Skocz do zawartości

michoa

Forumowicze
  • Postów

    13327
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    76

Odpowiedzi opublikowane przez michoa

  1. W dniu 14.02.2024 o 18:06, jannikiel napisał:

    Chciałem pomóc a tu ch...j ahahahhahaha

    No cóż, moje motocykle same się nie robią....i tyle w temacie mechaniki, po prostu nie znam tej konstrukcji, nigdy nie rozbierałem, a wrzucałem tylko jak ktos sobie radził z elektrody czy innecho...

     

    No ale to jak nie masz pojęcia to poco gadasz :D ? Mechanika to nie pierwsza pomoc na ulicy , że musisz jej udzielić nie wiesz nie piszesz proste :) udzielajac komuś złych rad w mechanice robisz mu krzywdę bo pakujesz go w niepotrzebna a czasem szkodliwa robotę.....silnik pali winny był źle ustawiony odprężnik -dziala bez rozbierania tylko trzeba po prostu wajhe przestawić dalej niż w instrukcji pisze wtedy możesz rozkręcić wał szybciej i zapali :D https://youtu.be/hZ_MWmWR8fM?feature=shared 

  2. a może jednak zaczne od lejącego wtrysku czy mam regulować zawory i próbować odpalić wiedząc że wtrysk jest śmietnik ? 

    o ile z twoich opowieści z kosmosu na szałcie można się od biedy pośmiać tak daj sobie spokój może z mechaniką 😄 ? bo tutaj też są grube fantazje a w tych kwestiach szkoda wprowadzać kogokolwiek w błąd i tracić jego czas i siły 

    jak wiesz że silnik nie ma kompresji to wymieniasz świecę 😄 ? proszę.........

    wtrysk jest uszkodzony , filmik obejrzało 6 speców od diesli i każdy wypowiedział się jasno -ten wtrysk leje nie ma ciśnienia , do tego jest nieszczelny , od biedy jak zacznę to mordować silnikiem elektrycznym to mi zapali na plaku ( i u gościa zapalił ) , ale nie będzie miał mocy i będzie palił jak smok , końcówka wtryskiwacza kosztuje 30 zł , po co bawić się zaworami , ściągać dekiel głowicy który w tym silniku wiecznie cieknie i jst przyczyną wody w oleju najczęsciej , zamiast cierpliwie zaczekać na wtryskiwacz za 30 zł i zacząć od prostej rzeczy która na 100% jest uszkodzona a potem rzeźbić dalej ? 

    jakby ten wtryskiwacz kosztował 500 zł można by szukać nie wiadomo czego celem zaoszczędzenia , ale końcówka wtrysku kosztuje 30 zł tylko czekam aż przyjdzie.........

    jak nie odpali z nowym wtryskiwaczem będę kopał dalej 

    Godzinę temu, jannikiel napisał:

    Może od tego zacznij, jak zawory podparte, ciężko pali, podobnie jak w chińskich skuterach....

    ten silnik jak ma kompresję odpala na niedomkniętym odprężniku i tak się go fachowo odpala ( kręcisz korbą i jak go nabujasz zamyksz odprężnik częściowo i dopiero jak zapali całkiem to zamykasz , czyli odpala z uciekająca przez zawór wydechowy kompresją ) , a ty piszesz że nie zapali z podpartymi zaworami 😄 

  3. 10 godzin temu, Stefan Kowalski napisał:

    Gratuluję! Co jest do zrobienia w takim aucie?

    wyjdzie w praniu 😄 silnik na palecie LP (192KM ) skrzynia 6biegów czyli z HP , instalacja w bagażniku bo oryginalną ktoś pociął przy wyciąganiu pieca , wydech wał zasadniczo wszystko mam silnik niby palił i ciepły i zimny jeszcze ( nie z olx kupione a od znajomego z polecenia także szansa że tak było jest z 70%  bo jakby było od handlarza to wiadomo że nie ma co w takie rzeczy wierzyć 😄 ) wał wydech wszystko jest , jedyne czego brakuje to stoi to jakiś śmiesznych stalówkach 16 cali i żeby one weszły są zdjęte zaciski hamulcowe ( na tył 16 wchodzą bez pytania ale do przodu zapomni 17 to ledwo ledwo a seryjnie była alu 18 ) ale mam je 😄 

    jak odpalę to będzie jakiś boczur i filmik oczywiście 😄 narazie pogoda nie sprzyja leje ciągle 

