Skocz do zawartości

Schack

Forumowicze
  • Postów

    47
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Schack

  1. Było mu sieknąć z łokcia w lusterko i tez nie zauważyć. Po Tobie został by tylko zapach spalin :D. Musiał to zrobić specjalnie. Niektórzy kierowcy nie mogą zdzierzyć, że jesteśmy szybsi od ich "sportowych" maszyn i zrobią wszystko na czerwonym, żeby człowiek pierwszy nie śmignął. Nie raz juz się z tym spotkałem.
  2. Brachu, nie kupuj małego chopperka. Wal coś albo w Shadow lub Drag Stara 650. Drag Star jest na wał Kardana i nie będziesz się chrzanił z łańcuchem. Stare Shadowki są na łańcuch. Będziesz miał dużo radochy z tych maszynek. I koniecznie czytaj o technice jazdy. Tu na forum jest tego dużo. Sam kurs tylko liźnie Ci temat. Przeczytaj też książkę: "Strategie uliczne". I ważne - dobrze wybierz szkołę jazdy. Nie idź do pierwszej lepszej - poszukaj. Tzn, żeby uczyli Cię na różnych maszynkach. Jazdy z plecaczkiem. Po piachach i wertepach To nie jest bez znaczenia. Ja w W-wie chodziłem do takiej. Istruktorzy na prawde kochali naukę i zależało im, aby nie wypuszczać konowałów na ulicę. Opieprzali ostro, ale tym samym wytykali błędy i nie przymykali na to oczu. Powodzenia :smile:
  3. Jeszcze raz dzięki za wszelakie porady. Podejrzewam, że śruba może być zapieczona. Ale także jak inni sugerują to kwestia słabej jakości klucza. Niby rozmiar taki jak łeb śruby, ale po niej się ślizga. Faktycznie dobre narzędzia to podstawa. Pozdrawiam i do zobaczenia na asfalcie
  4. Dzięki Koledzy za rady. Napewno jej nie dokręcam. Gwint jest prawy - normalny - prawda? Niestety klucz nasadkowy tam nie włazi - za mało miejsca. Nie mam oczkowego 6-kątowego, tylko te wielokątowe i ten mi się obsuwa. Szukałem 6-kątowego klucza we wszystkich marketach z narzędziami i nie ma... Trochę już ten łeb śruby się "obcochał" i boję się, żeby do końca go nie załatwić.
  5. Bracia, może temat stary jak świat, ale nie mogę go znaleźć na forum. Chcę spuścić oleum i za nic nie mogę odkręcić śruby od spustu. Używałem różnych kluczy, ale szybciej chyba ukręcę śrubę. I tak już po kilku próbach siłowych łeb śruby zaczyna tracić ostre krawędzie (od kluczy). Nie chcę jechać do mechanika, ale jak nie dam rady to nie pozostaje mi nic innego. :buttrock: Macie jakieś rady? Może są jakieś specjalne klucze? Moto to Drag Star 650. pozdrawiam
  6. Nie sądzę, żebyś co dobrego dostał za 16 tysiów w formacie 1100. Z taką kasą poszukaj 650.
  7. Dzięki, że o tym piszesz. Wielu z nas uswiadamia to potrzebę zachowania maksimum ostrożności i pomimo, że czujemy sie mistrzami świata, to takie przykłady pokazują, że "nie ma mocnych". pozdrówka
  8. No super rady. Tylko żeby o nich zawsze pamiętać. Szczególnie z tym wyprzedzaniem :icon_mrgreen:. Ale masz rację. Za wiele jest chamstwa na naszych drogach. Nie zmienimy innych, ale zacznimy od siebie. Najbardziej pouczający jest dobry przykład - nie gadka. pozdrówka
  9. Brachu, ocyzwiscie, ze Drag to Drag. Mlodszy, mniejszy przebieg i ubrany, a to tez wazne. I nie bedziesz stal w cieniu :clap: :lalag:
  10. Zgadzam się całkowice. U nas najbardziej przydałyby się bilboardy przy drogach. Coraz bardziej zyskują popularność tzw. akcje społeczne, np. Domy samotnych Matek, czy ostatni problem powrotu kobiet z urlopów macierzyńskich. Gdyby tylko znalazły się fundusze i chętni ludzie do roboty można byłoby taką akcję rozpropagować. Może magazyny motoryzacyjne sypnęłyby groszem? :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...