupują na miejscu 😉

    nie no na jedynym co się udał zlocie starałem się żarło i wódę zapewnić stąd piszę że mnie nie stać 😄

    12 godzin temu, kiler napisał:

    A przy okazji da się naj....ć w piątek/sobota  i robić jako zwłoki a sob/niedziela bardziej lajtowo co by jakoś wrócić do chałupy 🙂

    możemy pomyśleć ale ja w tym roku mam urlop z kołchozu dopiero ostatnie 3 tygodnie sierpnia więc z piątkiem może być problem chyba że sobie 1 dzień załatwię , ale to zobaczymy bo ja ostatnio bardzo mocno średnio żyję z pracodawcą i może być problem......

    ja to celuje czerwiec lipiec  żeby noce były ciepłe i długo widno , literat jest pewniak a on ma z 400km więc chyba najdalej ....

     

     

  9. elo mordunie

    no więc właśnie są chętni ?

    2 lata temu imprezka w mocnym składzie ale się odbyła , ja połowy nie pamiętam ale podobno pół nocy były odciny i czerwony wydech mojej trx450 gdzieś nawet są zdjęcia , ja chciałem szemkowi odbic rejven ale karma mnie dojechała i całowałem miskę tylko 😞

    a rewelacyjne ciasto francuskie w parówkach zrobiła czy jakoś tak i z szemkiem prawilnie była na moto ( adam M zresztą też dobrze dmuchał materac wydechem od harleja )

    rok temu nic nie było może w tym roku ?

    w planach dowcipy o covidzie i Ukraińcach , upalanie jakiegoś gruza ( rok temu największa furorę robił mój biedny kibel który aż się zatarł z wrażenia 😄  ) teraz pewnie senda 😄  może jakieś diabolini czy loncina załatwię i zbudujemy rampę i będziemy trenować backflipy nawaleni i zbakani do jakiegoś dmuchanego basenu albo coś

    generalnie prawilny rednecki melanż , na dziwki jestem za biedny ale jak ktoś załatwi nie mam nic przeciwko 😄 na narkotyki tak samo

    Adam załatwił fajny bimber trochę za szybko sponiewierał ale jednak 😄

    dobra z kwesti formalnych

    -nie ma gdzie spać ale można spać 😄  w chałupie 2-3 miejsca w spartańskich warunkach więc jak zechcą jakieś loszki nas odwiedzić to one raczej śpią , reszta śpi po rozwalonych po podwórku samochodach namiotach i na materacu pod gołym niebiem ( Adam 😄 )

    -do cywilizacji gdyby ktoś chciał hotel z prysznicem jest 5km od biedy dojdzie się z buta , połaczenie słabe , taryfa kroi jak za putina bo pozamiejska, ja kierowcy i transportu nie załatwiam 

    -prysznic jak ktoś ma straszne życzenie jest ale warunki narkomańskiego squatu , ciepła woda będzie ale nic pozatym

    -motocyklem jak najbardziej , nie dam sobie penisa uciąć że w nocy nie zniknie , mój barak jest w dzikich polach , monitoring mam z lat 90 ( czarno białe i w nocy niewiele widać ) ale brama zamknięta , jakiś pies jest , zadbam żeby stały blisko chaty

    -termin do ustalenia ale lato , noce muszą być ciepłe i pogoda fajna bo literat obiecał że wbije a on leci na hornecie 300 czy 400km więc żeby nie dotarł zje*any jak po biegunie północnym w klapkach

    -formuła 1.5 dnia zjeżdżamy się nie wiem 16 w sobotę pijemy w niedzielę do wieczora można siedzieć , nie ma sensu ciągnąć 2 dniowych bo ja i tak nawalę się jak szmata i jeden dzień mi styka , siedzimy /balujemy w niedzilę do 20 czy 22 i tak to wygląda przykładowo .....pozatym jestemza biedny żeby 2 dni gości należycie napoić i dać żreć 😞 