  4. W dniu 8.02.2024 o 20:38, przemek96 napisał:

    Puszcza dym? 

    no właśnie tu gdzieś tkwi problem chyba 

    wszędzie na filmikach on jak jest wszystko dobrze to jak kręcisz na wpół zamkniętym odprężniku kurzy na biało masakrycznie u mnie nigdy tego nie ma a pób odpalenia było już z 10h ..........

    tylko tyle że po kolejnej nieudanej z dziury od wydechu leje się ropa , pytanie czy jak jest źle odpowietrzony to nie ma ciśnienia wtrysku i tą ropę słabo rozpyla czy źle kąt wtrysku ustawiony , bo paliwo dostaje ale może faktycznie nie ma ciśnienia na wtrysku ........

     

    W dniu 8.02.2024 o 20:38, przemek96 napisał:

    Kiedyś mieliśmy taki silnik to trzebabyło odpowietrzać na każdym gwincie

    ja tylko wtrysk odpowietrzałem bo wydawało mi się że jak to ma zasilanie opadowe ( pompa paliwa niżej niż bak ) to reszta się sama odpowietrzy ale coś czuje że jestem w błędzie bo coś musi być z paliwem że nie ma tego białego dymu przy próbach odpalania 

     

    13 godzin temu, Hun996 napisał:

    Najważniejsze było wyszarpnąć korbę przed przerzuceniem wajchy kompresji,

    no właśnie patrząc po filmikach to nigdy tak nie odpalisz , trzeba zamknąć odprężnik do połowy  i zrobic z 1 czy dwa ruchy  na wpół uchylonym odprężnikem , tak wszyscy odpalają to jestłatwe jak są 2 osoby , gorzej jak jesteś sam....

  5. siema 

     miał ktoś styczność z takim wynalazkiem ? od 2 dni próbuje to z korbotronika odpalić , pot sięleje z dupy jak olej z opla  u gościa palił z silnika elektrycznego na paskach ale nie mam tak mocnego silnika , nie wiem co robię źle , nawet nie fuknie , w +5 już trzeba go zalewać gorącą wodą na rozruch ? 

    foto z fejsa moje 

    https://scontent-fra5-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/424600004_1615208595886624_8598352113574314672_n.jpg?_nc_cat=108&ccb=1-7&_nc_sid=3635dc&_nc_ohc=7Z0QFpBTaAUAX8LQx91&_nc_oc=AQm0KlFizgGZuJhaMrVLp8RSSkFbMT9k-H6vACPePgpN8D0VkQFg-BrW8T-fFY1B_IE&_nc_ht=scontent-fra5-1.xx&cb_e2o_trans=q&oh=00_AfDQ9mSpGL7Ce2vRNWU0RhhcPOp3m-N77D8Hnli8HVVe9g&oe=65C93A8A

     

  6. 7 godzin temu, jannikiel napisał:

    i to już jedzie bo ma ok 30 KM...;-)

    a dt 125 czyli najbardziej oklepany dual ma ok 24 KM i jak ma w kwitach moc jak trzeba to nie trzeba prawka 😄  jak upoluje jakiegoś kdxa albo crm to ma tą moc przy niższej wadze i tańszym i prostszym serwisie

    tak naprawdę to większość wr125 czy exc 125 ma w dowodzie z 8kw więc łapie się na B 😄

  7. kup sobie w tym sianie 2 sprzęty 😄  to jak z babami masz 2 kochanki jedna trochę lepiej gotuje a gorzej się kopci druga odwrotnie , więc lecisz do tej co ma humor

    125 4t jest mega oszczędne pali 3/100 nic się nie zużywa bo to ma zerową moc , na łańcuchu czy oponach jeżdzisz dożywotnio i na dojazdy do pracy to rewelka ale to w ogóle nie jedzie , nie ma osiągów , teren to szutrowa droga , na podjazdy czy grząsko  wypadałoby chociaż skrócić przełożenie bo innaczej wpadasz w piaszczystą plażę i masz problem ujechać na jedynce bo brakuje mocy  ....

    125 2t pokroju jakiejś dt125 znowusz na dojazdy do pracy lipa trochę , ciuchy śmierdzą wiecznie spalinami z 2t więc jak masz marudną czikitę to będzie ci robić awantury , od biedy zejdziesz z spalaniem do 4-5 ale wymaga to mega emeryckiej jazdy i długiego przełożenia żeby przy 70 nie zamykać obrotomierza i ogólnie narowistym 2t się słabo jeździe w świecie fotoradarów i zakazów -125 4t robi 100km/h w tydzień 2t w chwilę 😄

    ale masz frajdę w terenie to ma +/- 20KM cośtam pod górkę podjedzie jak założysz jakieś traktorowe c02 na tył to ujedzie w piachu i jak nigdy niczym nie jeździłeś będziesz miał kopalnie frajdy

  8. Godzinę temu, konrad1f napisał:

    wg mojej aktualnej wiedzy może być i do 3kzł 😕

    to samo mi mówili jak zmoczyłem dupę we wrześniu , ale puścił , on ogólnie tłumaczył że nie ma dolnej granicy może tylko upomnieć , natomiast dowód MUSI zatrzymać jeśli przy rutynowej kontroli wyszło że nie ma badań kiedyś chyba mógł puścić ?

    1 godzinę temu, qba napisał:

    To jaka jest dzisiaj kara?

    najgorsza kara to hol i parking tu jest dobry cennik 😄

    ale tutaj podobno po staremu - policjant ocenia według widziisie czy stan pojazdu zagraża na tyle że nie może dalej jechać czy nie , czyli jak spuścisz głowę nie pyskujesz to cię puszczą , ale jak pyszczysz to ci udowodni że brak podświetlenia tablicy REJ to zagrożenie dla życia i zdrowia i wezwie lawetę i ma takie prawo......

  9. 10 godzin temu, Piasek80 napisał:

    Wiecie jak to w kaszlu, pozacierane na zwrotnicach, no trzeba było nawalczyć obiema z tym kołem żeby to skręcić chciało.

    no właśnie miałem milion kaszlaków mam jednego i buggy z zawieszeniem i układem kierowniczym  126p i nie wiem  😄 w maluchu jak się zwrotnice wycierały to się robił luz i kiera chodziła coraz lżej , nie wiem do jakiego stanu trzeba to doprowadzić żeby ciężko skręcało , mam kaszlaka od 6 lat albo lepiej  do dziś i buggy przedniem zawieszeniem i układem kierowniczym 126p  , nigdy nie smarowałem zwrotnic ( a powinno się ) mam pół obrotu luzu kierownicy i kierownicą skręce jedną ręka stojąc na suchym asfalcie mając 13-stki od seicento z przodu .........

    i moja gwiazda daje radę a u mnie serio od 10 lat nikt nie zajrzał do układu kierowniczego i auto cały czas jeździ ............jedyny przypadek jaki znam w maluchu że ciężko chodziła kierownica to jak wyrwałem eleganta z krzaków co 11 lat stał w bagnie i smar się zasklepił w zardzewiałych sworzniach i tam serio ja myślałem że kierownice wyrwie a nie mogłem skręcić kołami ale w samochodzie który jeździ nierealne

    albo ściemniasz albo po prostu siły nie masz 😄😛

    potem robią dla takich jak ty 😛  i tego nowego pokolenia  elektryczne wspomaganie jak w tej corsie co kupiłem -masakra krew i flaki , ja się boję tym autem jeździć tam dmuchniesz w kierownicę i ona się obraca jak stoisz na suchym asfalcie dla mnie to nie jest bezpieczne , już przy 60 czy 70 śmierć w oczach bo ręka ci dygnie i leżysz w rowie , w starych omegach mam hydrauliczne wspomaganie i tam kierownica chodzi lekko ale z oporem laska końcówka tipsa nie obróci jak auto stoi na suchym asfalcie , trzeba tą kierownicę chociaż byle jak złapać i to daje jakąś pewność prowadzenia a w corsie serio kartkę byś przykleił wiatr by zawiał przez otwartą szybę i koła skręcone 😄