     

    no i chyba tyle zapraszam do dyskusji
    aha co do miejscówki -wybaczcie ale sytuacja na forum jest taka że mam masę hejterów , wrogów , kapusi i innych dziwnych personów z którymi się nie trawię  więc nie podam publicznie dokładnego adresu , każdy dostanie w PRIV przed melo , generalnie okolice Zduńskiej Woli łódzkie

  10. nie no senator to były dziwki z silikonami , wypas wyposażenie , R6 pod maską ( i tylko R6 ) jednego z 3.0 w manualu sprzątneli mi sprzed nosa 😞  teraz niestety te stare ople zapieprzają z cenami jak szalone , lata temu to mantę się za 2k zgnitą kupiło , teraz omega A za 3k bez gazu i podłogy to dobry interes 😄

    ale chodzi mi po łbie nie powiem

  11. Prawilne ople i ratowanie ich przed złomem zawsze celem życia dlatego dołącza kolejny

    podobno to była astra swoich czasów , bieda w środku , największy piec to 2.0E ( ten taki ma ) czyli wtrysk i R4 i szatańskie chyba 110 KM ( ale fakt przy jego wadze gabarytach i kołach 13 z tyłu dwójke by podniósł ) i raczej dla plebsu prawda czy fałsz ?

    napęd prawilny , z tyłu jeszcze sztywny most ale już bez piór

    ogólnie ktoś zaczął go robić jest nieudolnie pospawany migomatem , parę części blacharskich nowych w międzyczasie zabił skrzynię automatyczną upalaniem , nie szło dostać ( to jest silnik z starej serii CIH , nie pasują skrzynie od omegi , rozrusznik i wydech z innej strony ) i plany się zmieniły i miał skończyć jako narzędzie do golenia nóg i oazy rozkoszy  jakiejś laseczki , ale przyjechała rozjebana kaczka Zduńskiej woli i go uratowała .........zasadniczo to musi być dosyć lekki bo wepchnęliśmy go po stromych najazdach w kilku chłopa bez wyciągarki , z omegą by się tak nie udało 😄

    gnije sobie teraz pod jabłonką , koty i myszy stworzyły w nim rezerwat , czeka na V6 i wyjazd pod liceum

    ciekawi mnie np jakie przełożenie ma tylni most , miał ktoś styczność z takim gablociwem ? bo ja żeby nie przypadek nawet bym nie wiedział że coś takiego istnieje 😄

    rekord.jpg

  12. nie mam już moda ale jestem królem szałta to jako król szałta udzielam ci ostrzeżenia że wklejasz jakieś durne słoneczko z motocyklem zamiast prawilnego palenia kapora tłustej gumy czy grubego podjazdu , co to jest kółko różańcowe ? stary member mgs a w romantyczne zdjęcia się bawi ? wstyd nie pomyślałem że mgs upadnie tak nisko .......

  13. cieżko powiedzieć nie widząc go na oczy 😄 ja swoją przygodę z mechaniką motocyklową zatrzymałem się na późnych latach 90 nie było jeszcze w moto czujników prędkości elektrycznych 😄

    trzeba by go zobaczyć , jak wygląda wtyczka ile ma kabli , jest parę sposób żaden 100% skuteczny , najpierw to zacząć od rzeczy najprostszych -znaleźć gdzie on jest i sprawdzić wtyczkę czy się nie wypięła albo nie jest uszkodzona

  14. na moje oko to komuś się to sypało że odcinał paliwo w trakcie jazdy albo pękła membrana  i zblokował go w pozycji non stop otwartej czyli nigdy nie zamyka

    to działa tak że membranę wciągą podciśnienie i ona otwiera przepływ paliwa , jak braknie podciśnienia zamyka ) jak membrana pęknie to paliwo leci podciśnieniem do silnika i jest lipa ( częsta akcja w kiblach ) jak braknie podciśnienia albo coś zamknie dopływ paliwa

    jak poziom paliwa w gaźnikach masz ok i nie leży na boku to nic się nie stanie ..........tylko tyle że do zdjęcia baku musisz spuścić całe paliwo bo będzie lecieć po zdjęciu wężyka

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...