    mnie to wk***a podobno każdy nowy samochód tak ma , chyba już wolę swojego mercedesa 406D z 1976 roku gdzie nie ma wspomagania w ogóle układ kierowniczy jak w traktorze ( przekłądnia ślimakowa ciągnie jednym cięgnem za oba koła połączone drążkiem ) i zapierać się oburącz żeby z 2 tonami na pace mając przednie koła w piachu skręcić w miejscu niż kierownicę co kręci się z oporem jak wiatraczek na odpuście 😄 kamaz 5511 ma hydrauliczne wspomaganie , ale na wolnych obrotach jak stoi przodem na asfalcie trzeba lekko siły użyć , ukręcisz jedną ręką ale z oporem to jest tak w sam raz......

  10. nie no w Polsce prawko teraz to podobno lot w kosmos 😄  ja teraz nigdy bym nie zdał 😄

    Ja A zdawałem na ybr 250 fajny niski mały motocykl i dosyć słaby , trasa na pamięć , wiocha bez ronda( znaczy sory jedno wtedy było ale nie było go w trasie )  czy tramwajów na placu tylko górka i ósemka

    Godzinę temu, Piasek80 napisał:

    coraz mocniej deficyt zawodowych kierowców C+E

    ale CE w Polsce to kosmos , kierowcy po 30 lat stażu i po 3 razy pod rampę cofają a tu na prawku masz jedną poprawkę 😄 ?

    w ogóle 90% ludzi jeździ z naczepami a na prawku jest przyczepa tandem 😄 ?

  11. śliczności przy 170 wzrostu będziesz miała giga problem dosięgnąć gleby na japońskim crossie  125 2t , wiadomo można wycinać siedzenie i opuszczać na kostce z tyłu ale na serii będzie ciężko i jeszcze pewnie drobna jesteś to zawias też nie usiądzie ........

    chyba że dual dt125 to tam tak , ale najlepiej się przymierz wysokości siedzenia od gleby z katalogów praktycznie nie pokrywają się z tym co jest na rynku ......

     

    80/85 będzie tak w sam raz i w japońskim sprzęcie będzie fajni jechać

    chińszczyznę szkoda kupować mając 10k , to już dużo siana

    na start jak nigdy niczym nie jechałaś to najlepiej byłoby kupić jakieś ściorane dt80 /mtx80 bardzo idiotoodporny sprzęt , prosty i tani w serwisie , jak nikt nie kombinował w zawieszeniu to na mtx80 gleby sięgniesz , a mocy jak nie miałaś nawet skutera to i tak będzie tobą targać grubo ( 8-12KM ma coś takiego dla osoby co nigdy niczym nie jechałaś to jest dużo )

    10 godzin temu, Piasek80 napisał:

    Małych w sensie nie większych niż 250cm3 pojemności.

    250 nawet w najsłabszej odmiany czyli jakiś mułowaty dual na wtrysku typu klx 250 ma ponad 20KM i to jest bardzo dużo dla osoby co nigdy niczym nie jechała , 85 moc ma podobno ale jest nieeeeebo lżejsze i nie wstaje dołem , bo o crossach to nawet nie ma co myśleć 250 2t to jest R1 w offroadzie-jest frajda na płaskim jak stawiasz na koło a pozatym poniewiera tobą jak szmatą i boisz się tym jeździć 😄

  12. dymiarka 😄 jednak widać że chla olej i piec ma dosyć 😄

    byłoby pierwsze pchanie , ogólnie trzeba zajrzeć do gaźnika i zaworów bo jak zrobi 10-20 km to nie ma szans go ciepłego odpalić innaczej niż zapych i to taki solidny zapych ( dobrą miejscówkę wybrałem na postój , stara żwirownia , mega zjazdy , więc łagodnym wpychałem na górkę , dwójka i z  stromej górki innaczej bym 20 km pchał bo na płaskim bez szans go zapalić samemu na zapych , koło się blokuje i koniec 😄

×
×
  • Dodaj nową pozycję...